Szosą Grudziądzką lub Szosą Chełmińską dojeżdżamy do ulicy Polnej i skręcamy w lewo. Jedziemy ulicą Polną do skrzyżowania z ulicą Morczyńskiego odchodzącą w lewo, gdzie skręcamy w prawo w tzw. starą drogę do Barbarki. Przejeżdżamy przez zabudowania Barbarki i ok. 300 m za nimi skręcamy w lewo. Jedziemy ok.3 km i dojeżdżamy do w miarę utwardzonej drogi, gdzie skręcamy w lewo w kierunku Chorabia i Cegielnika (w prawo droga wiedzie do Różankowa).
Jadąc w kierunku Cegielnika po prawej stronie mamy przez kilkaset metrów stary rów przeciwpancerny, który kopały w przełomie zimy 1944 i 1945 r. kobiety narodowości żydowskiej (źródła podają o liczbę 1700) dozorowane i mordowane przez żołnierzy SS (przede wszystkim narodowości ukraińskiej - jak utrzymują nieliczni świadkowie). Sporo z tych kobiet znalazło tam śmierć w urągających człowieczeństwu warunkach, a 152 zostało rozstrzelanych bezpośrednio przed ewakuacją obozu 18.I.1945r. Opisały to toruńskie "Nowości" (4.09.1998r.). Ubolewać należy, że martyrologia tych kobiet nie doczekała się nawet tablicy pamiątkowej. W 1950 r. zwłoki kobiet ekshumowano i pochowano we wspólnej mogile na cmentarzu przy ul. Grudziądzkiej 141.
Trzymając się drogi głównej, która jest i tak drogą polną, dojeżdżamy do asfaltowej drogi biegnącej z Zamku Bierzgłowskiego do Górska, gdzie skręcamy w lewo. Mijamy szereg starych zabudowań i solidną drogą asfaltową dojeżdżamy przez Czarne Błota do szosy nr 10 w Górsku. Skręcamy w lewo w kierunku Torunia i mając do dyspozycji wydzielone pobocze jezdni dojeżdżamy swobodnie do Torunia. Po drodze mamy możliwość napicia się w przydrożnej restauracji w Górsku lub posilenia się w barach leśnych .
Długość trasy: około 40 km; nie ma większych różnic wzniesień.
Czas przejazdu: w granicach 3 - 3,5godzin.
Uwagi:
1. Trasa nadaje się na wycieczki rodzinne. Poza: Toruniem minimalny ruch samochodowy;
2. Prawie 2/3 trasy, to jazda lasem, co sprawia szczególna frajdę.
Poświęćmy chwilę zadumy temu prawie zapomnianemu epizodowi martyrologii Żydów w naszym regionie w okresie drugiej wojny światowej! |
Komentarze użytkowników (8) |
ml,
2008-07-20 08:08:12
trasa 80, nie 10.pzdr |
cyklon32,
2008-08-19 19:22:25
Czy ktoś zna jakieś punkty orientacyjne, charakterystyczne obiekty w okolicach tego wjazdu na szosę w Górsku? Bo nie wiem, gdzie ten wjazd jest, a chciałbym jechać tą trasą w drugą stronę, tak żeby potem przez Polną i Równinną dotrzeć na Rubinkowo. |
cyklon32,
2008-08-31 21:30:19
Trasa w porządku, gorzej, że ze względu na kilka wyjazdów z zabudowań Barbarki dotarcie do pobliskiego miejsca, w którym wg opisu trasy powinno się skręcić w lewo, może być kłopotliwe ? chyba przydałby się dokładniejszy opis. Ja wybrałem wariant ze skrętem z ul Przysieckiej w prawo za polanką z wypożyczalnią rowerów i dotarłem do oddalonego o kilkaset metrów skrzyżowania z szeroką, piaszczystą drogą, po czym skręciwszy w nią w prawo, znalazłem się na trasie do Cegielnika i w końcu wyjechałem na asfaltówce wiodącej przez Czarne Błoto do szosy w Górsku.
A właśnie, tę szosę można ominąć, korzystając z jednej z dwóch żużlówek po drugiej stronie drogi, zaczynających się tuż przed i za pobliską resturacją ?Leśniczanka?. Obie prowadzą do wysadzanej drzewami żużlówki wśród pól (skręcamy w nią w lewo), przechodzącej później w asfalt. Mijamy leżące po prawej jeziorko w Górsku oraz kościół na zakręcie i jedziemy dalej przez wieś Stary Toruń, na której końcu asfalt przechodzi na krótko w żużlówkę. Przejeżdżamy obok podjazdu na wał przeciwpowodziowy i dalej znowu kierujemy się asfaltówką, która wzdłuż działek wyprowadzi nas z powrotem na szosę do Torunia. Stąd mamy już tylko kilkaset metrów wydzielonym poboczem do ścieżki rowerowej, zaczynającej się za torami. Trasa wydłuża się wtedy o około 5-7 kilometrów, ale za to jedziemy bezpiecznie wśród pól i drzew. |
kaska-29,
2008-09-01 17:37:41
Trasę można zmodyfikować wjeżdżająj za zabudowaniami Barbarki, za "małpim gajem" pod górę w prawo(między torem przeszkód a niedokończonym budynkiem) na trasę zapomnianej już, mam wrażenie, ścieżki ekologicznej, oznaczonej zielonym kwadratem z białym wypełnieniem. Droga ta prowadzi do tablicy upamiętniającej pomordowanych na Barbarce. Koło tablicy, przejeżdżając po lewej jej stronie, zgodnie z oznaczeniem ścieżki, wąską dróżką, ale cały czas nie asfaltem, dobijamy do szerokiej piaszczystej drogi, która, jeżeli będziemy trzymać się głownej (najszerszej) drogi, doprowadzi nas do rozdroża, a tam mamy do wyboru: zakręt w lewo (zgodnie ze strzałką czerwonego szlaku) i dotarcie do Zamku Bierzgłowskiego (dokańczamy rozszerzoną pętlę wokół lotniska), albo zakręt w prawo, co nieuchronnie doprowadzi do drogi na Różankowo. |
cyklon32,
2008-09-02 12:59:47
DO KAŚKI-29:
Jeśli pogoda dopisze, mam zamiar w sobotę przejechać się przez puszczę i poligon. Mogłabyś się ewentualnie przyłączyć, choć obawiam się, żeby po takiej propozycji na stronie dostępnej dla wszystkich wyprawa ta nie przerodziła się w puszczańską masę krytyczną hihi!, bo wtedy nici z eksperymentowania i próbowania nowych ścieżek wedle własnej woli. |
kaska-29,
2008-09-02 16:08:59
do cyklon32 Co prawda do soboty jeszcze kilka dni, ale prognozy są optymistyczne, tak więc jeżeli pogoda dopisze chętnie skorzystam z propozycji. Puszczańska masa krytyczna? Wbrew pozorom chyba nie ma aż tylu amatorów tak dalekich wycieczek (kiedyś udało mi się z poligonu wrócić przez Ciechocinek co dało w sumie jakieś 90km ), ale nie ma rzeczy, której nie dałoby się zaradzić: katkow25@wp.pl - to mój e-mail, napisz gdzie i o której godzinie się spotkamy, a reszta będzie zależeć od siły nóg. Pozdrawiam, kaśka |
smiglo,
2009-08-18 14:05:54
ja już znam ten kawałek z barbarki do Chorabia - jest trochę fatalny, jak jest do paru dni po deszczu to droga jest rozmokła i lipna, chyba że to nie ta ścieżka o której mowa.
ja tam się zawsze gubię jak jestem na Barbarce, nie wiem, która dróżka jest dokąd, dlatego fundnąłem sobie busolkę za 2 albo 3 dychy i nauczyłem się z mapy, która droga ma jaki mniej więcej azymut i jest w porządku. heh, ale śmieszne te emotki :bzik :happy :wow |
miłośnik kolarstwa,
2009-08-22 15:13:35
Skoro ta trasa jest tak zachwalana nie jest w odpowiedni sposob oznaczona .Chyba są jakieś osoby ktore mogły by to oznakować.Zyczę powodzenia,świetna sprawa. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242