Tegoroczną wyprawę rowerową planuję od marca. Pierwszy pomysł, to oczywiście kontynuowanie trasy Green Velo z Białegostoku do Lublina. W połowie kwietnia muszę zmienić plany, gdyż część szlaku prowadzi zbyt blisko granicy z Białorusią. To nie koniecznie najlepszy moment na zwiedzanie tego zakątka Polski. Decyduję się rozpocząć podróż w Lublinie i zakończyć ją w Przemyślu. Przede mną ok. 350 km. z podjazdami 1391 m. Znów dokładnie planuję trasę i wybieram miejsca noclegowe. Tydzień przed wyjazdem ulegam kontuzji na zawodach Sup. Co teraz? Jechać, czy nie? Jednak jadę. Tylko trochę skoryguję trasę i dostosuje do mojej tegorocznej kondycji.
5 lipca nocnym pociągiem z Gdyni jadę bezpośrednio do Lublina Głównego. Miasta nie planuję zwiedzić. Wsiadam w najbliższy pociąg do Chełma Lubelskiego, gdzie zaczyna się właściwa trasa Green Velo. |
Z pociągu obowiązkowo udaję się na chełmski rynek – Plac Łuczkowskiego. |
Wieczorem uczestniczę w przeglądzie lokalnych kapel rockowych na rynku. |
Asfaltem i polnymi drogami docieram do Szczebrzeszyna. Po drodze było trochę wzniesień, jednak nie tak stromych jak się obawiałam. |
Na szczebrzeszyńskim rynku wita mnie Chrząszcz. Nieco dalej tego dnia odbywa się lokalny festyn. Zostaję poczęstowana pysznym bigosem i mogę ruszać dalej do Zwierzyńca. |
Po drodze ostrzeżenia przed wilkami i rysiami. |
W drodze do miejsca noclegowego zatrzymuje się przed pięknym kościółkiem na wodzie w Zwierzyńcu. Zbudowany na specjalnej platformie od wieków dryfuje na wodzie. |
Podziwiam inne zabudowania należące do Ordynacji Zamoyskich. |
Na kolację tradycyjne zjadam lokalną potrawę – Piróg biłgorajski z kefirem. |
Obowiązkowo udaję się pod wszystkie atrakcje miasta: Bramę Lwowską, twierdzę, rynek z pięknym Ratuszem, arsenał, park miejski. |
Kolację spożywam z widokiem na przepiękne kamieniczki ormiańskie. |
A gdzie? A jakże, w Restauracji Muzealnej Ormiańskie Piwnice. Zamawiam Horowac – szaszłyk ormiański podawany z lawaszem. |
Rano wsiadam w pociąg relacji Zamość – Przemyśl. Odczuwam silny ból barku. Cieszę się, że mądrze zaplanowałam wyprawę i jest ona dla mnie przyjemnością, a nie karkołomnym wyzwaniem. |
W Przemyślu spędzam 2 dni. |
Posiłek oczywiście tradycyjnie lokalny – babka ziemniaczana. |
Komentarze użytkowników (2) |
Andrzej,
2024-12-24 11:14:02
Dzięki za opis. Zdjęcia przypominają moją wyprawę szlakiem Green Velo. Zamość jak zawsze piękny i na zdjęciach widać, że jest to perła polskiego renesansu. Ordynacja Zamoyskich i ich wkład w rozwój tych ziem (zwiedzałem akurat Leśniczówkę w dawnej Ordynacji Zamojskiej - ciekawa wystawa np. nt dzieci zamojszczyzny). Ogólnie fajnie, że powstał wschodni szlak rowerowy i można zwiedzać i poznawać rejony na wschodniej granicy Polski. |
Miro,
2024-12-27 16:23:29
GREEN VELO !!! Coś fantastycznego !!!. Przez ostatnie 3 lata przejechaliśmy z żoną od Elbląga, przez Gołdap, Suwalki, Bialystok, Lublin, Chełm, Zamość (każda wyprawa to 6 dni jazdy na rowerach, po ok 50-60 km dziennie). Został nam jeszcze (na ten rok) Rzeszów-Przemyśl. Zapewniam, że wszystko co zostało opisane przez Monikę jest prawdziwe, szczere, a jednocześnie ekscytujące. Polska wschodnia (w szczegolności Podlasie) jest godna tygodniowej wyprawy (polecam 300km trasę wokół Białegostoku m.in. przez Łapy, Krainę Otwartych Okiennic, Zabłudów, Kruszyniany,szlak tatarski, Krynki, Supraśl, Sokółkę, Korycin i oczywiście Tykocin). Drugą trasą przez nas szczególnie polecaną jest ... tydzień na Roztoczu - pętla ok 300km od Zamościa do Zamościa. Dla zainteresowanych wiecej informacji pod adresem promco@wp.pl |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-27 10:22 Propozycje i uwagi w ramach inicjatywy Konsultujemy organizację ruchu na Bydgoskim Przedmieściu – etap 1. |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242