Pomimo wielu nieporozumień na linii MZD - stowarzyszenie chcielibyśmy w końcu wypracować taki model współpracy, który byłby z korzyścią i dla toruńskich rowerzystów i urzędników. Uważamy że MZD nie powinno się "obrażać" na tego typu pisma, jedynie podejść poważnie do problemu i spróbować zrozumieć nasze stanowisko.
Nie ulega wątpliwości, że w Toruniu budowane są ścieżki rowerowe jednak ich "klasa" pozostawia wiele do życzenia. Niska jakość rowerowej infrastruktury nie zachęci osób do codziennego korzystania z roweru, a osoby które jeżdżą na rowerze często poradzą sobie bez tych "ścieżek". Istniejące ścieżki nie tworzą systemu, są często błędnie zaprojektowane i wykonane, zdarza się, że korzystanie z nich jest bardzo utrudnione. Nieraz zdecydowanie lepiej i szybciej jechać jezdnią, niż po słabo oznakowanej ścieżce po której chodzą - często bez świadomości - piesi. W naszym mieście znajduje się wiele przykładów ścieżek dla rowerów, które mogłyby się znaleźć w elementarzu: "Jak nie budować ścieżek rowerowych". Niestety urzędnicy jak na razie nie wysnuli z tego żadnych wniosków...
Wraz z obowiązującym "Programem rozwoju komunikacji rowerowej" przyjęte zostały "Standardy techniczne" według których powinny być projektowane i budowane drogi rowerowe. Jeżeli zapisy Standardów nie będą przestrzegane to powstająca infrastruktura rowerowa dalej będzie niskiej jakości.
Pierwsze nasze pismo dotyczy
ULICY BYDGOSKIEJ. Jest to inwestycja zapowiadana od wielu lat, jest więc szansa że w końcu jej doczekamy. Projekt powinien być jednak poprawiony.
Drugie pismo dotyczy
ULICY NIESZAWSKIEJ. Projekt posiada kilka poważnych niedociągnięć; jest całkiem możliwe, że rowerzyści zamiast korzystać ze źle zaprojektowanej ścieżki będą woleli jechać równiutkim asfaltem
Trzecie i niewątpliwie najważniejsze pismo dotyczy ulicy
SZOSA CHEŁMIŃSKA. Droga ta będzie całkowicie zmodernizowana, powstaną 2 jezdnie o 2 pasach ruchu. Niestety droga rowerowa wytyczona została po jednej stronie ulicy, co gorsza projekt nie uwzględnia - poza 2 wyjątkami - przejazdów na drugą stronę jezdni !! Większa część mieszkańców Wrzosów odcięta zostanie od dogodnego korzystania z drogi dla rowerów. Jeżeli inwestycja zostanie zrealizowana w obecnym kształcie będzie to rowerowy bubel na miarę największego toruńskiego rowerowego bubla: wiaduktu przy ul. Kościuszki i ul. Żółkiewskiego gdzie wyrzucono rowerzystów z jezdni nie oferując niczego - poza znakami - w zamian...
Czwarte pismo to ponowne zapytanie o plany przebudowy
ULICY MICKIEWICZA. Czy powstanie druga koncepcja uwzględniająca w większym stopniu potrzeby rowerzystów i pieszych?? Czy zostanie przebudowana zgodnie z pierwszą koncepcją, która maksymalnie zwiększa liczbę parkingów samochodowych przy ulicy...
Mamy nadzieję, że urzędnicy z MZD poważnie podejdą do przedstawionych zagadnień i po roku "pozorowanych" kontaktów dojdziemy w końcu do jakiegoś porozumienia. Z korzyścią dla mieszkańców Torunia.