Z jednośladu prosto w gips
Na wjeździe na szlak prowadzący nad Jezioro Czarne rowerzyści napotkają wielką wyrwę w nawierzchni
Włocławskie ścieżki rowerowe są w opłakanym stanie – uważają amatorzy dwóch kółek. Na trasach nie brakuje pułapek, które z rekreacyjnej jazdy mogą zrobić podróż do szpitalnego łóżka.
Kostka zapadła się, m.in., na ścieżce rowerowej prowadzącej nad Jezioro Czarne. - Jeśli z naprzeciwka ktoś jedzie, rowerzysta zjeżdżając z ulicy musi zahamować albo wjedzie prosto w dół - skarży się pani Emilia / Fot. Jarosław Czerwiński
Jak co roku najgorzej wyglądają ścieżki rowerowe przebiegające przez las.
- Od tylu lat zgłaszamy różnym służbom, że na ścieżkach zalegają igły, liście. Mało tego, podczas jazdy toniemy w błocie – mówi Mateusz Krajewski, mieszkaniec osiedla Kazimierza Wielkiego. - Z takiej jazdy nie ma żadnej frajdy, bynajmniej dla osoby, która tak jak ja zabiera na wycieczki swoje dzieci. Córka ma 7 lat i dla niej przejechać po takim błocie jest naprawdę dużym problemem. Miejscami w ogóle nie widać, że kiedykolwiek była tam ścieżka rowerowa.
- Urzędnikom wydaje się, że skoro kiedyś postarali się o ścieżkę rowerową, to mogą teraz się chwalić, że ona jest i na tym kończą się ich obowiązki - uważa pan Piotr z Południa. - Niestety, ścieżkę rowerową też trzeba utrzymywać i sprzątać podobnie jak chodniki w mieście, a może i jeszcze bardziej, bo potknięcie na chodniku może się skończyć zwichnięciem kostki, a wypadek na nieoczyszczonej lub dziurawej ścieżce rowerowej może mieć finał w szpitalu.
O wypadek nietrudno, między innymi, na wjeździe na ścieżkę rowerową prowadzącą nad Jezioro Czarne.
- Fragment ścieżki przy samej jezdni jest ułożony z kostki i na prawej części szlaku jest ogromna dziura, głęboka na kilkadziesiąt centymetrów, a w środku leży kostka, która się tam zapadła - mówi pani Emilia z Kazimierza Wielkiego. - Jeśli z naprzeciwka ktoś jedzie, rowerzysta zjeżdżający z ulicy musi zahamować albo wjedzie prosto w dół. Tu nie ma żartów. Można nieźle się poturbować lub doszczętnie zniszczyć rower. Mój nie należy do najtańszych i zapewniam, że jeżeli dojdzie do jego uszkodzenia, spowodowanego złym stanem ścieżki rowerowej, tak samo jak kierowca samochodu będę się dopominać w Miejskim Zarządzie Dróg o odszkodowanie.
Ratusz zapewnia, że niebawem rozpocznie się oczyszczanie miasta, w tym także szlaków rowerowych.
- Ścieżki rowerowe będą sprzątane wraz z chodnikami - zapewnia Andrzej Sołtysiak z biura prasowego Urzędu Miasta. - Jeśli chodzi o ścieżkę rowerową koło Jeziora Czarnego, to miejskie służby sprawdzą stan nawierzchni tej ścieżki i na bieżąco będą ją remontować.
Ewelina Piotrowska, Nowości, 22 Marca 2011 r.
Komentarze użytkowników (2) |
asiao-o,
2011-04-01 11:47:59
do tego artykułu jeszcze ciekawy komentarz pani dziennikarki: http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl |
pawel,
2011-04-02 16:39:08
rozpadającą się ścieżkę rowerową z kostki można zobaczyć nie tylko we Włocławku. kilka fotek z Lublina na dowód, że budowanie ścieżek rowerowych z kostki na marnej podsypce to strata pieniędzy (o estetyce nawet nie ma co mówić): http://www.rowery.teatrnn.pl/node/661/Wie%C5%9Bci_ |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242