Kolej. Nie chcemy wsiąść do pociągu byle jakiego - artykuł z Gazety Pomorskiej

Kolej. Nie chcemy wsiąść do pociągu byle jakiego

- Kolej traci pasażerów przez zły stan dworców, linii, taboru i brak odpowiedniej wentylacji - alarmuje Michał Beim z Instytut Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Najchętniej mieszkańcy regionu podróżują autami, zaraz po nich wybierają pociągi.
Tak wynika z badań przeprowadzonych wśród pasażerów. Przygotowanie opracowania zleciła Arriva PCC, przewoźnik kolejowy w naszym regionie.

Do tej pory nie było prowadzonych podobnych badań jakościowych w naszym regionie.

Co czwarty wybiera pociąg
- Dowiedzieliśmy się z nich, że ponad 55 proc. mieszkańców regionu najchętniej podróżowałoby autem, a co czwarta osoba koleją - dodaje Michał Beim. - Zaledwie 6 proc. ankietowanych wybrałoby autobus, a niecałe 5 proc. rower.

Taka sama część mieszkańców regionu najchętniej przemieszczałaby się pieszo. Z badań przeprowadzonych latem ubiegłego roku wynika m.in., że koleją podróżują głównie osoby z wykształceniem średnim.

- To zadaje kłam temu, że pociagami przemieszczają się osoby nieporadne - argumentuje Michał Beim. - Za to mało osób korzysta z biletów okresowych. Pasażerowie oczekują też zwiększenia liczby połączeń w szczycie porannym, popołudniowym i nocnym.

Badania powinny dać przewoźnikom kolejowym do myślenia. Pasażerowie skarżą się też na brak koordynacji rozkładów jazdy. Z kolei więcej osób mogłoby się zdecydować na pociąg, gdyby podróż była tańsza, połączeń było więcej i byłby lepszy komfort jazdy.

Z badań wynika ponadto, że mieszkańcy regionu najgorzej oceniają autobusową komunikację podmiejską.

Stawiamy na kolej
- Ciągle remontujemy drogi, ale aut przybywa, więc to praca bez końca - mówi Bartosz Nowacki, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. - Zależy nam na jak największej liczbie pasażerów na kolei, bo dotujemy te przejazdy. Dlatego chcemy m.in. skoordynować rozkłady jazdy. Po to, abyśmy na dworzec kolejowy mogli dojechać transportem miejskim lub przy stacji kolejowej mogli zostawić samochód i dalej pojechać pociągiem.

Na plus Arrivie można zaliczyć to, że pasażerowie chwalą obsługę pasażerską w tych pociągach.
- To jest dla nas bardzo ważne, bo potwierdza, że świadczymy nasze usługi na wysokim poziomie - wskazuje Fabien Courtellemont, prezes Arriva PCC. - Widać, że wiele problemów, jak np. stan infrastruktury kolejowej, nie zależy od nas. My mamy możliwość dostosować rozkład jazdy do realnych potrzeb lub też dostosować cenę do konkurencji. Możemy też zwiększyć liczbę połączeń, ale o tym decyduje już urząd marszałkowski.

Paweł Marwitz, Gazeta Pomorska, 9 kwietnia 2010