Źle wykonanych ścieżek rowerowych ci u nas dostatek. Problem leży po części w błędnym projekcie, który zazwyczaj nie uwzględnia potrzeb rowerzystów lub robi to tylko fragmentarycznie. Ścieżki rowerowe często zaczynają się w połowie chodnika i kończą po kilkuset metrach. Są za wąskie i praktycznie bezużyteczne. Odrębnym problemem jest materiał z którego - szczególnie ostatnio - budowane są rowerowe drogi oraz sposób ich oznakowania. Wysokie krawężniki i dziury to problem nie tylko ścieżek, ale również chodników i ulic. Sposób w jaki budowane są ścieżki w Toruniu dowodzi, iż zagadnienie to obce jest władzom naszego miasta. Drogowcy i urzędnicy myślą zapewne, że budowa ścieżki nie zawsze jest konieczna, a jeśli już ją zaprojektują to wykonają byle jak: bo co to za filozofia wybudować drogę dla rowerów!! Okazuje się jednak, że na tym wypadałoby się znać...
Ścieżka oddzielona jest od chodnika szerokim pasem zieleni co ma duże znaczenie w kwestii bezpieczenstwa.
Częściej niż rowerzystę spotkasz nań pieszego.
Przy wyremontowanej Szosie Lubickiej ułożono ścieżkę z kostki. Drożej i gorzej. Gdzie jest oznakowanie poziome?
Ulica Olsztyńska. Droga tylko dla rowerów. Dlaczego z zapadającej się kostki??
Ul. Ligi Polskiej. Ciekawe dlaczego w UE od dawna buduje się drogi rowerowe z asfaltu??
Na drodze nie ma drzew, na ścieżce rowerowej mogą rosnąć.
Wiadukt przy ul. Kościuszki to kolejna mało przyjazna dla rowerzystów inwestycja. Ścieżka rowerowa niby jest, ale jest bardzo wąska, nie ma wydzielonych przy przejściach dla pieszych pasów dla rowerów. Przez to że chodnik jest bardzo wąski, pieszy i rowerzysta ma mało miejsca. A przecież można było pomyśleć i zbudować szersze chodniki...
Na ul. Kościuszki ścieżka rowerowa jest, ale bardzo zniszczona. Przy przebudowie wiaduktu wogle nie połączono odcinku widocznego na zdjęciu z pseudo ścieżką na wiadukcie widoczną wyżej.
Słabo oznakowana i nieoświetlona, zaledwie kilkusetmetrowa ścieżka w parku przy ul. Waryńskiego. Zapewne według planów fragment ten miał być częścią trasy wiodącej z Rubinkowa przez Kaszownik na Bydgoskie Przedmieście. Niestety niedawna przebudowa ronda przy PKS spowoduje, iż scieżka ta pozostanie zupełnie bezużyteczna.
Ulica Wielki Rów. Brak oznakowania poziomego. Jak na kostkę betonową powierzchnia w miarę prosta. Zdecydowanie lepsza i tańsza byłaby nawierzchnia asfaltowa.
Droga rowerowa przy ul. Grudziądzkiej wykonana w całości z polbruku. Na zdjęciu widoczny fragment przecinający ul. Żwirki i Wigury. Wysepka rozdzielająca pasy jezdni ma za wysoki krawężnik i jest za wąska. Należałoby to poprawić ze względów bezpieczeństwa.
Niedawno wybudowana ścieżka przy Wałach gen. Sikorskiego nagle się zaczyna i nagle się kończy. O co chodzi??
Ulica Okrężna: brak oznakowania poziomego, kostka poniszczona przez korzenie drzew.
Przy ul. Gagarina nawierzchnia ścieżki i chodnika nadaje się tylko do wymiany. Oby nie położono kostki betonowej...
Komentarz zbędny.
Gdzie jest oznakowanie poziome i co robią te śmietniki na ścieżce rowerowej?? Piesi w tym miejscu lekceważą pas dla rowerów bowiem nie jest on prawidłowo oznakowany.
Szkoda że ostatni fragment drogi rowerowej przy Szosie Bydgoskiej wyłożono kostką betonową.
Początek trasy średnicowej Podgórza. Drzewa w pasie pieszo - rowerowym. Nie można było wyciąć?? Mimo że kostka ma zaledwie kilka lat już zarasta trawą, a przy krawężnikach się zapada.
Na początku ul. Andersa pas pieszo - rowerowy ma nawierzchnię nieutwardzaną. Wypadałoby ją jedynie troche wzmocnić, a byłaby lepsza od kostki betonowej. Na trzy kilometrowym odcinku ul. Andersa około 2 km to kostka, reszta powierzchni - jak na zdjęciu.
Niedługo chodnik zmieni się w trawnik...
Odcinek do ul. Pstrowskiego został ukończony z końcem 2005 roku. Zabrakło kostki?? Urzędnicy z MZD nie zauważyli tego braku?? Może kiedyś zauważą. Chyba że tak było w planach.
Jeszcze kilka interesujących zdjęć można zamieścić. Na razie jednak tyle wystarczy.
Komentarze użytkowników (10) |
stefanolszewski,
2007-03-21 17:48:59
Do zdjęcia 100 - metrowej ścieżki z Lubickiej przy Lidlu. Nikt z tego fragmentu nie korzysta, a wszyscy jadą drugą stroną, która parę lat temu na całej długości oznaczona była jako ścieżka rowerowa. Obecnie jadący do miasta z Rubinkowa i odwrotnie winni jechać "katastrofalną" Winnicą i ominąć zwartą zabudowę Lubickiej. Nikt tego nie czyni oczywiście i jedzie południowym chodnikiem Lubickiej. Wynika to z tego, że bardzo szeroki chodnik przy ruinach rzeźni i Koperniku, rzadko używany przez pieszych, nie jest oznakowany do jazdy rowerem, co jest idiotyzmem. Prosi się rozwiązanie następujące: Lubicka południowa - przejście na pl.Daszyńskiego na północną str |
Virus,
2009-06-02 21:12:55
Ktoś mógłby zaktualizować tą część o ścieżce przez park Waryńskiego, która mimo iż wciąż źle oznakowana i nieoświetlona, to jak najbardziej kompletna. |
asiao-o,
2009-06-03 09:51:05
jak najbardziej kompletna?
|
pietruch,
2009-06-03 21:49:25
To jak najbardziej zły przykład drogi rowerowej. Parki powinny być przede wszystkim dla spacerowiczów. Po zbudowaniu DR chodnik w parku ma tylko 1,5m!!! Nawet dwa wózki się nie miną, a przecież park to powinno być najlepsze miejsce do spaceru z dzieckiem.
To tylko jedna z kwestii. |
Virus,
2009-06-09 18:17:04
Kobiety z wózkami i tak chodzą ścieżką, nawet jak mają cały chodnik dla siebie. Może faktycznie chodnik jest teraz zbyt wąski, ale nie można pisać o tej ścieżce, że jest niedokończona. |
pietruch,
2009-06-10 14:38:36
Art. się zwyczajnie zdezaktualizował. poprawione.
Ja się równie często poruszam przez Park Glazja zarówno pieszo jak i rowerem. Mimo, że tez doprowadzają mnie czasem do szału piesi na drodze rowerowej, to nie zamierzam w tym przypadku zganiać winy na nich. IMHO całą wina leży po stronie projektantów i miasta. Nie tylko chodnik jest za wąski. Zwróćcie uwagę po której stronie są ławki i kosze na śmieci. Ja bym tam utworzył szeroki ciąg pieszo-rowerowy po którym jechało by się powoli, tempem parkowym (do wyboru szybki przejazd ulicą), albo nic bym nie robił dla rowerów (można by było poszerzyć tylko alejkę parkową - to w zasadzie podobny przypadek, gdzie rowerzyści i tak by tam jeździli ) W zasadzie ostatnio chyba częściej wybieram jazdę ul. Waryńskiego niż przez park. |
pawel,
2009-06-11 10:13:49
powyższe przykłady warto potraktować archiwalnie, jako obraz stanu dróg rowerowych w Toruniu na przełomie 2006/2007 roku. okres ten był zarazem początkiem naszej działalności, więc opisy również nie są do końca profesjonalne
jako, że od okresu powstania powyższego artykułu minęło trochę czasu więc pewne nieścisłości ze stanem obecnym można wychwycić. |
kamilprzeczewski,
2009-08-12 14:42:10
Jeżdżę na ściżce rowerowej na ul. Olsztyńskiej i nie jest źle, ale pobocza są zapadnięte. Denerwuje mnie że nie ma ścieżki rowerowej od pętli autobusowej na rubinkowie 2 do McDonalda tam chodnik jest gorszy od wiejskiej drogi mogli by cos zrobić w końcu :[] |
emulov,
2009-08-12 23:28:44
po drugiej stronie lubickiej przed wieżowcami jest ciąg pieszo rowerowy, kostka w dobrym stanie |
Jacek,
2013-12-20 16:51:31
Mi się najbardziej podoba to coś na Kościuszki: https://www.dropbox.com/sh/9u46a11y3g6uzr0/KV0ILUB |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242