Polsce strach jechać rowerem
Polska jest najniebezpieczniejszym w UE krajem dla rowerzystów. Ginie ich na naszych drogach cztery razy więcej niż w innych krajach Wspólnoty
W ubiegłym roku 60-letni pan Józef z Opola wracał na rowerze z kościoła, było po godz. 8, była dobra pogoda, doskonała widoczność.
Jego śpiącego sąsiada zbudził huk. Gdy wyszedł z domu, zobaczył zakrwawionego mężczyznę w krzakach w jego ogrodzie. Płot był całkowicie zniszczony, a obok walał się rozwalony rower. - Podszedłem do Józefa, ale już nie żył, nie mogłem pomóc - opowiadał sąsiad.
Sprawca wypadku, 24-latek jechał audi A4. Według świadków gnał z ogromną prędkością i nie zwolnił na widok rowerzysty. Gdy go uderzył, fragmenty ubrania, a także broszurki kościelne z torby impet rozrzucił na kilkanaście metrów.
Pan Józef był jednym z 500 rowerzystów, którzy giną co roku na polskich drogach. 5 tys. zostaje rannych. Dane na temat wypadków z ich udziałem przedstawiła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na podstawie raportów policyjnych z lat 2006-08.
W krajach Unii średnio ginie rocznie czterech rowerzystów na 1 mln mieszkańców. W Polsce - aż 18, co jest niechlubnym rekordem w krajach UE.
W słoneczny dzień na prostej drodze
Wbrew obiegowym opiniom wypadki zdarzają się głównie z winy kierowców aut, a nie rowerzystów. Do większości dochodzi za dnia (86 proc.), na prostej drodze (55 proc.), przy dobrych warunkach atmosferycznych (77 proc.) i suchej nawierzchni (82 proc.).
Ponad połowa rowerzystów zostaje uderzona przez auta bokiem. - Dominacja takich uderzeń dowodzi, że kierowcy wciąż nie traktują rowerzystów jako równorzędnych uczestników ruchu drogowego - komentuje Bogumił Siewruk, lobbysta rowerowy z Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Raporty policyjne to potwierdzają. Jako główne przyczyny wypadków z udziałem rowerzystów wymieniają nieudzielenie im pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe omijanie i nieprawidłowe skręcanie.
Co warte podkreślenia - zaledwie jeden na 12 rowerzystów biorących udział w wypadku jest pijany. - To wbrew opiniom kierowców, którzy winą za wypadki obarczają zawianych cyklistów - dodaje Bogumił Siewruk.
Dostosować prawo do Europy
Grupa parlamentarzystów, która jeździ na rowerach złożyła w Sejmie projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, który ma wprowadzić przepisy podobne do obowiązujących w innych krajach UE.
Proponuje m.in. • wprowadzenie „pasa ruchu dla rowerów", czyli oznakowanej części jezdni przeznaczonej dla rowerzystów, - zezwolenie na korzystanie z chodnika przez rowerzystów w przypadku złych warunków pogodowych, - zezwolenie rowerzystom, by wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej strony (np. w korkach), - wprowadzenie pierwszeństwa rowerzystów przed samochodami skręcającymi i opuszczającymi drogę, której część stanowi ścieżka rowerowa.
- Ten raport to sygnał, że należy zdecydowanie zmienić sytuację rowerzystów na polskich drogach - zaznacza Marcin Hyła, projektant infrastruktury rowerowej z Departamentu Studiów GDDKiA. - Wierzę, że będzie impulsem do rozpoczęcia kampanii na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego i zmiany wadliwego dla rowerzystów prawa. Sam dojeżdżam do pracy rowerem ścieżką rowerową przez rondo i jeszcze nie zdarzyło mi się, by samochód ustąpił mi pierwszeństwa, a przecież powinien.
Zbigniew Myśliński, 74-letni opolanin, wsiada na rower tylko w kasku i odblaskowej kamizelce. - Kierowcy omijają nas w odległości kilku centymetrów i niebezpiecznie wymuszają pierwszeństwo. Wiele razy musiałem hamować na skrzyżowaniu, gdy zajeżdżali mi drogę przed nosem. Mimo swojego wieku mam dobry refleksem i tylko dzięki temu uniknąłem wypadku. Jeździłem po niemieckich i ukraińskich drogach, i tam jest o wiele bezpieczniej. Kierowcy omijają rowerzystę bezpiecznym łukiem.
Piotr Zapotoczny, Opole, Gazeta Wyborcza, 2010-01-06
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242