Podgórskie akcenty na trasie Tour de France
Na lewym brzegu Wisły cykliści trzymają się mocno. Jeżdżą już razem od prawie trzydziestu lat
Miłośników dwóch kółek z powstałego na Podgórzu Toruńskiego Towarzystwa Cyklistów można spotkać na trasach w rejonie Ciechocinka, Małej Nieszawki, francuskiego Grenoble...
Ryszard Chudykowski (pierwszy z prawej) startował latem w Tour de France / Fot. Adam Zakrzewski
Stare ułańskie przysłowie mówi, że Polak rodzi się na koniu. Nie wiadomo, czy kolarze z lewobrzeżnego Torunia pojawili na świecie od razu z rowerami, nie wiadomo, czy najpierw nauczyli się jeździć, a potem chodzić. Wiadomo jednak na pewno, że z dwoma kółkami nie rozstają się nawet w najbardziej tęgie mrozy i najbardziej dokuczliwe deszcze. Dzięki swojej pasji spotkali się przed bardzo wielu laty, razem jeździli i w końcu powołali Toruńskie Towarzystwo Cyklistów, któremu przybywa lat, kolarzy i sukcesów. - Poznaliśmy się oczywiście na szosie, jakoś na początku lat 80. - opowiada Jerzy Popiołek, jeden z założycieli towarzystwa. - Ja jestem z Rudaka, reszta starej gwardii też mieszkała na lewym brzegu Wisły. Kilka razy wpadaliśmy na siebie, jeżdżąc po okolicach, potem zaczęliśmy razem startować w różnych zawodach i wreszcie założyliśmy Toruńskie Towarzystwo Cyklistów.
- To były zupełnie inne czasy. Gdy w latach 70. wychodziłem z pracy w stroju kolarskim, byłem wtedy jednym z kierowników w toruńskiej Elanie, wszyscy dokoła otwierali oczy ze zdumienia - tak początki amatorskiego kolarstwa wspomina szef TTC, Ryszard Chudykowski.
Świat się jednak zmienia, cykliści, którzy przez naszych dziadów i pradziadów obarczani byli połową odpowiedzialności za wszelkie zło na świecie, stali się stałym elementem polskich ulic, nikt już się nie dziwi, widząc kolarza w stroju sportowym. Wokół grupy entuzjastów z Podgórza zaczęło się gromadzić coraz więcej zapaleńców, którzy chcieli trenować kolarstwo, startować w zawodach, ale ze względu na studia, pracę czy wiek, nie mogli się tym zajmować profesjonalnie.
Dziś w szeregach toruńskiego towarzystwa jeździ prawie 30 osób. Reprezentują mieszkańców dzielnic na obu brzegach Wisły, jedna osoba pochodzi nawet ze Świecia, jednak centrum toruńskich cyklistów nadal mieści się na Podgórzu. Tu na trasach poligonu od pięciu lat organizują oni ogólnopolski wyścig - rakietową jazdę na czas. Tutaj także często spotykają się, aby wspólnie pojeździć. Miłośnicy rowerów górskich trenują głównie w rejonie Małej Nieszawki, kolarze szosowi natomiast pedałują najczęściej w stronę Łodzi.
- Trudno znaleźć w okolicy dobrą i bezpieczną drogę, którą mogą się poruszać cykliści - mówi Ryszard Chudykowski. - Krajową „jedynką” jeździ bardzo dużo samochodów, ale przynajmniej są pobocza i jest w miarę bezpiecznie.
Toruńscy cykliści zdobywają też trofea w wielu wyścigach w kraju i poza nim. Latem np zmagali się z najtrudniejszym odcinkiem Tour de France. W najbardziej prestiżowej imprezie dla kolarzy amatorów startowało 9,5 tys. ludzi, głównie byli to Francuzi, Polskę, Czechy i Słowację reprezentowała ekipa licząca 30 zawodników, 5 było cyklistami TTC. Torunianie zameldowali się na mecie w komplecie, choć prawie 2 tys. zawodników nie podołało trudnej trasie i wycofało się.
Szymon Spandowski, Nowości 29 Października 2009
Komentarze użytkowników (2) |
julo,
2009-12-01 15:18:12
Chwała TTC, tylko dlaczego nas tam nie lubią??? Tu cytat z forum tego szanownego towarzystwa o naszym FORUM. "...i to jeszcze takie, na którym brak jakiegokolwiek porządku i trudno cokolwiek sensownego znaleźć". No cóż. O malkontentach mawiało się kiedyś. "Niedogoda mojej babci, ni na piecu ni na ławci". Nic sensownego na naszym FORUM, same głupoty. I gdzie ja popadłem? |
pawel,
2009-12-02 21:31:38
co do "porządku" to pojęcie względne, jednak trzeba przyznać, że nasze forum super funkcjonalne nie jest kiedyś to się zmieni ! a tu link do forum TTC http://www.ttc.fora.pl/  , które przyznaje się pierwszy raz widzę. Panowie mogliście wysłać linka, umieściłbym go u nas na stronie (co też zaraz zrobie:)) |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242