Toruń miastem rowerów? Na początek - stojaki
Rowerzyści w naszym mieście nie mają łatwo. Brakuje ścieżek, a jeżeli już są, to często za krótkie lub źle wykonane. Infrastruktura zmienia się jednak na lepsze. Na Starówce są już pierwsze z 40 stojaków na jednoślady
Pierwsze konstrukcje - każda na dwa pojazdy - zamontowano przy ul. Zaułek Prosowy, św. Katarzyny i przy Rynku Nowomiejskim. Następne będą niedługo m.in. na ul. Chełmińskiej, Podmurnej, Przedzamcze i Mostowej. Magistrat wyda na nie ponad 16 tys. zł.
Cykliści nie mieliby gdzie zostawić swoich rowerów, gdyby nie inicjatywa Stowarzyszenia Rowerowy Toruń, które tak długo monitowało Miejski Zarząd Dróg, aż instytucja znalazła pieniądze na stojaki.
Obywatelskie lobby rowerowe jest jednym z najaktywniejszych w naszym mieście. Społecznicy od kilku lat organizują raz w miesiącu Rowerową Masę Krytyczną. Podczas imprezy kilkuset cyklistów przejeżdża ulicami Torunia. W ten sposób miłośnicy jednośladów zwracają urzędnikom i mieszkańcom uwagę na brak odpowiedniej infrastruktury.
Masa Krytyczna nie jest jedyną inicjatywą miłośników rowerów. Od połowy sierpnia stowarzyszenie sprawdza czy toruńskie firmy są przyjazne cyklistom. Społecznicy chcą się dowiedzieć przed iloma budynkami zamontowane są stojaki na pojazdy. Już wiadomo, że w większości przebadanych spółek rowerzyści nie mają gdzie bezpiecznie zaparkować.
Na stronie internetowej stowarzyszenia - www.rowerowytorun.com.pl - można przeczytać o bataliach jakie są toczone z urzędnikami. Jednak czasami dwie strony współpracują, a wtedy udaje się zrealizować takie przedsięwzięcia jak montaż stojaków.
Sklepy i instytucje ze Starówki, które chcą przed swoimi siedzibami postawić bezpieczne stojaki rowerowe powinny skontaktować się z Miejskim Zarządem Dróg.
Wystarczy wysłać e-mail na adres: mzd@mzd.torun.pl, w tytule wpisać "stojak rowerowy" i zaproponować lokalizację. Stojak musi być ogólnodostępny, a zaproponowana lokalizacja powinna uzyskać m.in. aprobatę miejskiego konserwatora zabytków. Propozycje można składać do 5 października.
Marceli Sulecki
-----------------------------------------------
Rowerzysta: łączmy ścieżki
Marcin Behrendt: Nowe stojaki są instalowane na ulicach w centrum według jakiegoś klucza?
Paweł Wiśniewski, stowarzyszenie "Rowerowy Toruń: - Lokalizację ustawionych już stojaków wybraliśmy losowo. Staraliśmy się, by nie utrudniały życia mieszkańcom Starówki, dlatego stanęły trochę na uboczu. Jeżeli się sprawdzą, kolejne staną w bardziej widocznych miejscach. Przyszłe lokalizacje mogą zgłaszać torunianie lub firmy i inne instytucje ze Starówki.
Może dlatego stojaki nie są zbyt mocno eksploatowane. Na razie nie widać, by je zajmowano.
- To czy stojaki będą w pełni wykorzystywane okaże się dopiero wiosną - chyba, że pogoda okaże się przychylna i będziemy mieli ładną jesień i łagodną zimę. Myślimy o oznakowaniu stojaków, by wszyscy torunianie wiedzieli do czego służą.
Miasto instalowało już na Starówce stojaki, w których parkowało się kołem. To się nie sprawdziło. Właściciele jednośladów nie byli zadowoleni. Często po powrocie zamiast roweru znajdowali w nich tylko przypięte koło.
- Kwestia bezpieczeństwa to jedno, ale ten typ stojaków ma też inną wadę. I tu jest druga sprawa. Rowery mają różne rodzaje kół i nie wszystkie idealnie do nich pasowały. W przypadku nowego rozwiązania nie trzeba się schylać, tylko można stabilnie ustawić rower, szybko go przypiąć i załatwiać swoje sprawy na Starówce czy w okolicach.
Niedawno pojawił się też pomysł wytyczenia jednego dużego parkingu dla rowerów na Rynku Nowomiejskim. Sprawdziłby się?
- Jeden duży parking dla rowerów to nie do końca dobre rozwiązanie. By spełniał swoją rolę musiałby być zadaszony i pilnowany. Poza tym ludziom, którzy traktują rower jako środek transportu, a nie atrakcję na weekend zależy na czasie. Chcą jak najbliżej celu dojechać rowerem, zostawić go w bezpiecznym miejscu, załatwić sprawę i odjechać. Nie wiem kto chciałby parkować na Rynku Nowomiejskim i iść pieszo na Szosę Chełmińską. Nie o to chodzi rowerzystom. Dlatego teraz instalujemy stojaki w różnych częściach Starówki.
Nowe stojaki rozwiążą wszystkie problemy toruńskich rowerzystów?
- Stojaki to nie wszystko. W naszym mieście brakuje infrastruktury rowerowej. Nie chodzi mi o same ścieżki rowerowe, bo czasem to nie najlepsze rozwiązanie. Na trasach o małym natężeniu ruchu lepiej jeździć po drogach ogólnodostępnych. W naszym mieście brakuje jeszcze połączeń między poszczególnymi ścieżkami. Potrzebna jest też lepsza promocja jazdy na rowerze. My sami nie zachęcimy torunian, by wsiedli na rowery. Muszą się do tego włączyć miejskie instytucje.
Rozmawiał Marcin Behrendt
24. 09. 2009 Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242