Zmierzą się z Górą Wiatrów
Kolarstwo. Toruńscy zawodnicy wystartują na trasie najtrudniejszego etapu tegorocznego Tour de France
Kolarze amatorzy z Toruńskiego Towarzystwa Cyklistów pojawią się na trasie tegorocznego Tour de France.
Krzysztof Sobieraj, Ryszard Dembkowski, Ryszard Michałowski, Ryszard Chudykowski i Marek Panowicz wystartują w masowym wyścigu, który zostanie rozegrany na najtrudniejszym etapie „Wielkiej Pętli”, z Montelimar na szczyt Mont Ventoux. Kolarze będą mieli do pokonania 172 km. Na trasie jest kilka podjazdów. Jednak najbardziej imponujący jest ten ostatni, który ma aż 21 km.
Etap jest wybierany
- Co roku wybierany jest etap dla amatorów - powiedział Marek Panowicz, toruński cyklista. - Kolarze rywalizują najczęściej w górach. Organizatorzy udostępniają do rywalizacji „etap królewski”. Dzięki temu możemy poczuć, jak trudny jest Tour de France. Będziemy walczyć przez jeden dzień, a zawodowcy praktycznie przez trzy tygodnie pedałują.
W zawodach weźmie udział około 8500 kolarzy. Pięć tysięcy miejsc zarezerwowanych jest dla Francuzów, a reszta dla zawodników z całego świata. W tym roku na linii startu stanie trzydziestu kolarzy z naszego kraju.
Dla Sobieraja, Dembkowskiego, Michałowskiego, Chudykowskiego będzie to debiut w tej imprezie. Natomiast Panowicz na jednym z etapów Tour de France pojawi się już po raz trzeci.
Medal i certyfikat
- Zadebiutowałem trzy lata temu - przyznał toruński lekarz. - Imprezę przygotowuje A.S.O, firma, która od lat zajmuje się organizacją wyścigów dla zawodowców. Trasa jest zamknięta i patrolowana przez śmigłowce, służby medyczne oraz samochody pilotujące. Wygląda to, jak na prawdziwym wyścigu. Dla większość uczestników ukończenie tego etapu jest zwycięstwem. Każdy na mecie otrzymuje medal i certyfikat. Kolor uzależniony jest od średniej prędkości.
Reprezentacja Toruńskiego Towarzystwa Cyklistów do Francji wyjeżdża już w poniedziałek.
- Zatrzymamy się w Grenoble - przyznał Ryszard Chudykowski, toruński kolarz. - Najpierw chcemy poznać francuskie warunki. Później przemieścimy się na miejsce startu.
Toruńscy kolarze do morderczego etapu przygotowują się od dłuższego czasu.
- Nad formą pracujemy od zimy - stwierdził Chudykowski. - Jeśli w sezonie kolarskim chce się być w dobrej formie, to treningi należy rozpocząć od początku grudnia. W naszych okolicach nie ma odpowiednich wzniesień. Dlatego często jeździmy w Bieszczady, Beskidy lub Karkonosze.
- Człowiek z ulicy, bez odpowiedniego przygotowania, nie ma szans na ukończenie tego etapu - dodał Marek Panewicz. - Trasa „naszpikowana” jest trudnymi podjazdami. Natomiast, amator, który regularnie jeździ rowerem, może ukończyć wyścig w określonym limicie. Najczęściej jest to średnia prędkość 20 km/h. Dla nieprzygotowanej osoby jest to sporo. Zwłaszcza że na podjazdach prędkość czasami spada o połowę.
Gwiazdy na starcie
Warto dodać, że w wyścigu występują byli zawodowi kolarze i gwiazdy sportu. W poprzednich latach na starcie pojawili się m. in. legendarna zawodniczka Jeannie Logo i były mistrz świata Formuły 1 - Alain Prost.
Nasi kolarze na trasie rywalizować będą 20 lipca. Pięć dni później ten sam odcinek pokona zawodowy peleton.
Sławomir Pawenta, Nowości, 10 Lipca 2009
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242