Kuszą też damki i składaki - artykuł z Nowości

Kuszą też damki i składaki

Policjanci radzą, żeby wyrobić rowerowy dowód rejestracyjny i oznakować swój pojazd

Nie istnieje sposób, który sprawi, że nasz rower złodzieje będą omijać z daleka. Można jedynie utrudnić działalność amatorów cudzej własności.

Ile rowerów rocznie we Włocławku czy Kowalu pada łupem złodziei? - Komenda Policji we Włocławku nie prowadzi statystyk liczby zgłoszonych kradzieży rowerów. Dysponujemy statystykami ze względu na rodzaj dokonanego przestępstwa. Rower może zmienić właściciela w wyniku kradzieży, kradzieży z włamaniem czy rozboju - wyjaśnia komisarz Arkadiusz Majewski, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji.

Z doświadczeń policji wynika, że przestępców raczej nie zainteresuje stara damka lub składak. Jednak - uwaga! - amatorów rowerów retro przybywa. Niestety, nie istnieje stuprocentowe zabezpieczenie roweru przed kradzieżą. Złodziej może łatwo przywłaszczyć sobie na przykład siodełko, koło czy inne cenne części. Nie ma zapięć nie do sforsowania, można najwyżej zniechęcić złodzieja. Najlepiej założyć kłódkę w kształcie litery U. Dobra kosztuje od 200 do 300 złotych. Trzeba jeszcze właściwie założyć U-lock na rower - w taki sposób, aby spinać koło, ramę oraz solidny i przytwierdzony do podłoża bardzo wysoki słup, kratę, płot itp. Według policji, warto także wyrobić rowerowy dowód rejestracyjny i oznakować jednoślad.

Zwykle producenci rowerów wybijają na ramie tzw. numer fabryczny, który widnieje również na karcie gwarancyjnej. Jeśli oznakujemy rower na policji, to po zgłoszeniu kradzieży, ten numer już będzie w bazie danych skradzionych rowerów. Wówczas policjanci, na przykład zatrzymując rowerzystę do rutynowej kontroli lub sprzedawcę na włocławskim „pchlim targu”, wyszukują numer sprawdzanego roweru w bazie danych.

- Większość rowerzystów nieświadomie utrudnia nam odnalezienie roweru, wyrzucając lub gubiąc gwarancje, na której widnieje numer seryjny. Wtedy nie możemy uzupełnić bazy i nawet jeśli odnajdziemy rower nie będzie wiadomo, że zatrzymany nie jest właścicielem roweru – dodaje komisarz Majewski.

W każdy pierwszy wtorek miesiąca w komendzie policji przy ulicy Okrężnej można bezpłatnie wyrobić rowerowy dowód rejestracyjny i oznakować swój jednoślad. Akcje znakowania rowerów prowadzone są też w szkołach. Oznakowanie nie spowoduje, że na pewno skradziony rower odzyskamy, ale według policji zdecydowanie wzrosną szanse na jego odnalezienie.

Dobra rada

Rower warto sfotografować, by w przypadku kradzieży zdjęcia przekazać policji i rozpowszechnić w internecie. Może to pomóc w identyfikacji skradzionego pojazdu.

Paweł Szaradowski, Nowości, 18 Czerwca 2009