Remont wzbudza wiele wątpliwości
Na ulicy Mickiewicza nie będzie nowych miejsc parkingowych, pojawi się za to ścieżka rowerowa
Kłopoty z lokalizacją ścieżki rowerowej, miejscami parkingowymi, spory, co do zasadności malowania asfaltu - te i inne zagadnienia pojawiły się na spotkaniu dotyczącym przebudowy ul. Mickiewicza.
Celem spotkania, które odbyło się wczoraj w Urzędzie Miasta Torunia, było zapoznanie mieszkańców Bydgoskiego Przedmieścia z projektem zagospodarowania przestrzeni publicznej ulicy. Koncepcje opracowali naukowcy Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.
Dla aut i dla rowerów
- Priorytetem jest zachowanie bezpieczeństwa drogowego, nawet kosztem szybkości przejazdu. Koncepcja zakłada nadanie drodze lokalnego kolorytu, poprawę ruchu zarówno dla pieszych jak i rowerzystów oraz kierowców. Będzie jeden, jednokierunkowy pas ruchu, z dopuszczalną prędkością do 30 kilometrów na godzinę i przeznaczony dla samochodów do wagi 3,5 tony oraz dwukierunkowa ścieżka rowerowa. Planowane jest także też wprowadzenie elementów małej architektury - wyliczał Jacek Chmielewski z Uniwersytetu Technologicznego-Przyrodniczego w Bydgoszczy, jeden ze specjalistów, którzy opracowali koncepcję zagospodarowania ulicy Mickiewicza.
Mieszkańcy mieli możliwość przedstawienia również swoich opinii. Wypowiedział się między innymi Ryszard Kłosowski, który w 2007 roku opracował inną koncepcję przebudowy ulicy Mickiewicza, a który na Bydgoskim Przedmieściu mieszka już 35 lat. Stwierdził m.in., że powinniśmy zachować szacunek dla historii tej ulicy.
Podczas dyskusji pojawiło się też pytanie o zwiększenie liczby miejsc parkingowych.
- Na całym świecie stawia się na alternatywne środki transportu takie jak rowery czy komunikacja miejska. Koncepcja nie uwzględnia dodatkowych miejsc parkingowych - wyjaśnił Jacek Chmielewski.
Proponowana lokalizacja ścieżki rowerowej nie spotkała się z uznaniem mieszkańców.
- Nie wzięto pod uwagę naszych postulatów. Nikt nie będzie jeździł po stronie południowej, gdyż wszyscy są przyzwyczajeni do jeżdżenia drugą stroną ulicy - stwierdziła przedstawicielka Stowarzyszenia „Rowerowy Toruń”.
- Studenci jeżdżą przy akademikach i nie będą korzystać z drugiej strony. Szykują się problemy. Dziwię się też, że ktoś zaproponował pomalowanie ścieżki rowerowej zieloną farbą. Ponadto boję się także o los lip, którym pozostawiono jedynie małe skrawki ziemi i które mogą przez brak miejsca uschnąć - wyliczała zdenerwowana mieszkanka ulicy Mickiewicza.
Asfalt nie będzie zielony
Okazuje się, że lokalizacja ścieżki rowerowej nie ulegnie zmianie, gdyż zadecydowały o tym względy techniczne (między innymi przystanek autobusowy znajdujący się po stronie północnej). Mieszkańcy mogą być natomiast spokojni o inne sprawy. Jak zapewnił Andrzej Glonek, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, asfalt nie będzie malowany, a lipy zostaną otoczone należytą opieką.
Władze miejskie zapowiadają kolejne spotkania konsultacyjne z mieszkańcami.
Anna Krzesińska, Nowości, 13 Marca 2009
Komentarze użytkowników (3) |
pawel,
2009-03-13 19:42:59
relacja ze spotkania również na stronie stowarzyszenia Bydgoskie Przedmieście : http://bydgoskie.blox.pl/2009/03/Przebudowa-Mickiekrótką notkę zamieściła Gazeta Pomorska: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/ |
pawel,
2009-03-14 15:19:17
dość duży odzew konsultacje mialy w mediach: http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,6380576,Bydg cyt: "Mimo obaw samorządowców okazało się, że torunianie popierają przebudowę ulicy, choć z wieloma rozwiązaniami się nie zgadzają." ogólnie jak w tytule jednego (słabego zresztą ) programu publicystycznego TVP - Warto rozmawiać heheh przecież na dobrym dialogu zyskują nie tylko mieszkańcy, ale i urzędnicy oraz władze miasta. |
pawel,
2009-03-16 18:25:39
komentarz do atykulu w Nowosciach. lubie czytac posty osob, ktore zbytnio nie wiedza co pisza, ale zgrywaja wielkich "znawców"
hihi! cyt: "Życie zweryfikuje wydumki... albo się okaże, że to rewelacja, albo będzie do poprawki... a co do "przyzwyczajonych jeździć drugą stroną ulicy rowerzystów", to chyba są niepoważni... dostają ścieżkę rowerową i jeszcze im źle. Dobrze że im tej ścieżki z kostki nie układają, bo znowu byłaby afera, że kostka jest ułożona fazą do góry... Sorry, nie ten adres. Najbliższy czynny raj rowerowy znajduje się w Holandii (tam notabene mają wydzielone z ulicy po obu stronach wąskie (na 1 rower), pomalowane na czerwono, pasy asfaltu). A tak poważnie, radzę rowerzystom zintensyfikować działania w kierunku zwiększenia pokrycia obszaru miasta JAKIMIKOLWIEK ścieżkami rowerowymi zamiast krytykować to, co już powstaje albo jest. Sam bym chętnie pojeździł po mieście rowerkiem, ale kompleksowo się nie da. Co z tego, że na jednym odcinku jest malowany asfalt po właściwej stronie ulicy czy kostka fazą do dołu, jak za chwilę 30cm krawężniki i slalom między autami..." "raj rowerowy" hihi! |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242