W Toruniu dwa kółka rosną w siłę
Coraz więcej torunian wsiada na rowery. Do dyspozycji mają zaledwie 41 km dróg. Każdego roku przybywa średnio ok. 2 km ścieżek.
- Rowerem jeżdżę niemal wszędzie: do pracy, znajomych czy na zakupy - mówi mieszkanka Skarpy. - Dwa kółka zabieram też na wakacje. Prawie się bez nich nie ruszam. Wcześniej jeździłam tramwajem. Dzięki rowerowi mam lepszą kondycję. Po prostu lepiej się czuję.
Takich osób w naszym mieście jest coraz więcej. Rowerzystów można spotkać nawet teraz, gdy panują minusowe temperatury. - Liczba rowerzystów w Toruniu rośnie z roku na rok - mówi Paweł Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia Rowerowy Toruń. - Widać to po ilości osób jeżdżących rowerami po najpopularniejszych ścieżkach, czyli na Szosie Lubickiej czy moście drogowym.
Na razie jest program
Co roku zwiększa się też liczba dróg rowerowych - średnio o ok. 2 km. Obecnie mamy ich łącznie ponad 41 km. Nadal nie dojedziemy ścieżkami z jednego końca miasta na drugi albo z osiedla na osiedle.
Sieć dróg jest niespójna. Wciąż nie ma też w mieście parkingów, przechowalni rowerowych czy porządnych stojaków.
Ta sytuacja ma się zmienić dzięki programowi rozwoju komunikacji rowerowej na lata 2007-2015. Jest on realizowany od półtora roku. Jakie są jego efekty? W ciągu kilkunastu miesięcy w Toruniu powstało ponad 4,1 km nowych ścieżek dla rowerzystów. Do 2015 r. sieć dróg rowerowych ma się zwiększyć się do 144 km. - Ten plan jest ambitny - uważa Wiśniewski. - Nie da się go jednak zrealizować w 100 proc. Na wielu drogach nie ma miejsca, aby wydzielić ścieżki. Można postawić na tańsze rozwiązania, np. wytyczanie pasów rowerowych na drogach tak, by były one bardziej przyjazne dla rowerzystów.
UMK nie dla rowerów
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń w najbliższym czasie zamierza spotkać się z rektorem UMK i przedstawić swoje propozycje dla miasteczka uniwersyteckiego. - Kampus ma bardzo słabą infrastrukturę rowerową - zaznacza Wiśniewski. - Uczelnia powinna wymienić stojaki na bezpieczniejsze, w kształcie odwróconej litery "U". Warto też zadaszyć parking rowerowy przed Wydziałem Biologii. Koszty takich prac są śmieszne w porównaniu z tym, co UMK wydaje na inwestycje.
W tym roku powstanie 1,98 km nowych dróg rowerowych. Miejski Zarząd Dróg zamierza ułożyć ścieżki m.in. na ul. Bydgoskiej (od Matejki do al. 500-lecia i od Merinoteksu do nowego stadionu żużlowego) i Szosie Lubickiej (od Ślaskiego do Wyszyńskiego). Roboty pochłoną 1,6 mln zł.
Wojciech Giedrys,
Gazeta Pomorska,
12 stycznia 2009