Radny rozkręci wypożyczalnięMiejskie wypożyczalnie rowerów podbijają Polskę. Czy trafią również nad Brdę?
Bydgoski ratusz przekonuje, że stara się budować markę miasta na ekologii. Kolejnym krokiem miała być wypożyczalnia rowerów. Na ostatniej sesji wniosek radnego Roberta Sycha przepadł.
- To nie jest jednorazowy wydatek. Tworzymy nową infrastrukturę, którą ktoś musi utrzymywać. Trzeba wyznaczyć podmiot, który będzie ją obsługiwał, zatrudniał pracowników. Jednak jej powstanie to kwestia czasu - deklaruje wiceprezydent Bydgoszczy, Maciej Grześkowiak.
Początkowo radny proponował, by punkt prowadziły Miejskie Zakłady Komunikacyjne. Teraz skłania się, by jego obsługę powierzyć Leśnemu Parkowi Kultury i Wypoczynku. Wniosek w tej sprawie ma trafić ponownie pod obrady na początku przyszłego roku.
Tymczasem kolejne miasta płyną na „zielonej fali”. Ostatnio Kraków zdecydował się na pierwszą wypożyczalnię rowerów w systemie bezobsługowym. Przetarg na ich obsługę zorganizował ratusz. Są one zlokalizowane w 12 miejscach wokół centrum. Korzystanie z nich wymaga zarejestrowania poprzez stronę internetową. Przy pierwszej rejestracji pobierana jest kaucja 120 złotych. Jest to kwota będąca zabezpieczeniem na wypadek niezwrócenia roweru w terminie lub jego zniszczenia. Możliwość wypięcia roweru ze stacji jest dostępna dla osób posiadających wykupiony abonament. W listopadzie było to 10 złotych. Z takim rachunkiem pierwszą godzinę jeździło się gratis.
Michał Sitarek,
Express Bydgoski, 20 Grudnia 2008
Bydgoszcz na zielonej fali
Tramwaje, statki, wypożyczalnia rowerów - nasze miasto stawia na ekologiczny transport
Kolejne miasta wprowadzają ekologiczne rozwiązania. Czy Bydgoszcz na modnym trendzie również zbuduje swoją markę?
Nasz patent na tramwaj wodny wzbudza coraz większe zainteresowanie. Pomysł skopiowały między innymi Warszawa i Szczecinek. Podgląda nas już Szczecin. Sami bydgoszczanie również coraz chętniej przekonują się do tego środka transportu. Na razie jednak stateczki czekają na kolejny sezon. Do „Słonecznika” i „Bydgoszczy” wiosną dołączy jeszcze drugi solar.
- Zakup tych statków to nie przypadek - mówi wiceprezydent Bydgoszczy, Maciej Grześkowiak. - Myślimy też o zorganizowaniu żeglugi między naszym miastem i Toruniem. Budujemy markę miasta na wodzie, która wpisuje się w modę na ekologię. Wodociągi rozpoczynają oczyszczanie koryta Brdy i Kanału Bydgoskiego. Rewitalizujemy Wyspę Młyńską, pracujemy też nad uruchomieniem pochylni dla niewielkich łodzi przy elektrowniach wodnych między Koronowem i Bydgoszczą. Chcemy mocniej akcentować nasze podejście do ekologii. W przyszłym roku wodniacką imprezę „Ster na Bydgoszcz” połączymy z obchodami dni ochrony środowiska.
Radny Robert Sych wciąż stara się przekonać ratusz do otworzenia miejskiej wypożyczalni rowerów. Na ostatniej sesji do przeforsowania pomysłu zabrakło 2 głosów. - Dla budżetu miasta nie byłoby to żadnym obciążeniem. Zakup 30 bicykli z blokadami i utworzenie dwóch etatów na sezon letni to koszt około 100 tysięcy złotych. Projekt zakładał, że z wypożyczalni - zorganizowanej przy pętli tramwajowej w Myślęcinku - za darmo przez 2 godziny dziennie mogliby korzystać posiadacze biletów miesięcznych. Mogliśmy udowodnić, że zależy nam na promocji ekologicznych środków transportu, ale niektórzy szukają na siłę problemów. Nie zamierzam jednak odpuszczać. Pomysł zgłoszę wkrótce na posiedzeniu komisji sportu i turystyki. Część radnych, która głosowała przeciw, deklaruje, że jeśli wprowadzę kilka zmian, poprze go. Zależy mi na tym, by na wiosnę coś się w końcu ruszyło - mówi Robert Sych.
Prezydent Maciej Grześkowiak zapewnia, że pomysł zostanie zrealizowany. Czy w przyszłym roku? - Nie chce składać obietnic bez pokrycia. Ale miejska wypożyczalnia rowerów czy sprzętu wodnego przy mającej powstać marinie to kwestia czasu.
Jeśli uda się w ciągu najbliższych lat zrealizować plany rozbudowy linii tramwajowych, komunikację zbiorową również może czekać ekologiczna rewolucja. Torowiska do Fordonu i na Dworzec Główny sprawiłyby, że do tego środka transportu z autobusów przesiadłaby się prawdopodobnie połowa pasażerów.
Michał Sitarek,
Express Bydgoski, 20 Grudnia 2008