Komentarze użytkowników (15) |
julo,
2008-11-26 13:40:03
Widziałem dzisiaj, że pas asfaltu był przycinany od strony pieszych (na jakimś fragmencie, nie byłem na całym odcinku). Niedużo, jakieś 15 cm. Chyba będą tam wklejać czerwony pas z kostki. Wąsko przy rampie-pochylni koło banku, ale zaraz za pochylnią chodnik już szeroki. Może to da się przeżyć. Piesi i tak będą chodzić po "dr". Najważniejsze dobre oznakowanie. |
pawel,
2008-11-26 14:18:21
piesi na bank beda chodzic po drodze rowerowej jesli ta bedzie zle zaprojektowana i wykonana. im lepsza droga rowerowa, tym mniej pieszych. oznakowanie poziome to tylko dodatek.
na odcinku od Swietopelka do Batorego szerokosc drogi rowerowej 2,70 to stanowczo za duzo. jest tam bardzo duze natezenie pieszych, dlatego ci zapewne beda chodzic po sciezce, bo na chodniku nie bedzie dla nich miejsca. nie wiem kto wymyslil taka szerokosc drogi dla rowerow, podejrzewam, ze wykonawca nie mial waskiego rozcielacza asfaltu i stad zamiast porzadnej inwestycji bedzie kolejny bubel. zapewniano mnie, ze postulaty z pisma zostano uwzglednione. okazalo sie ze jest to ponad sily MZD naprawde staje sie to powoli nudne. ilez mozna pisac krotkie i tresciwe pisma, ktore i tak urzednicy wsadza do segregatora... PS podobnie za szeroka droga rowerowa (DR - 2,80 i to z kostki !!, chodnik 2m) powstaje na Lubickiej od Obi do Slaskiego. ale o tym kiedy indziej... |
tomasz,
2008-11-26 18:28:37
Bezwzględnie piesi muszą mieć miejsce dla siebie - bardzo mi się nie podoba, kiedy chodzą po drodze rowerowej i prawie zawsze dzwonię z daleka, bo nie mam zamiaru jeździć z tego powodu po części dla pieszych (to oznacza "ustępowanie przez łamanie przepisów" i źle edukuje "moich" pieszych ). Miałem zresztą nieprzyjemną sytuację (na szczęście bez fizycznego kontaktu) właśnie przez to, że (pomimo jazdy po drodze rowerowej) nie chciałem dzwonić na (idącą ową drogą) kobietę z dzieckiem w wózeczku - zajechała mi drogę przed samym kołem (przednim oczywiście), na szczęście jechałem wyjątkowo wolno. Wolę nie myśleć jak bym się czuł, gdybym był w takiej sytuacji na chodniku. Od tej pory dzwonię na pieszego na drodze rowerowej nawet wtedy, kiedy bez obaw mógłbym ominąć pieszego jadąc drogą dla pieszych. PIESI NA CHODNIK, CYKLIŚCI NA D.R.! |
julo,
2008-11-26 18:43:58
To robisz dokładnie tak, jak ja. Dzwonię z daleka nie bacząc czy się obrażą i naubliżają. Wolę tak, niż mieć niemowlaka pod kołami. Popieram końcowe hasło. |
Ala,
2008-11-27 12:51:55
A ja dzwonię, przepraszam trąbię zaraz za tyłkiem! Jak się trochę wystraszy to może zapamięta, że droga dla rowerów jest jak jezdnia i tam nie można łazić! Ale stosuję to do młodych i zdrowych
Marzy mi się jakaś większa akcja uświadamiająca, bo większość pieszych nie traktuje tego jako łamanie przepisów i stwarzanie zagrożenia! A co z samochodami parkującymi na "DR"? Urwać mu lusterko :evil Ach! Znowu wspominam niemiecki raj rowerowy... |
pawel,
2008-11-27 22:21:04
nieraz tez zadzwonie na pieszych, ale staram sie tego nie robic. poza tym najczesciej tak ukladam sobie trase, abym nie musial jechac sciezka
niestety po kosciuszki zawsze jezdze sciezka i naprawde bedzie mi glupio dzwonic na pieszych w momencie, gdy bede jechal sam rowerem po 2,7 metrowej sciezce, a piesi beda tylko dlatego na nia wchodzic, bo sie nie beda miescic na swoim kawalku chodnika. i to nie bedzie wina braku kultury tylko braku "kompetencji" MZD |
pawel,
2008-11-28 18:11:24
super szybka odpowiedz !! chyba warto bylo pisac pismo, moze uda sie wprowadzic zmiany poprawiajace jakosc chodnika i drogi rowerowej. oby. nie rozumiem jednego: "Minimalna szerokość warstwy bitumicznej układanej mechanicznie wynosi 250 cm." jest tak tylko dlatego, ze wykonawca nie posiada malego rozcielacza i korzysta z duzego. moze najwyzszy czas, aby firmy sprawily badz pozyczyly sobie taki maly rozcielacz, ktory umozliwia kladzenie pasow asfaltu o mniejszych szerokosciach... przeciez sciezki beda budowane, a nie wszedzie bedzie mozna - i bedzie trzeba - klasc asfalt szerokosci 2,50 cm . MZD powinno bezwzglednie wymagac od firm posiadania takiego urzadzenia; w koncu moze uda polozyc sie w Toruniu w XXI wieku porzadnie asfalt na drodze rowerowej w wielu miastach firmy posiadaja tak male rozcielacze. oto dowod, ze takie male ukladarki asfaltu istnieja: http://pl.minutemachine.com/rozscielacze-asfaltu-g |
tutmo,
2008-11-28 18:23:29
No ale gitara, że szybko zareagowali w miarę sensownie odnieśli się do treści pisma, co nie często zdarzało się w przeszłości:) Oby po remoncie można było wskazywać Kościuszki jako dobry przykład na przyszłość:) |
julo,
2008-11-28 18:50:39
To znaczy, że można. Dobrze mi się wydawało, że przycinają wierzchnią warstwę do wymaganej szerokości. A już myślałem, że mam coś z oczami. Pytałem dziś na Kościuszki o ciąg dalszy prac - uskok między chodnikiem a "dr" będzie miał 2 cm. |
pietruch,
2008-11-28 22:58:37
Julo, asfalt jest faktycznie przycięty, ale właśnie do 2,7m. Byłem z miarką
Tak więc też nie wiem jak interpretować odpowiedź Pana Glonka o korygowaniu do 2,5m... Będą przycinać znowu? Przecież częściowo chodnik jest już zrobiony i ma jakieś 2,3m przy DR 2,7m. |
tutmo,
2008-11-29 10:32:31
Byłem dziś na kosciuszki, konfrontacja rzeczywistości z odpowiedzią Pana Glonka jest porażająca. Kładą już krawężniki i nie wygląda na to aby ktokolwiek miał zamiar cokolwiek zwężać.. W jednym miejscu, zaraz za batorego stoją takie skrzynki elektryczne czy coś, tam chodnik ma max 50 cm, ale nie mierzyłem |
pawel,
2008-11-30 17:35:02
zobaczymy jak inwestycja bedzie wygladac po zakonczeniu. jest jednak szansa - jesli zapowiedzi z pisma rzeczywiscie zostana uwzglednione - ze bedzie w miare okej. fajnie, ze sciezka bedzie obnizona wzgledem chodnika no i ze asfalt polozony bedzie rozcielaczem. dobrze powinno wygladac to na tym odcinku: http://rowerowytorun.com.pl/rozne/kosciuszki1a.jpg z kolei na tym odcinku konieczne jest jednak zawezenie sciezki, aby nie stwarzac konflikotw pieszy-rowerzysta: http://rowerowytorun.com.pl/rozne/kosciuszki2a.jpg jednoczesnie chce przypomniec, ze w okolicy przystanku pozostanie tak jak jest. tu konieczna bylaby przebudowa, moze kiedys da sie to zrobic. w sumie sa jednak wazniejsze sprawy, a na tym odcinku rowerzysta moze troszke zwolnic: http://rowerowytorun.com.pl/rozne/kosciuszki3.jpg zobaczymy za jakies 2-3 tygodnie czy bedziemy zadoweleni czy bedziemy dalej marudzic |
pawel,
2008-12-03 18:53:14
http://rowerowytorun.com.pl/rozne/kosciuszkiok.jpg troche zwezono sciezke ma wysokosci budynku. mozna by jeszcze wiecej przyciac, ale niech juz bedzie jak jest bo i tak jest lepiej |
fakty,
2011-08-21 17:41:53
Większość dróg dla rowerzystów powstało na chodnikach dla pieszych często pozostawiając mniejszą część chodnika pieszym.W dodatku gdzieś tak od pół roku rowerzyści masowo okupują chodniki które od wielu lat były wyłącznie dla pieszych . Widać jak pędzą i lawirują między pieszymi nieraz całe hordy rowerzystów . Wg . dziennikarzy piesi obok drogi rowerowej powinni chodzić gęsiego a wyprzedzenie czy ominięcie osoby z wózkiem czy pary osób nie wchodzi w rachubę gdyż - kończy się z reguły wejściem na pas dla rowerzystów. Dziennikarze bronią i usprawiedliwiają rowerzystów bo podciągają ich pod święte krowy i wolą narzekać na pieszych czy zmotoryzowanych . Zresztą piesi nie mają lobby ani oficerów więc o interes ich i obronę nikt nie występuje. Rowerzyści uważają  ,że skoro pieszy łamie przepisy to oni też mogą łamać przepisy . Tylko jest jedno ale - piesi po drogach rowerowych rzadziej wchodzą z roztargnienia czy bez musu a rowerzyści wg .nowych przepisów po chodnikach między pieszymi mogą jeździć jak kto woli i chce . Wejście na drogę dla rowerzystów jest prawie przestępstwem i kończy się często obdzwonieniem a nawet zruganiem czy wyzwaniem pieszego  , natomiast pieszy na chodniku ma być rozumny, tolerancyjny i wyrozumiały .Tłumacząc się także   ,że rower przecież nikogo nie zabije a gdy samochód potrąci bywa różnie .Wg. Ewy Wolak piesi powinni cieszyć się z obecności rowerzystów na chodniku a zmotoryzowani od zajeżdżania drogi  ,spowalniania ruchu samochodowego i szachownicy czerwonych pasów . Czy ktoś robił obliczenia ile więcej zużywają paliwa i emitują więcej spalin samochody gdy są spowalniane przez rowerzystów i gęstą infrastrukturę rowerową ? Dlaczego w miastach są korki drogowe i co ciekawe zwiększa się ilość rowerzystów i samochodów też ? Spróbuj przejechać zbyt blisko rowerzysty to usłyszysz wyzwiska lub gesty pobudzonego osobnika . Natomiast gdy on przejeżdża zbyt blisko ciebie np. z prawej strony niemal ocierając się o lusterko samochodu - to jemu wolno i masz milczeć bo chronią go przepisy oraz propagatorzy szału rowerowego.Pamiętaj stronniczy dziennikarzu  ,biurokrato i decydencie rowerowy - to zmotoryzowaniu dzięki opłatom  ,wydatkom  ,mandatom wnoszą najwięcej do kasy gminy i budżetu państwa oraz są źródłem utrzymania innych dlatego więcej szacunku dla zmotoryzowanych .Pamiętaj zakłamany i obłudny urzędniku - chodzenie po chodniku między jadącymi rowerzystami z inną kulturą i mentalnością niż zagranicą  , nie należy do przyjemności .Chyba  ,że gdzieś tak lubią chodzić między rowerzystami to niech chodzą . Ale ja w zbiorowym "sadomasochizmie "chodnikowym wśród pieszych nie będę brał udziału - gdy co chwilę jakiś rozpędzony rowerzysta koło mnie przejeżdża . Protestuję - widząc brak bezpieczeństwa  , utrudnienie życia  , chamstwo i agresję na chodniku . Tylko  ,że niektórzy sprawcy zamieszania na chodniku swoich błędów i złego zachowania nie widzą ale za to widzą pieszych jak źle chodzą i łamią przepisy .Jest jakaś mniejsza część rowerzystów zachowujących się normalnie  ,przewidująco i przepisowo ale ta mała grupa nie jest w stanie zmienić złego wizerunku rowerzysty . Rowerzysty który żąda tolerancji i zrozumienia wobec siebie a nie dając nic w zamian bo są tylko pretensje  , nowe żądania i ograniczenia dla innych oraz nagminne łamanie przepisów ruchu drogowego i ignorancji innych . |
tomasz,
2011-08-23 20:37:00
Powyższy komentarz pisały chyba "fakty i mity". "Faktom" życzę więcej faktów a poza tym zdrowia, szczęścia i pomyślności, bo za bardzo są spięte. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242