Podziały na moście, piesi kontra rowerzyści
Gazeta Wyborcza
Miejski Zarząd Dróg wyznaczył ścieżkę rowerową na moście drogowym. - Wprowadzenie takiego bubla utrudniającego ruch na jedynej przeprawie w Toruniu to prawdziwy skandal - alarmują rowerzyści
Nowa organizacja ruchu na chodnikach toruńskiego mostu poróżniła pieszych i rowerzystów
Piesi i rowerzyści przez wiele lat wspólnie korzystali z obu chodników biegnących wzdłuż mostu. W połowie ubiegłego tygodnia to się zmieniło. Zgodnie z ustawionymi znakami, chodnik od strony Starówki zamknięto dla ruchu rowerowego, a z tego po drugiej stronie mostu nie mogą korzystać piesi. Teraz, aby na piechotę przekroczyć Wisłę, mieszkaniec Bydgoskiego Przedmieścia zamiast od razu skręcić na most, musi najpierw iść na przejście dla pieszych na pl. Rapackiego i dopiero po drugiej stronie ulicy może wejść na przeprawę.
Trudniejsze zadanie mają rowerzyści. Ci, którzy jadą z Dworca Głównego ścieżką rowerową przy kempingu Tramp, by przekroczyć rzekę zgodnie z przepisami, muszą pokonać aż trzy ulice. Najpierw muszą przebrnąć przez ul. Kujawską przy przystankach autobusowych. Później czeka ich przejście przy stacji Shell, a na koniec pokonanie ul. Nieszawskiej. Zdarzają się niestety i tacy, którzy skracają sobie drogę i z rowerem pod pachą próbują przebiec jezdnię przed samym mostem. - Taka organizacja ruchu pogarsza komunikację pieszych, jak i rowerzystów - twierdzi nasz czytelnik Marcin Piotrowski, rowerzysta. - Dla bezpieczeństwa i komfortu jednych i drugich powinny być przywrócone poprzednie zasady, które sprawdzały się przez wiele lat. Niezadowolenia ze zmian na moście nie kryje też Paweł Wiśniewski, szef stowarzyszenia Rowerowy Toruń. - Napisaliśmy pismo w tej sprawie do Miejskiego Zarządu Dróg - mówi. - Chcemy się spotkać i przedstawić swoje argumenty. Mam nadzieję, że przekonają one urzędników do przywrócenia poprzednich rozwiązań. Gdyby obecne były lepsze, to z pewnością wprowadzono by je już dawno. Do tej pory, chociaż nie było znaków, nie mieliśmy problemów z przejechaniem przez przeprawę.
Zdaniem Wiśniewskiego, przedstawiciele MZD powinni przedyskutować z rowerzystami zmiany na moście przed ich wprowadzeniem. Wtedy nie doszłoby do zamieszania.
Jednak opinie cyklistów na temat nowego oznakowania są podzielone. - Z przejechaniem przez plac Armii Krajowej jakoś sobie poradzę - mówi jeden z rowerzystów. - Później mam spokój i nie muszę co chwilę wymijać przechodniów.
Nowej organizacji ruchu bronią też miejscy urzędnicy. - Zmiany wprowadziliśmy na wyraźną prośbę torunian - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka drogowców. - Dostaliśmy nawet pismo od mężczyzny, który na moście został potrącony przez rowerzystę.
Dlatego w maju sprawą zajęła się działająca przy MZD komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego. To właśnie przedstawiciele policji, straży miejskiej, magistrackiego wydziału ochrony ludności i drogowców zdecydowali wtedy o zmianie oznakowania. - Wytyczyliśmy ścieżkę dla pieszych od strony Starówki, by mogli sobie spokojnie przystanąć, popatrzeć i zrobić zdjęcie - wyjaśnia Kobus-Pęńsko.
Rzeczniczka zapewnia, że pracownicy MZD chętnie wysłuchają argumentów przeciwników nowego rozwiązania. - Rowerzyści spotykają się dzisiaj z urzędnikiem reprezentującym nas w komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego - mówi. - Zobaczymy, co mają do powiedzenia.
marcin behrendt
Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
Protest rowerzystów uwzględnionyNowości
Będzie przywrócona stara organizacja ruchu pieszo-rowerowego na toruńskim moście drogowym
Z nowej organizacji ruchu rowerowego i pieszego na toruńskim moście nie są zadowoleni rowerzyści. Wczoraj Miejski Zarząd Dróg rozpatrywał ich protest.
Paradoksalnie przed wprowadzonymi przez MZD zmianami ruch rowerowy po moście i wokół niego odbywał się zgodnie z przepisami. Rowerzysta mógł jechać według własnego wyboru albo ulicą albo skorzystać z jednego z dwóch chodników. Było to możliwe, ponieważ prędkość samochodów na moście ograniczona jest do 70 km/h i o 20 km/h przekracza wartość graniczną powyżej której rowerzysta ma prawo skorzystać z chodnika. Obecnie, wobec wytyczenia ścieżki rowerowej, rowerzysta musi z niej korzystać.
- Uważamy, że obecna organizacja ruchu znacznie pogorszyła bezpieczeństwo i komfort ruchu rowerowego na moście. Wytyczona ścieżka rowerowa nie jest skomunikowana na podstawowych relacjach podróży. Rowerzysta poruszający się zgodnie z prawem musi kilkakrotnie przecinać ruchliwe drogi krajowe 1 i 15. Na Placu Armii Krajowej oraz na Placu Rapackiego nie ma żadnej infrastruktury rowerowej. Uważamy, że należy jak najszybciej przywrócić poprzednią organizację ruchu na moście - czytamy w proteście Stowarzyszenia Rowerowy Toruń, skierowanym do MZD.
Chociaż użytkownicy jednośladów niemal jednym głosem są przeciwni wprowadzonym zmianom, piesi wydają się być zadowoleni z pozbycia się rowerzystów z ich chodnika.
- Jak najbardziej zgadzam się z decyzją o wyznaczeniu takiej ścieżki. Rowerzyści starający się przepchnąć przez pieszych byli stałym problemem na moście - zauważa pani Ewelina. - Tym bardziej, że mało który z nich miał przy rowerze zamontowany dzwonek.
- Od dawna zaobserwowałam dziwną manię wśród rowerzystów. Nie mają dzwonków, a rzadko powiedzą „przepraszam” - dodaje pani Katarzyna. - Najczęściej rowerzysta jedzie za pieszym ze wzrokiem wbitym w plecy jakby chciał telepatycznie zmusić do odwrócenia się i ustąpienia z drogi.
Na czwartkowym spotkaniu wszystkie zastrzeżenia toruńskich rowerzystów zostały rozpatrzone przez MZD. W efekcie przywrócona zostanie dawna organizacja ruchu, a przed mostowymi chodnikami prawdopodobnie pojawią się tablice: „Rowerzysto udziel pierwszeństwa pieszym”. Zmiany nastąpią w ciągu miesiąca. - Przywrócimy dawną organizację ruchu pieszego i rowerowego na moście do czasu skomunikowania go z siecią dróg rowerowych w mieście - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Plany ścieżek rowerowych wzdłuż Alei Jana Pawła II i ulicy Kujawskiej już powstają, ale póki co ich budowa to dalsza przyszłość.
Maciej Neumann, Nowości, Piątek, 26 Września 2008
Rowerzyści muszą ustąpić pieszym na mościeGazeta Wyborcza
Miejski Zarząd Dróg zmienia organizację ruchu na moście. Po licznych apelach rowerzyści znów będą mogli korzystać z obu chodników biegnących przez przeprawę
Przepisy obowiązujące na moście zmieniły się dwa tygodnie temu. Zgodnie z ustawionymi wtedy znakami, chodnik od strony Starówki został zamknięty dla ruchu rowerowego, a przeciwna strona mostu dla ruchu pieszego. Takie rozwiązanie zbulwersowało cyklistów.
Ci, którzy jeżdżą ścieżką rowerową przy kempingu Tramp, by przekroczyć rzekę - zamiast od razu skręcić na most - najpierw muszą przebrnąć przez ul. Kujawską przy przystankach autobusowych. Później czeka ich przejście przy stacji Shell, a na koniec pokonanie ul. Nieszawskiej. Niełatwe zadanie mają też mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia. Aby na piechotę przekroczyć Wisłę, zamiast od razu skręcić na most, muszą iść na przejście dla pieszych na pl. Rapackiego i dopiero po drugiej stronie ulicy wejść na przeprawę.
- Taka organizacja ruchu pogarsza komunikację pieszą i rowerową - twierdzi Marcin Piotrowski, nasz czytelnik rowerzysta. - Dla bezpieczeństwa i komfortu pieszych i rowerzystów powinny zostać przywrócone poprzednie zasady, które sprawdzały się przez wiele lat.
- Takie rozwiązanie to prowizorka - dodaje Paweł Wiśniewski, szef Stowarzyszenia Rowerowy Toruń. - Urzędnicy wprowadzili je, w ogóle nie patrząc na infrastrukturę rowerową w pobliżu mostu. To jak budowa autostrady bez wjazdów i zjazdów.
Byli jednak i zwolennicy nowego rozwiązania. - Z przejechaniem przez plac Armii Krajowej jakoś sobie poradzę - mówił jeden z rowerzystów napotkanych na moście. - Później mam spokój i nie muszę co chwilę wymijać przechodniów.
Większość cyklistów nie zamierzała jednak bezczynnie patrzeć na zmiany. Napisali pismo i wybrali się do siedziby MZD, by przedstawić urzędnikom swoje racje. Ich zabiegi okazały się skuteczne. - Przyjmujemy argumentacje rowerzystów - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka drogowców. - Do czasu skomunikowania al. Jana Pawła II przez ul. Chopina z mostem i ul. Kujawską przywrócimy poprzednie rozwiązania komunikacyjne.
Cykliści zaproponowali, by zamiast obecnie ustawionych znaków wyznaczających ścieżkę rowerową i zakazujących jazdy po jednym z chodników, ustawić tablice "Rowerzysto, ustąp pierwszeństwa pieszym".
Zmiany na moście powinny zacząć obowiązywać w ciągu miesiąca. - To nie są standardowe znaki - tłumaczy Kobus-Pęńsko. - Ich zaprojektowanie i wykonanie musi potrwać.
Powrót do poprzedniej organizacji ruchu cieszy cyklistów. - Gdyby nowe rozwiązania były lepsze, to z pewnością wprowadzono by je już dawno - mówi Wiśniewski. - Tym bardziej że w piątek badałem natężenie ruchu na moście i okazało się, iż korzysta z niego podobna liczba rowerzystów i pieszych. I jedni, i drudzy nie respektowali przepisów.
Marcin Behrendt, Gazeta Wyborcza Toruń, 2008-09-29
Komentarze użytkowników (4) |
tomasz,
2008-09-27 22:33:44
Dzisiaj (sobota) przejeżdzałem po moście (w obie strony) przed południem. I o 9.30 i o 11.30 na drodze rowerowej spotkałem pieszych (o 11.30 bodajże 5 razy, niekoniecznie pojedynczych). Cóż - nie zrobiłem tego co zwykle robię w takiej sytuacji - nie dzwoniłem, żeby sobie przeszli na część dla pieszych. A teraz uważajcie: jadąc od strony wschodniej bulwarem filadelfijskim zostałem zmuszony do wniesienia roweru po schodach (przecież nie będę jeździł pętlą koło 'Wodnika'). Wszystko OK, ale zauważyłem, że nie zauważyłem znaku 'droga rowerowa'. UWAGA!!! NAJCIEKAWSZE JEST TO - ŻE WNOSZĄC ROWER PO SCHODACH WSCH0ODNICH z zamiarem przeprawienia się po moście z północy na południe - NIE NAPOTKAMY ZNAKU "ZAKAZ RUCHU ROWERÓW". Dowód: http://www.garnek.pl/jul98/3090604 |
Maatzey,
2008-09-27 22:44:48
A za wprowadzenie obu zmian zapłaci Pan, Pani i Pan też zapłaci. Może jednak warto by było konsultować sprawy związane z rowerzystami właśnie z nimi... póki robią to za darmo, ponieważ jak widać MZD nie stać na wykształcenie specjalisty w tej dziedzinie... ani na zakup roweru hihi! |
pawel,
2008-09-28 23:25:32
dorzuciłem artykuł z poniedziałkowej Wyborczej. http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,5744069,RowePrasa nawet zainteresowała się tematem, dzięki takim "nowatorskim":P rozwiązaniom MZD "promuje" działalność Rowerowego Torunia hihi! PS. pamiętacie obietnice przywrócenia drogi rowerowej przy ul. Balonowej?? chyba wszyscy już o tym zapomnieli. może prace trwają? |
zrw,
2008-10-01 15:17:41
Znak zniknął od strony Campingu Tramp, słupek został |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242