Rajdy, stojaki do parkowania, konkursy i specjalna strona internetowa. W tym roku Dzień bez Samochodu będzie obchodzony huczniej niż zwykle i... aż przez dwa tygodnie.
Chociaż dzień bez auta przypada 22 września, Toruń zacznie świętować już w ten poniedziałek. Tego dnia w szkołach ruszy kampania "Szkoła jeździ rowerem", podczas której najmłodsi będą zachęcani do korzystania z jednośladów, a chętni wezmą udział w konkursie plastycznym. W Dniu Bez Samochodu MZK będzie zachęcać do korzystania z bardziej ekologicznej niż auta komunikacji publicznej. Bo chociaż autobus też emituje spaliny, to - wziąwszy pod uwagę liczbę osób, jaką może przewieźć za jednym zamachem - jest ich o wiele mniej niż toksyn wyprodukowanych przez samochody będące w stanie zabrać taką samą liczbę pasażerów.
21 września na bilet MZK będzie można odwiedzić niektóre placówki kulturalne.
Z kolei na 22 września Miejski Zakład Komunikacji przygotował niecodzienną imprezę: chętni będą mogli przejechać się zabytkowym już jelczem 043, który po toruńskich ulicach kursował w latach 80. Żeby pasażerowie lepiej poczuli klimat minionej epoki, będą mogli przejrzeć gazety z tamtych lat.
Okazji do promowania jednośladów nie przepuści stowarzyszenie Rowerowy Toruń, które na 21 września zapowiedziało kolejną Rowerową Masę Krytyczną.
Ci, którym jazdy będzie za mało, mogą wziąć udział w rajdach. Miasto wytyczyło już szlaki na Barbarce, a Urząd Marszałkowski zorganizuje przejazd po miastach i miasteczkach regionu.
Wyjątkowo do Dnia bez Samochodu przygotował się Urząd Marszałkowski, który dla fanów rowerów szykuje dwie niespodzianki. Pierwsza to stojaki do parkowania bicykli. Zostaną zamontowane przed główną siedzibą urzędu w Toruniu przy placu Teatralnym oraz przed jego delegaturami w Bydgoszczy, Grudziądzu, Inowrocławiu i Włocławku. Druga to uruchomienie strony internetowej
www.rowerowe.kujawsko-pomorskie.pl dla wszystkich fanów ekologicznej komunikacji. Co ciekawe, witrynę promują pracownicy Urzędu Marszałkowskiego, którzy na co dzień rowerami dojeżdżają do pracy.
- Za tym wszystkim idą konkretne działania - zapewnia Beata Krzemińska, rzeczniczka UM. - Dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego, jakie na budowę ścieżek rowerowych dostaną powiaty toruński i bydgoski oraz Związek Gmin Ziem Kujawskich, wyniesie 6,5 mln zł.
Zdaniem Krzemińskiej, za siedem lat Kujawsko-Pomorskie będzie w czołówce regionów o najlepszej infrastrukturze rowerowej. Ścieżki mają posiadać dobre oznakowanie, punkty widokowe i przystanki. O pieniądze na ich budowę wciąż mogą się starać kolejne podmioty, które powinny stanąć do konkursów ogłaszanych w ramach RPO.
Natalia Waloch,
Gazeta Wyborcza Toruń, 11 09 08