W ostatni piątek miesiąca ulicami Bydgoszczy przejedzie Bydgoska Masa Krytyczna. Będzie miała specjalny sens - uczczenie pamięci zmarłego tragicznie cztery lata temu rowerzysty.
Piątek, 27 sierpnia 2004 r., godz. 20.15. Uczestnicy Masy wracają z Myślęcinka. Rozlega się huk. W rower jadącego na końcu Adama Sztejki wjeżdża samochód. Rowerzysta uderza o przednią szybę i ląduje kilka metrów dalej; z obrzękiem mózgu i w śpiączce trafia do szpitala. Umiera tam 9 września.
Adam Sztejka był jednym ze współtwórców Masy. Więc rowerzyści nie zapominają o koledze. W piątek w Białej Masie wyjadą o godz. 18 spod hali Łuczniczka i skierują się na miejsce tamtego wypadku. Obowiązuje biały strój, lub chociażby akcent tego koloru.
Rowerzyści przed Masą umawiają się najczęściej za pośrednictwem bydgoskich forów internetowych.
Czym jest Masa Krytyczna? Jej korzeni trzeba szukać aż w San Francisco w 1992 r. W Bydgoszczy pojawiła się pięć lat temu. Wtedy po raz pierwszy grupa rowerzystów wyjechała na miasto. Od tego dnia w ostatni piątek każdego miesiąca wyjeżdża znów, aby przypomnieć władzom i kierowcom, że rower jest znakomitym środkiem transportu.
Źródło:
Gazeta Wyborcza Bydgoszcz 2008-08-27