WSTĘP
Raport „Rowerem po Toruniu – problemy, potrzeby, oczekiwania” został opracowany na podstawie informacji pozyskanych od uczestniczek i uczestników szesnastu Rowerowych Spotkań Plenerowych, które miały miejsce w Toruniu w miesiącach lipiec-październik 2020 oraz na podstawie danych uzyskanych z ankiety udostępnionej w Internecie w dniach 2-15 listopada 2020 roku. Zarówno uczestnicy spotkań, jak i osoby wypełniające ankietę internetową miały możliwość wyrażenia swojej opinii na temat warunków przemieszczania się rowerem po Toruniu oraz przedstawić oczekiwania i zaproponować rozwiązania, które mogłyby polepszyć komfort rowerowych podróży po mieście.
Wszystkie opinie i uwagi zostały zebrane, przeanalizowane, a najważniejsze wnioski zostały ujęte w niniejszym raporcie, który poddajemy Państwa uwadze. Liczymy na to, że zostaną one wzięte pod uwagę przy kreowaniu polityki rowerowej Torunia. Dotyczy to zarówno infrastruktury istniejącej, jak i tej planowanej, a także wszelkiego rodzaju usprawnień i udogodnień wpływających na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa rowerzystów w ruchu drogowym oraz na poprawę komfortu podróży. Komunikacja rowerowa to ważna część miejskiego transportu dlatego warto ją propagować wśród mieszkańców i dążyć do tego, aby jak najwięcej osób chciało korzystać z roweru podczas codziennych podróży po Toruniu.
Infrastruktura rowerowa – stan obecny
W Toruniu - według danych Stowarzyszenia Rowerowy Toruń - istnieje ok. 130 km oznakowanych tras dla rowerzystów. Na infrastrukturę rowerową składają się drogi i ciągi pieszo-rowerowe oraz pasy i kontrapasy rowerowe. Należy zaznaczyć, że charakteryzują się one różnym standardem. Do infrastruktury rowerowej należy również wliczyć stojaki rowerowe oraz wiaty parkingowe. Ich ilość jest trudna do oszacowania, ze względu na to, że są one stawiane zarówno przez instytucje miejskie, jak i podmioty prywatne. Liczbę miejsc parkingowych dla rowerów można oszacować na 5000 – 6000. W ostatnich latach, w ramach inwestycji realizowanych przez instytucje miejskie, montowane są głównie u-kształtne stojaki odpowiednie do bezpiecznego parkowania rowerów.
W Toruniu od 2014 roku (z przerwą) działa także bezobsługowy system wypożyczalni rowerów publicznych: wcześniej TRM a obecnie Torvelo. W kilkunastu punktach miasta zamontowane są stacje napraw dla rowerów.
Obowiązujące dokumenty oraz budżet
W lipcu 2020 roku został przyjęty przez Radę Miasta Torunia (Uchwała RMT 431/2020) Program rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu. Zakłada on m.in. budowę nowych tras rowerowych z podziałem na trasy miejskie i rekreacyjne oraz podaje szacunkową docelową długość infrastruktury jako 411 km. Dokument określa budżet na najbliższe lata (rok 2021 kwota nie mniejsza niż 1 mln, rok 2022 kwota nie mniejsza niż 1,5 mln, rok 2023 kwota nie mniejsza niż 2 mln), a także listę inwestycji rowerowych zaplanowanych do realizacji w latach 2021-2023.
Według projektu budżetu Gminy Miasta Toruń na rok 2021 kwota przeznaczona na realizację programu ma wynieść 1,73 mln.
W Toruniu realizowany jest też od 2017 roku Program poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Na realizację zadań programu przeznaczono w projekcie budżetu na 2021 rok kwotę w wysokości 700 tys. zł.
Toruński Rower Miejski
Zgodnie z projektem budżetu na rok 2021 zaplanowano wydatki w wysokości 1 665 000 zł na koszty zarządzania i eksploatacji systemu, w ramach którego działa 40 stacji rowerowych na terenie całego miasta dla 400 rowerów oraz 4 stacje sponsorskie przy galeriach handlowych dla 40 rowerów. Do 2022 roku zadanie będzie realizowane na podstawie umowy wieloletniej, zawartej z wykonawcą w 2019, której kwota wynosi 6 907 067,43 zł.
PROBLEMY
Brak spójności infrastruktury rowerowej
Infrastruktura rowerowa w Toruniu na przestrzeni ostatnich lat bez wątpienia polepszyła się. Standardem są asfaltowe drogi rowerowe czy u-kształtne stojaki. Przybyło tras rowerowych przy ważnych arteriach komunikacyjnych jednak w dalszym ciągu spójność tras nie została osiągnięta w stopniu zadowalającym. Czasami wynika to z trudnych warunków terenowych (ul. Lubicka, fragment Szosy Lubickiej, Plac Armii Krajowej), a czasami jest wynikiem nieodpowiednio zaprojektowanej infrastruktury drogowej i nieuwzględnieniem potrzeb rowerzystów (na przykład brak ciągłości pasów rowerowych na tzw. obwodnicy Starego Miasta w ciągu ulic: Wały gen. Sikorskiego, Szumana, Warszawska; brak ciągłości drogi rowerowej przy Trasie Średnicowej Północnej: południowa strona w okolicy skrzyżowania z ul. Legionów). Wpływa to na bezpieczeństwo i komfort podróży, jak również nie pozwala w pełni wykorzystać potencjału komunikacji rowerowej. Problem jest najbardziej widoczny na tzw. obwodnicy Starego Miasta, gdzie pasy rowerowe zanikają w okolicach skrzyżowań, przez co część rowerzystów obawia się z nich korzystać.
Plac Świętej Katarzyny: Nagłe zakończenie pasa rowerowego.
Zbyt mała ilość ulic z uspokojonym ruchem oraz kontraruchem rowerowym
Ulice z uspokojonym ruchem poprawiają bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu, a zwłaszcza pieszych i rowerzystów. Skrzyżowania równorzędne, małe ronda, wyniesione skrzyżowania i przejścia dla pieszych, fizyczne bariery spowalniające ruch samochodów to standardowe rozwiązania, które powinny być stosowane na większości ulic osiedlowych w Toruniu. Dzięki temu prędkość pojazdów się zmniejsza, a rowerzyści nie obawiają się korzystać z jezdni.
Dodatkowym elementem, który z jednej strony uspokaja ruch, a z drugiej zwiększa dostępność rowerową do poszczególnych części osiedli jest kontraruch rowerowy, czyli umożliwienie rowerzystom jazdy rowerem pod prąd na ulicach jednokierunkowych. W Toruniu, poza ulicami Starego Miasta (m.in. ul. Ducha Św., ul. Ślusarska, ul. Browarna, ul. Prosta, ul. Wysoka) jest to rozwiązanie zbyt rzadko spotykane w innych rejonach miasta. Stosując kontraruch można niewielkim kosztem usprawnić komunikację rowerową na ulicach osiedlowych, a poprzez wprowadzenie odpowiedniej organizacji ruchu poprawić widoczność i bezpieczeństwo w obrębie skrzyżowań.
Dobry przykład tzw. kontraruchu rowerowego na terenie toruńskiego Starego Miasta.
Remonty i bieżące utrzymanie istniejącej infrastruktury rowerowej
Nie wystarczy jedynie wybudować wiele kilometrów tras rowerowych, infrastrukturę rowerową należy również w odpowiedni sposób utrzymywać oraz dokonywać niezbędnych remontów. W Toruniu obserwujemy problem z utrzymaniem zieleni przy drogach rowerowych. W wielu miejscach nowe nasadzenia wykonywane są w skrajni dróg rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych, co bezpośrednio wpływa na zawężenie trasy rowerowej. Od lat występuje problem z regularnym pielęgnowaniem zieleni znajdującej się w skrajni dróg rowerowych, dotyczy to zarówno zieleni niskiej, jak i gałęzi drzew. Problemy z zielenią w skrajni drogi rowerowej występują m.in. w ciągu ulic Bema (strona północno-zachodnia), przy Trasie Średnicowej Północnej (odcinek Legionów-Grudziądzka), w obrębie niedawno przebudowanego Placu Chrapka czy ul. Olimpijskiej.
Kolejny problem to zdecydowanie zbyt rzadkie czyszczenie dróg rowerowych, problem nasila się zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Liście i piach potrafią zalegać na drogach rowerowych przez wiele tygodni.
Droga rowerowa prowadząca od ul. Port Drzewny do granicy miasta – po jej wybudowaniu nawierzchnia i otoczenie chyba nigdy nie zostały uporządkowane.
Dbałość o system tras rowerowych to również dokonywanie bieżących napraw nawierzchni, likwidacja zbyt wysokich krawężników, uzupełnianie i coroczne odświeżanie oznakowania poziomego oraz przegląd oznakowania pionowego, jak również typowanie fragmentów tras rowerowych wymagających przebudowy. Jest w Toruniu jeszcze wiele odcinków tras rowerowych, które nie spełniają standardów jakościowych, wykonanych z krzywej, zarośniętej trawą kostki betonowej i zbyt wysokimi krawężnikami (m.in. fragmenty ulic Szosa Olsztyńska, Szosa Lubicka, ul. Olimpijska, Szosa Okrężna, ul. Grudziądzka, ul. Ugory, ul. Wielki Rów).
Problemem są także nawierzchnie na terenach zielonych, w parkach. Zdarzają się przypadki – na przykład Park Tysiąclecia – gdzie w trakcie rewitalizacji alei parkowych zniszczoną, ale asfaltową nawierzchnię głównej alei zastąpiono nawierzchnią naturalną, żwirową która jest nietrwała i mniej wygodna dla osób korzystających z rowerów do jazdy typowo miejskiej.
Bezpieczeństwo na przejazdach rowerowych
Od kilku lat widoczny jest w Toruniu niebezpieczny trend związany z likwidowaniem przejazdów rowerowych (Szosa Lubicka) bądź wygradzaniem ich niezgodnymi z przepisami barierkami (skrzyżowanie Konstytucji 3 Maja/Przy Skarpie). Uzasadnianie tego kwestiami bezpieczeństwa stoi w sprzeczności z właściwym planowaniem sieci tras rowerowych w Toruniu. Dyskryminowanie w ten sposób grupy uczestników ruchu jaką są rowerzyści jest rozbieżne z ideą zapewnienia ciągłości i spójności infrastruktury rowerowej. Istnieje wiele rozwiązań drogowych pozwalających na zapewnienie rowerzystom bezpiecznego przejazdu przez jezdnię, a ich zastosowanie wpłynęłoby na poprawę warunków ruchu. Likwidacja przejazdów rowerowych jest najgorszym z możliwych rozwiązań i nie powinna mieć miejsca.
Funkcjonujący od kilku lat w Toruniu program poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów nie przynosi oczekiwanych efektów. W jego ramach montowane są m.in. tzw. „kocie oczka”, które są mocno awaryjne, a w wielu miejscach od dawna nie działają. Nie ma również żadnych dowodów na to aby w jakikolwiek sposób zwiększały bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Zbyt mało jest działań realnie wpływających na bezpieczeństwo ruchu drogowego, w tym ograniczenie możliwości jazdy samochodem z nadmierną prędkością. To właśnie nadmierna prędkość pojazdów samochodowych na terenie miasta jest głównym zagrożeniem dla pieszych i rowerzystów oraz przyczyną wielu zdarzeń drogowych.
Ul. Przy Skarpie – niezgodne z prawem szykany przed przejazdem rowerowym, które rowerzyści omijają bokiem.
Dyskryminująca rowerzystów sygnalizacja świetlna
Nieodpowiednie projektowanie programów sygnalizacji świetlnej na głównych trasach rowerowych, uwzględniające jedynie interesy kierujących pojazdami mechanicznymi wpływa negatywnie na rozwój komunikacji rowerowej. Zbyt długi czas oczekiwania na zielone światło dla rowerzystów i minimalny czas jego wyświetlania powoduje, że komunikacja rowerowa nie jest dla mieszkańców Torunia atrakcyjną formą przemieszczania się pod kątem szybkości. Szybkość przemieszczania się to jeden z kluczowych aspektów, którym kierują się mieszkańcy przy wyborze środka transportu. Kolejne przebudowy układu drogowego, w tym skrzyżowań, nie spełniają właściwych standardów związanych z transportem rowerowym. Bardzo często rowerzyści nie mają możliwości pokonania skrzyżowania w trakcie jednego cyklu świateł. Jest tak m.in. na Placu Daszyńskiego, skrzyżowaniu ulic Szosa Lubicka/Ligii Polskiej/Olsztyńskiej, skrzyżowaniu ulic Szosa Chełmińska/Trasa Średnicowa Północna czy ulic Grudziądzka/Podgórna.
Brak odpowiedniego oświetlenia dróg rowerowych
Niedostateczne oświetlenie dróg rowerowych znacząco wpływa na poziom bezpieczeństwa rowerzystów. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym odpowiednie oświetlenie dróg rowerowych powinno być zapewnione przynajmniej na głównych trasach. Tymczasem w wielu miejscach oświetlenie nie jest wystarczające. Z tego względu osoby poruszające się na rowerach dość często rezygnują z codziennych podróży po mieście po zmroku z obawy o własne bezpieczeństwo.
Objazdy rowerowe w trakcie przebudów i modernizacji dróg
W ciągu ostatnich lat można zauważyć całkowitą dyskryminację rowerzystów na czas przebudów, remontów i modernizacji infrastruktury drogowej. Przy prowadzeniu prac drogowych brak jest jakichkolwiek udogodnień dla ruchu rowerowego, brak wyznaczonych objazdów nawet na głównych trasach rowerowych. Takie ignorowanie rowerzystów jako uczestników ruchu drogowego widoczne jest chociażby podczas prowadzonych przez długi czas prac na Placu Rapackiego, Placu Artylerii Polskiej, Placu Niepodległości, Alei Jana Pawła II – a przecież były warunki aby zapewnić możliwość podróżowania rowerem na tej jednej z najważniejszych tras rowerowych Torunia - czy moście im. J. Piłsudskiego. Warto zaznaczyć, że kilka lat temu w obrębie Placu Daszyńskiego, w trakcie budowy mostu im. gen. Zawackiej, wprowadzono tymczasową organizację ruchu drogowego uwzględniającą potrzeby pieszych i rowerzystów.
Aleja Jana Pawła II w Toruniu – zakaz ruchu pieszych i rowerzystów bez zapewnienia objazdu.
Holandia i przykład organizacji ruchu rowerowego na czas robót.
Promocja komunikacji rowerowej wśród mieszkańców
Budowa rowerowej infrastruktury to za mało aby przekonać mieszkańców Torunia do zmiany przyzwyczajeń komunikacyjnych. Niezbędne są również tzw. działania miękkie, czyli wieloletnie, systematyczne kampanie propagujące tę formę przemieszczania się. W Toruniu poza nielicznymi wyjątkami nie są prowadzone tego typu akcje. Brakuje zachęt ze strony władz miejskich kierowanych do mieszkańców, programów edukacyjnych kierowanych do uczniów i młodzieży, promowania dojazdów na rowerze przy okazji organizacji dużych wydarzeń kulturalnych czy sportowych.
Na oficjalnych stronach miejskich znajdują się nieaktualne informacje na temat tras rowerowych w Toruniu i okolicy oraz na temat systemu roweru publicznego. Brakuje aktualizowanej rokrocznie mapy infrastruktury rowerowej oraz informacji na temat planowanych inwestycji rowerowych nie mówiąc już o ich konsultowaniu.
Plakat promujący jazdę na rowerze skierowany do mieszkańców Torunia. Akcja została przeprowadzona w ramach projektu „Aktywni toruńscy rowerzyści” realizowanego przez Stowarzyszenie Rowerowy Toruń.
Toruński System Rowerów Publicznych - Torvelo
W naszej opinii nie jest wykorzystany potencjał systemu. Mieszkańcy Torunia nie korzystają masowo z rowerów publicznych, na toruńskich trasach rowerowych nie widać wielu osób korzystających z systemu. Promocja oraz zachęcanie mieszkańców do korzystania z systemu rowerów publicznych praktycznie nie istnieje zarówno ze strony miasta jak i operatora. Oficjalny profil systemu Torvelo na Facebooku pomiędzy 25 sierpnia, a 25 listopada br. nie zamieścił żadnej informacji. Podane pod koniec listopada br. przez władze miasta statystyki odnośnie korzystania z systemu Torvelo przez mieszkańców są satysfakcjonujące, ale nie znajdują potwierdzenia w obserwacjach prowadzonych regularnie przez nasze stowarzyszenie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zaprezentowane poniżej potrzeby i oczekiwania zostały opracowane na podstawie prowadzonych rozmów z uczestnikami i uczestniczkami Rowerowych Spotkań Plenerowych, ankiet internetowych oraz wieloletnich obserwacji prowadzonych przez członków i sympatyków stowarzyszenia.
POTRZEBY
Zapewnienie spójnego systemu tras rowerowych. Łączenie infrastruktury rowerowej, budowanie łączników rowerowych, tworzenie bezpiecznych skrótów rowerowych, uspokajanie ruchu na ulicach osiedlowych, wprowadzanie kontraruchu na ulicach jednokierunkowych, wykorzystanie terenów zielonych do tworzenia komfortowych tras oddalonych od ruchu samochodowego. Dążenie do zapewnienia ciągłości tras rowerowych ze wszystkich osiedli Torunia w kierunku centrum miasta.
Poprawa bezpieczeństwa poprzez wprowadzanie rozwiązań drogowych, które w realny (a nie pozorowany) sposób przyczynią się do zmniejszenia ilości zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. Kontrolowanie niezgodnych z przepisami zachowań kierowców samochodów względem rowerzystów.
Wprowadzanie prostych i szybkich w realizacji usprawnień niewymagających dużych nakładów finansowych, dzięki którym poprawi się komfort podróży rowerowych w konkretnych punktach miasta.
Remonty starej infrastruktury rowerowej, wymiana kostki betonowej na asfalt, likwidacja wysokich krawężników, modernizacje istniejących tras, wprowadzanie udogodnień i ciągłe podnoszenie jakości infrastruktury rowerowej.
Odpowiednia pielęgnacja zieleni znajdującej się przy trasach rowerowych, rokroczne przycinanie drzew i krzewów, wykonywanie nasadzeń z zachowaniem przepisowej skrajni drogowej.
Odpowiednie utrzymanie czystości na trasach rowerowych, regularne oczyszczanie z piachu i liści, a w sezonie zimowym skuteczne odśnieżanie głównych tras głównych wraz z niedopuszczaniem do ich oblodzenia.
Odpowiednie oświetlenie dróg rowerowych, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Na czas trwania przebudów, remontów i modernizacji infrastruktury drogowej zapewnienie objazdów na potrzeby ruchu rowerowego.
Projektowanie programów sygnalizacji świetlnych, które nie dyskryminują rowerzystów i pozwalają na bezpieczne pokonanie skrzyżowania w jednym cyklu światła zielonego. Skrócenie czasu oczekiwania na światło zielone.
Promocja komunikacji rowerowej wśród mieszkańców. Prowadzenie długofalowej kampanii promującej rower jako świetny środek transportu.
Zapewnienie możliwości bezpiecznego parkowania rowerów poprzez montaż u-kształtnych stojaków i budowę odpowiednich parkingów rowerowych.
OCZEKIWANIA
Według osób, które wypełniły ankietę trasy rowerowe są najbardziej potrzebne wzdłuż ulic: Bulwar Filadelfijski, Św. Józefa – Balonowa po śladzie dawnej linii kolejowej, Poznańska, Lubicka i Szosa Lubicka (odcinek Winnica – Plac Daszyńskiego) i Broniewskiego/Bema (odcinek Plac Hoffmana – Reja).
Poniżej przedstawiamy konkretne oczekiwania związane z infrastrukturą rowerową, możliwe do realizacji w przeciągu najbliższego roku – dwóch lat.
Wprowadzenie kontraruchu rowerowego na wszystkich ulicach Starego Miasta.
Wprowadzenie kontraruchu rowerowego na wybranych ulicach osiedlowych, pilotażowo – Bydgoskie Przedmieście i Wrzosy.
Zapewnienie ciągłości trasy rowerowej na tzw. obwodnicy Starego Miasta poprzez wyznaczenie pasów rowerowych oraz poprzez wprowadzenie znaków P-27 tzw. „sierżant rowerowy”.
Analiza funkcjonowania wszystkich sygnalizacji świetlnych na głównych trasach rowerowych pod kątem ruchu rowerowego: konieczność wzbudzeń, możliwość przejechania danej relacji w jednym cyklu, długość światła zielonego. Zapewnienie możliwości przejazdu w jednym cyklu światła zielonego przez Plac Daszyńskiego, skrzyżowanie Trasa Średnicowa Północna/Szosa Chełmińska, skrzyżowanie ulic Szosa Lubicka/Ligii Polskiej/Olsztyńskiej, skrzyżowanie ulic Grudziądzka/Podgórna na każdej relacji.
Przebudowa drogi rowerowej przy ul. Ugory i dostosowanie jej do odpowiednich standardów uwzględniających komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Wymiana starej i zniszczonej nawierzchni dróg rowerowych wykonanych z kostki betonowej czy tzw. nawierzchni naturalnej.
Dostosowanie Placu Armii Krajowej do potrzeb rowerzystów, wyznaczenie przejazdów rowerowych oraz zaplanowanie i budowa przepustu pieszo-rowerowego pod wiaduktem kolejowym.
Zapewnienie stałego funduszu na utrzymanie tras rowerowych w odpowiednim stanie – regularne sprzątanie oraz odśnieżanie w okresie zimowym – oraz środków pozwalających na cząstkowe naprawy nawierzchni dróg rowerowych.
PODSUMOWANIE
Komunikacja rowerowa w Toruniu jest na etapie rozwoju. W dalszym ciągu potrzebne są inwestycje w infrastrukturę drogową poprawiające komfort podróżowania rowerem po mieście. Działania te muszą być przemyślane i powinny rozwiązywać konkretne problemy. Nowe udogodnienia rowerowe powinny w realny sposób poprawiać spójność tras rowerowych oraz dążyć do zapewnienia bezpieczeństwa ich użytkowników. Nie powinno mieć miejsca wprowadzanie rozwiązań dyskryminujących ruch rowerowy, takich jak likwidowanie przejazdów rowerowych, wprowadzanie programów sygnalizacji świetlnych zmuszających rowerzystów do długiego oczekiwania na zielone światło. Nowe projekty drogowe powinny zapewniać najwyższe standardy rowerowe i zwiększać komfort podróży. Niedopuszczalne powinno być zmuszanie rowerzystów do niepotrzebnego nakładania drogi czy pokonywania zbyt wysokich podjazdów. Komunikacja rowerowa powinna być traktowana przez władze miasta w sposób priorytetowy ze względu na wielorakie korzyści jakie przynosi wszystkim mieszkańcom. Większy udział ruchu rowerowego w codziennych podróżach komunikacyjnych to mniejsze zanieczyszczenie powietrza, mniejszy hałas, mniejsze korki i większe bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Odpowiedzialna polityka transportowa miasta powinna dążyć do osiągnięcia jak największego udziału ruchu rowerowego w całym systemie. Komunikacja rowerowa nie może być traktowana tylko jako dodatek do tego systemu. Spójna i konsekwentna polityka rowerowa powinna być prowadzona dwupłaszczyznowo. Z jednej strony należy w przemyślany sposób rozwijać infrastrukturę rowerową, z drugiej propagować komunikację rowerową wśród mieszkańców.
Niestety w chwili obecnej, niektóre rozwiązania wprowadzane przez władze miejskie nie przysłużą się idei rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu. Stoją one w sprzeczności z dobrą praktyką, którą udało się wypracować w minionych latach, a która teraz jest zaprzepaszczana. Stawianie barierek przy przejazdach rowerowych, likwidacja przejazdów rowerowych, dyskryminujące rowerzystów cykle sygnalizacji świetlnych, złej jakości projekty drogowe nieuwzględniające we właściwy sposób potrzeb rowerzystów, brak odpowiedniego podejścia do organizacji ruchu rowerowego na czas robót drogowych czy niedostosowany do potrzeb tzw. „budżet rowerowy” zawierający pozycje, które w praktyce nie przyczynią się do poprawy warunków ruchu rowerowego: to wszystko negatywnie wpływa na to, aby Toruń stał się w najbliższym czasie miastem naprawdę przyjaznym rowerzystom.
Polityka transportowa Torunia skupiona jest głównie na zaspokajaniu potrzeb zmotoryzowanych mieszkańców miasta i okolic: budowa szerokich dróg, które wręcz zachęcają kierowców do szybkiej jazdy oraz budowa tysięcy miejsc parkingowych dla samochodów.
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń działa już czternaście lat na rzecz poprawy warunków przemieszczania się rowerem po Toruniu. W międzyczasie sporo zmieniło się na lepsze, przybyło wiele kilometrów lepszej jakości infrastruktury rowerowej, powstało sporo miejsc do parkowania rowerów, a rower przestał być postrzegany wyłącznie jako pojazd służący rekreacji. Nie wolno zastopować tego procesu poprzez podejmowanie błędnych decyzji. Toruń potrzebuje dobrej jakości polityki rowerowej i działań, które znowu pozwolą twierdzić, że chcemy być miastem przyjaznym dla rowerzystów.
Jako dodatek do niniejszego raportu cytujemy wybrane odpowiedzi na pytania otwarte zawarte w ankiecie.
Pytanie:
Jakie działania powinny podjąć władze naszego miasta i regionu aby rower stał się w Toruniu jeszcze bardziej popularnym środkiem transportu i rekreacji. Podziel się z nami swoimi przemyśleniami.
Wybrane fragmenty odpowiedzi:
"Poprawa funkcjonowania sygnalizacji świetlnej: szybsza reakcja na zgłoszenie rowerzysty/pieszego. W tej chwili czas oczekiwania (np. na obu przejściach przez Szosę Chełmińską na odcinku Bartkiewiczówny-Polna) sprawia, że zarówno piesi jak i rowerzyści tracą cierpliwość i przekraczają jezdnię na czerwonym świetle. Programy sygnalizacji są ustalone źle w przeważającej liczbie lokalizacji, faworyzując ruch samochodowy."
"Wyłączanie oświetlenia może prowadzić do niebezpiecznych dla rowerzystów i pieszych sytuacji, szczególnie w trudnych warunkach pogodowych."
"Władze regionu powinny zacząć poważnie traktować komunikację rowerową jako jeden ze środków transportu. Powinno to się wyrażać poprzez zapewnienie odpowiednio wysokich środków finansowych na realizację infrastruktury rowerowej oraz poprzez promocję tego środka transportu wśród mieszkańców. Ponadto infrastruktura rowerowa powinna być budowana w sposób przemyślany i zgodny z przepisami."
"Władze miasta powinny zacząć traktować komunikację rowerową na równi z komunikacją samochodową. Rekreacja rowerowa stoi już na niezłym poziomie. Korzystanie z jednośladów jako formy transportu do pracy/szkoły nie jest komfortowe i wymaga kreatywności w dobieraniu trasy oraz wybieraniu mniejszego zła w krążeniu między ulicami i chodnikami."
"Likwidacja sygnalizacji świetlnej tam gdzie to możliwe, poprawa programów sygnalizacji, szersze drogi rowerowe aby ułatwić jazdę parami (w tym z dzieckiem-większa kontrola gdy jedzie obok, zamiast przed/za), nawierzchnia asfaltowa na trasach rekreacyjnych, przywrócenie zlikwidowanych przejazdów rowerowych (w razie potrzeby z wprowadzeniem ustalenia pierwszeństwa - znak A-7), utrzymanie (zieleń, liście, piasek), działania miękkie (promocja roweru)"
"Promocja roweru jako środka transportu, promocja tras rowerowych, spójne ich łączenie, dbanie o porządek na trasach nie tylko do momentu oddania do użytku, ale szczególnie później po przecięciu wstęgi."
"Szersza sieć stojaków rowerowych pozwalających na bezpieczne pozostawienie roweru - z możliwością przypięcia do ramy. "Wyrwikółek" na szczęście jest coraz mniej, za co dziękuję. Większość z nich zapewne to te stojące na terenach prywatnych, przy sklepach."
"Poważnie podejść do komunikacji rowerowej, a nie tylko deklaratywnie."
"Podczas projektowania dróg powinni traktować rower jako priorytetowy środek transportu, tak jak w Danii czy Holandii. Działania promocyjne powinny skupić się na pokazywaniu roweru jako najskuteczniejszego sposobu na ominięcie korków. Działania te powinny łamać mity nt. jazdy jesienią czy zimą, kampanie powinny pokazywać rower jako realną alternatywę dla indywidualnej komunikacji samochodowej."
"Przycinanie różnej roślinności. Latem wchodzi roślinność na trasę rowerową co sprawia niebezpieczne warunki jazdy."
Pytanie:
Co chciałabyś/chciałbyś dodać od siebie w temacie szeroko pojętej infrastruktury rowerowej i warunków poruszania się rowerem po Toruniu i okolicach. Podziel się z nami swoimi przemyśleniami:
Wybrane fragmenty odpowiedzi:
"Stawianie barierek na przejeździe lub ich likwidowanie i argumentacja tego "dla bezpieczeństwa" to śmiech na sali."
"Ścieżki bardziej oświetlone, nie robione z kostki tylko wylane, poprawa sygnalizacji świetlnej."
"Brakuje chęci wzorowania się na najlepszych przykładach z innych krajów. Wyodrębnione drogi rowerowe, sygnalizacje świetlne, dające priorytet komunikacji i rowerom, liczniki dla rowerzystów przy sygnalizacjach, podpórki przy skrzyżowaniach, przestrzenie współdzielone, woonerfy - to nie jest rocket science, w internecie jest na pęczki informacji o dobrym planowaniu przestrzeni ogólnie oraz samej infrastruktury rowerowej. Wystarczy chcieć się tego uczyć."
"Nikt nie sprząta ścieżek rowerowych w ciągu roku. Priorytetem jest mycie i sprzątanie jezdni co noc, ale o istniejących ścieżkach nikt nie pamięta. Przy okresie jesiennym - leżą zwały liści. Na wiosnę leży za to cała masa śmieci z okolicznych sprzątniętych chodników. To co gromadzi się na chodnikach spychane jest zimą na ścieżki rowerowe - dodatkowo na ścieżkach parkują auta, chodzą piesi i grożą - "gdzie jest napisane ze to ścieżka dla rowerów!??"
Zalegający na drodze rowerowej piach stanowi realne niebezpieczeństwo dla rowerzystów: podczas hamowania czy skręcania można wpaść w poślizg.
"Należy zadbać przede wszystkim o utrzymanie dróg dla rowerów i pasów dla rowerów. Z większości nowo budowanej infrastruktury drogowej dla rowerów najlepiej korzysta się zaraz po jej otwarciu - później wygląda, jakby była pozostawiona sama sobie - szczególnie widoczne jest to na pasach rowerowych na ul. Reja, gdzie oznakowanie poziome jest prawie niewidoczne, a na powierzchni pasów leży mnóstwo piachu i śmieci (w przeciwieństwie do pasów ruchu samochodów). Podobnie wygląda pas wyłączeniowy dla rowerzystów przy skręcie z Gagarina w Okrężną w kierunku północnym. Tego włączenia już prawie nie widać - jest zarośnięte i pokryte piaskiem. Wiele dróg rowerowych z czasem także zawęża się pod wpływem zarastania roślinnością."
"Infrastruktura rowerowa w Toruniu ulega ciągłej poprawie i doceniam to. Jednak wciąż popełniane są błędy w projektowaniu ścieżek rowerowych (karygodne są np. żółte barierki przed przejazdem ścieżki przez jezdnię, nawet nie wiem, jak to skomentować)."
"Przejazd przez sygnalizacje przy nowym moście po południowej stronie jezdni to jest jakieś nieporozumienie... Działanie tych świateł to jest dramat."
"Jest już jesień natomiast na trasach rowerowych jest pełno liści, kasztanów, żołędzi itd. Poza tym wzdłuż tras zwłaszcza poza miastem jest pełno zielska, które wyrastając na trasę powodują, że trasa jest wąska czasami tylko na jeden rower. Z zielskiem jest problem przez cały rok praktycznie. Miasto oddaje z pompą trasę rowerową, a potem zostawia ją na pastwę losu i robi się z tego zarośnięty trakt."
"Jest coraz lepiej, mamy świetne trasy zwłaszcza w okolicy Torunia ale nadal rower traktowany jest jako "ciekawostka" albo "fanaberia". Władze miasta niestety bardziej promują samochody, a rowery (także piesi, ale to temat do osobnej dyskusji na innym forum) traktowani są po macoszemu. Podejście do rowerzystów powinno być bardziej partnerskie, co by w przyszłości uniknąć sytuacji takich jak z remontem mostu im. Piłsudskiego (tj. ważne, żeby auta przejechały a rowerzyści niech sobie radzą)."
"Ogólnie na jakość dróg jako takich nie narzekam choć kilka krawężników i nierówności znalazłabym do wyrównania, ale stan utrzymania to już inna historia. Jeżdżę rowerem codziennie, przez okrągły rok do pracy pokonując odcinek ok. 10 km w jedną stronę. Z moich obserwacji wynika, że drogi te nie są w ogóle oczyszczane (no może raz w roku - po zimie). Odłamki szkła i plastiku po kolizjach drogowych leżą tygodniami na ciągach rowerowych zlokalizowanych bezpośrednio przy ulicach dopóki wiatr ich nie rozwieje lub ludzie nie rozejdą. Drugi już tydzień na przykład na wiadukcie leżą resztki przednich lamp samochodowych wraz mnóstwem odłamków zderzaka a nawet "grill". Poza tym notorycznie potłuczone butelki, zapewne przez najmniej rozgarniętych przedstawicieli społeczeństwa, zalegają na drogach. Pod tym względem najgorzej jest na Rubinkowie i Na Skarpie. Rozwiane przez wiatr drobinki są najgorsze bo nie sposób je zauważyć, a co za tym idzie ominąć, a to doprowadza do sytuacji, gdzie dzień po dniu jestem zmuszona kleić dętkę. Zimą drogi rowerowe w zasadzie nie są odśnieżane. Mam wrażenie, że służą jedynie jako tor jazdy dla odśnieżarek, które usuwają śnieg z położonych obok chodników. Zaśnieżone i oblodzone drogi zmuszają mnie do zmiany środka transportu, czego bardzo nie lubię bo z własnej woli rezygnuję z roweru tylko wtedy gdy naprawdę leje deszcz."
"Jest sporo miejsc, które są słabo lub w ogóle nieoświetlone, co powoduje zagrożenie jesienną porą, kiedy stosunkowo prędko robi się ciemno i na ścieżce leżą mokre liście."
"Władze miasta sprawiają wrażenie, jakby nie rozumiały roli roweru jako codziennego środka transportu - jako mieszkaniec lewobrzeża widzę jak fatalnie zorganizowany jest ruch rowerowy w rejonie zjazdu z mostu na plac Rapackiego i w rejonie Starego Miasta, trasy rowerowe bywają niespójne, źle utrzymane."
Opracowanie: Joanna Jaroszyńska
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242