Czy Kujawsko-Pomorskie jest rowerowe? - felieton z Gazety Pomorskiej

Tydzień temu pisałam o zaplanowanych w budżecie miasta Torunia inwestycjach rowerowych na rok 2019. Jednak nowe trasy dla rowerzystów planowane i budowane są nie tylko w naszym mieście, ale w całym regionie. Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat zajrzałam na stronę Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. W projekcie budżetu województwa na rok 2019 można znaleźć zapisy dotyczące planowanych inwestycji oraz kwoty, które mają być przeznaczone na budową dróg dla rowerów oraz ciągów pieszo-rowerowych. Nie jest jednak łatwo przebrnąć przez wiele stron wypełnionych tabelami i wyszukać w nich kolejne inwestycje rowerowe, zwłaszcza, że są one realizowane w ramach różnych działań i projektów. Zatem, aby wyłonił się jakiś bardziej konkretny obraz co do ogólnej kwoty jaką urząd marszałkowski zamierza przeznaczyć na rozwój infrastruktury rowerowej w regionie, trzeba sobie to samemu policzyć. I w tym momencie doszliśmy do clou sprawy, bo nie tylko informacje na ten temat są trudno dostępne.

Generalnie próżno szukać na stronie urzędu marszałkowskiego szerszych informacji na temat infrastruktury rowerowej w Województwie Kujawsko-Pomorskim. Jeśli wejdziemy w zakładkę turystyka jedynym odnośnikiem mającym coś wspólnego z rowerami jest podstrona promująca Wiślaną Trasę Rowerową. Powstała kilka lat temu i tak po prostu sobie jest. Żadnych nowych informacji na temat szlaku tu nie znajdziemy. Dawno temu był jakiś pomysł na promocję turystyki rowerowej, który objawił się w postaci strony Kujawsko-pomorskie na rowery (pominę milczeniem, co znajduje się na niej teraz). Szkoda że zabrakło zapału i chęci aby tę stronę rozwijać, uzupełniać o nowe treści, promować wśród mieszkańców regionu i nie tylko. Na tej właśnie stronie można byłoby zamieszczać informacje o środkach finansowych przeznaczanych na budowę nowych odcinków tras rowerowych. To właśnie tego typu strona doskonale nadawałaby się na zamieszczenie mapy tras rowerowych z ich opisem, zdjęciami i innymi informacjami praktycznymi. To na niej można by zamieszczać informacje o imprezach rowerowych. Poprzez taką stronę można by nie tylko informować mieszkańców co nowego dzieje się w temacie rowerowym, ale także zachęcać ich do uprawiania turystyki rowerowej. Dobrze wypromowana strona z aktualnymi informacjami (również w innych językach) byłaby magnesem dla wielu osób także z zagranicy, które być może chętnie zawitałyby w nasze strony na rowerach. W tej chwili tego nie zrobią, bo w Internecie nie znajdą żadnych konkretnych informacji, które zachęciłyby ich do przyjazdu. Szkoda. Mam jednak cały czas nadzieję, że Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski zacznie w końcu stawiać na promocję komunikacji i turystyki rowerowej. Samo budowanie nowych tras nie wystarczy do tego aby w sezonie zapełniły się rowerzystami.

Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 6 lutego 2019 r.