Magazyn Rowertour już po raz piąty przygotował ranking polskich miast przyjaznych rowerzystom. Wyniki oparte zostały o dane uzyskane z urzędów miejskich i zarządów dróg poszczególnych miast. Porównano infrastrukturę rowerową w 39 miastach. Toruń zajął w tym zestawieniu wysoką czwartą pozycję, ale spadł z drugiego miejsca, które uzyskał dwa lata temu. Odzwierciedla to trochę rowerową rzeczywistość jaka ma miejsce w naszym mieście. Przybywa co prawda infrastruktury rowerowej i jest ona w miarę dobrej jakości, ale od jakiegoś czasu zauważam, że brakuje szerszego spojrzenia na rozwój transportu rowerowego. Mocno kuleje właściwe utrzymanie tras rowerowych oraz brakuje programu remontowo-naprawczego. W wielu miejscach potrzebne są niewielkie naprawy, dzięki którym jakość podróży na rowerze zdecydowanie by się polepszyła. Chodzi o stan nawierzchni, zbyt wysokie krawężniki, zapadnięte studzienki, nierówne przejazdy przez tory tramwajowe. Brakuje właściwego utrzymania zieleni oraz systematycznego odnawiania oznakowania poziomego. Nie prowadzi się w Toruniu polityki rowerowej z prawdziwego zdarzenia, o czym już niejednokrotnie pisałam. Nie ma koncepcji na rozwój komunikacji rowerowej i nie widać szczególnie aby miasto promowało tę formę transportu wśród mieszkańców.
Widać to dobrze także na przykładzie systemu Toruńskiego Roweru Miejskiego, którego w tym roku nie było, a zanosi się również na to, że nie będzie i w 2019 roku. Cisza wokół tematu jest złowróżbna. Zbliża się koniec roku i już dawno powinien ruszyć przetarg na wyłonienie operatora. Jeśli system miałby wystartować 1 kwietnia, tak jak to było w zwyczaju, to pozostały do tego czasu cztery miesiące. Tymczasem sprawa podobno jest w sądzie, informacji na ten temat nie ma żadnych, osób winnych za tą ewidentną porażkę również nie ma. Zero punktów przyznane w rankingu Rowertour za Toruński Rower Miejski, a raczej za jego brak, słusznie się należy. Podobnie jak 0,5 punktu (na możliwe 3) za długość pasów dla rowerów i kontrapasów i 1 punkt właśnie za prowadzone remonty infrastruktury rowerowej.
Ranking może nie jest doskonały, ale dość dobrze pokazuje z czym w Toruniu mamy problem jeśli chodzi o komunikację rowerową. Chciałabym abyśmy maksymalną ilość punktów zdobywali także za dobrze działający system rowerów publicznych i bieżące utrzymanie infrastruktury, a nie tylko za to, że można jeździć rowerem po parkach, przewozić go w pojazdach komunikacji publicznej oraz za ilość stojaków rowerowych i stref tempo 30. Jeśli w taki sposób będzie prowadzona „polityka rowerowa” w następnych latach to niestety obawiam się kolejnego spadku w rankingu. Inne miasta będę rowerowo odjeżdżać i nie będą się za nami oglądać.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 21 listopada 2018 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242