Miejski Zarząd Dróg po raz kolejny zbiera od mieszkańców propozycje na postawienie stojaków rowerowych i zadaszonych wiat parkingowych. Termin mija 31 maja, więc to już ostatnie dni aby zgłaszać lokalizacje. Oczywiście trzeba pamiętać, że stojak, czy wiata mogą być zamontowane wyłącznie w pasie drogowym, przy obiektach użyteczności publicznej na gruntach miejskich i w taki sposób aby nie utrudniały poruszania się pieszym i rowerzystom. Myślę, że przed wysłaniem propozycji z lokalizacją, warto też dobrze zastanowić się czy w danym miejscu stojak lub wiata są rzeczywiście potrzebne. Do dziś ilekroć mijam niektóre przystanki tramwajowe przy których kilka lata temu zamontowano stojaki rowerowe zastanawiam się nad sensownością tego pomysłu. Ktoś najwidoczniej nie do końca zrozumiał ideę Bike&Ride i wyszło jak wyszło. Zaparkowanego roweru nie widziałam przy nich nigdy, ale przynajmniej czasami służą jako podpórka dla oczekujących na tramwaj pasażerów. Warto więc dobrze analizować sensowność niektórych pomysłów aby unikać zbędnych inwestycji w przyszłości.
Natomiast dobrym pomysłem było postawienie wiaty rowerowej przy dworcu autobusowym. Zarówno umiejscowienie naprzeciwko dworcowego budynku, jak i oświetlenie zasługują na plus. U-kształtne stojaki też są o wiele bardziej estetyczne niż te, które zamontowane są przez dworcem kolejowym Toruń Główny. Nie ma zatem najmniejszego problemu aby dojechać na dworzec autobusowy, zostawić rower i skorzystać z transportu zbiorowego. Jedyna rzecz, o której bezwzględnie należy pamiętać to porządne zapięcie rowerowe, bo jak wiadomo żaden stojak czy wiata nie uchroni roweru jeśli zostanie zabezpieczony cienką linką. Cudów nie ma, są za to złodzieje wyposażeni w ostre sekatory, więc nie róbcie im prezentów w postaci waszych rowerów.
Wracając do akcji „Postaw stojak z drogowcami” to myślę, że jest potrzebna. Pomimo tego, że Miejski Zarząd Dróg chwali się, że na terenie Torunia zamontował już ponad 1000 różnego rodzaju stojaków coraz częściej zdarza się, zwłaszcza na Starym Mieście, że stojaki są zapełnione. Trzeba wtedy szukać innych elementów małej architektury lub znaków drogowych aby przypiąć rower. Należy również zastanowić się co robić z rowerami, które przez długi czas stoją nieużywane i zajmują miejsce. Pod budynkiem poczty na Rynku Staromiejskim od dawna parkują dwa zapomniane rowery. Zardzewiałe łańcuchy i opony bez powietrza nie są oznaką, że ich właściciele weszli na chwilę do kawiarni, zaraz wyjdą i odjadą. Może wzorem miast holenderskich, które w o wiele większej skali borykają się z problemem porzuconych rowerów, służby miejskie zostawiłyby przy tych rowerach informację, że jeśli rower nie zostanie zabrany w ciągu najbliższych dwóch tygodni to zostanie usunięty. Wydaje mi się, że powinien zostać opracowany jakiś system działania w tego typu przypadkach, bo wraz ze zwiększającą się popularnością transportu rowerowego takie sytuacje będą coraz częstsze. Na pewno trzeba tworzyć nowe miejsca parkingowe dla rowerów, monitorować ich zapełnienie, a w razie potrzeby usuwać nieużywane pojazdy.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 29 maja 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242