Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu oraz Europejski Dzień bez Samochodu są odpowiedzią na negatywne konsekwencje nadmiernego ruchu samochodowego w miastach.
Celem kampanii jest kształtowanie proekologicznych wzorców zachowań oraz popularyzacja transportu miejskiego przyjaznego środowisku. Patronat nad imprezą objął Prezydent Torunia Michał Zaleski.
Na Bulwarze Filadelfijskim zorganizowano szereg imprez, między innymi Plenerowy Piknik Szachowy, przygotowany przez Klub Szachowy Torfarm-64, OPP Dom Harcerza i LO nr 1.
Odbył się też pokaz jazdy na rowerach BMX, zorganizowany przez Toruńską Scenę Sportów Alternatywnych oraz pokazy sportowe: „Pokaz Fitnes” Bella Line Wellness Centrum i „Pokaz TAI CHI” Mariusza Pietrzaka.
W ramach imprezy odbył się też Toruński Weekend Rowerowy. Stowarzyszenie „Rowerowa Masa Krytyczna” zorganizowało przejazd ulicami miasta od placu Zwycięstwa przez Bulwar Filadelfijski do Rynku Nowomiejskiego
- Bardzo lubimy jazdę na rowerze i spotykamy się już po raz kolejny - powiedział Arkadiusz Młodzik, jeden z uczestników przejazdu. - Niektórzy ludzie korzystają z samochodu dla wygody. Warto się jednak przekonać, że rower to szybki, wygodny, ekologiczny, a także ekonomiczny środek transportu. Jest to także doskonały sposób na rozwiązanie problemu korków samochodowych.
O tym, że rower to dobry sposób na korki, przekonali się kierowcy, którzy zmuszeni byli stać w w długich kolumnach samochodów w pobliżu Starówki.
W godzinach od 8 do 16 toruński Bulwar Filadelfijski na odcinku od ulicy Wola Zamkowa do Ślimaka Getyńskiego był zamknięty. Trasa nie była jednak dostatecznie oznaczona i spowodowało to dezorientację wśród kierowców. Powstał duży zator samochodowy.
- Jak można zamykać główną ulicę i nie zrobić dobrego oznakowania? - denerwował się pan Jan, jeden z kierowców. - Stałem w korku chyba godzinę. Popieram ideę tego dnia, ale należałoby to jakoś lepiej zorganizować. Może wszystkim rozdać rowery?
- Jazda na rowerze zapewnia zdrowie, kondycję i dobre samopoczucie - zapewnia Michał Jakubowski z Rowerowej Masy Krytycznej. Polecam ją każdemu.
Anna Krzesińska, Nowości