7 marca rozpoczął się drugi etap konsultacji społecznych dotyczących "Koncepcji rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu na lata 2017-2023". Roboczy dokument wraz z załącznikami dostępny jest na stronie Urzędu Miasta Torunia oraz na: konsultacje.torun.pl. Uwagi można przesyłać do 27 marca, natomiast jutro o godzinie 17:30 w Domu Harcerza odbędzie się spotkanie otwarte dla mieszkańców. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że z rowerowego punktu widzenia jest to najważniejszy dokument określający politykę rowerową Torunia na najbliższe lata. Bez niego trudno dyskutować o tym, w jakim kierunku powinny iść działania miasta w zakresie rozwoju komunikacji rowerowej. Mieszkańcy, którzy interesują się tymi zagadnieniami i korzystają z rowerów na co dzień wiedzą co należy poprawić i gdzie, ale nie zawsze mają świadomość tego, że nie wszystko da się zrobić tu i teraz. Wiele zależy od podejścia władz miast do zagadnień związanych z komunikacją rowerową i akceptacji dla konkretnych rozwiązań.
Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się w naszym mieście sporo nowych dróg rowerowych i innych udogodnień dzięki którym podróżowanie rowerem jest wygodniejsze. To fakt. Niemniej w ostatnim czasie miały miejsce również działania, które nie do końca w odpowiedni sposób kreowały rozwój infrastruktury rowerowej lub co gorsza wpływały na pogorszenie komfortu jazdy. Może nie są to zmiany bardzo zauważalne ani bardzo drastyczne jednak kilka z nich przeczy wizji miasta przyjaznego rowerzystom. Przykładem może być zamknięcie wschodniej pierzei Rynku Staromiejskiego dla ruchu rowerowego, likwidacja kilku przejazdów rowerowych przy ulicy Traugutta i Szosie Lubickiej czy wpisana do budżetu na rok 2017 budowa drogi rowerowej na fragmencie ul. Włocławskiej, której ewentualna realizacja przeczy dobrym praktykom w zakresie tworzenia infrastruktury rowerowej. Jest to wynik braku konstruktywnej współpracy z niektórymi jednostkami miejskimi i wysłuchania opinii drugiej, rowerowej strony. Takie zamknięcie na dialog nie poprawia sytuacji rowerzystów w Toruniu. Czy władze miasta traktują transport rowerowy poważnie widać również w sprawach dotyczących bieżącego utrzymania dróg rowerowych. Latem zapominają przycinać rozrastającą się roślinność, a po zimie zapominają oczyścić drogi rowerowe z zalegającego na nich piachu, tak jak to ma miejsce w chwili obecnej. Śnieg już dawno stopniał, a na drogach rowerowych jak piach leżał tak leży i nie widać aby służby miejskie ochoczo garnęły się do jego usuwania. Ktoś powie drobnostka, może tak, ale ma niestety wpływ na komfort jazdy i uwidacznia stosunek władz miasta do komunikacji rowerowej.
Dlatego zachęcam do zapoznania się z treścią konsultowanego dokumentu, udziału w spotkaniu i wyrażeniu swoich uwag, czy to w trakcie spotkania, czy też na piśmie. Tylko poprzez zaangażowanie mieszkańców możliwe jest wpływanie na to aby władze miasta z należytą uwagą traktowały transport rowerowy. Bez tego nawet najlepiej przygotowany i przyjęty oficjalnie dokument nie zagwarantuje, że Toruń będzie miastem przyjaznym rowerzystom.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 13 marca 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242