Są takie miejsca w Toruniu, gdzie trudno jest poruszać się rowerem w sposób komfortowy i bezpieczny. Wiadomo o nich od lat. Jednym z takich miejsc jest Plac Armii Krajowej. Aby przedostać się z centrum do lewobrzeżnych osiedli Torunia, zwłaszcza Podgórza i Stawek nieuniknione jest albo korzystanie z jezdni albo przeciskanie się wąskimi chodnikami pod wiaduktem kolejowym. Ani jedna ani druga opcja nie jest satysfakcjonująca. Na pierwszą z nich decyduje się bardzo mało rowerzystów z obawy o własne bezpieczeństwo, a wybór drugiej prowadzi do konfliktowych sytuacji z pieszymi. Dla wielu mieszkańców lewobrzeżnej części miasta pokonanie tego odcinka na rowerze stanowi problem, a wielu może całkiem skutecznie zniechęcać do wyboru tego środka transportu. Tymczasem wystarczy uzmysłowić sobie jak niewielkie są to odległości. Rondo Ferdynanda Focha dzieli od Placu Rapackiego odległość około 3 km, od skrzyżowania Inowrocławska-Poznańska – tyle samo. Taki dystans przeciętny rowerzysta pokonuje bez większego problemu w ciągu 10-15 minut.
O tym jak bardzo potrzebna jest w tym miejscu infrastruktura dla rowerzystów można było przekonać się obserwując popularność pewnej wizualizacji którą na swój profil na Facebooku wrzuciło Stowarzyszenie Stawki. Co na niej było? Tunel dla rowerzystów pod wiaduktem kolejowym. Niby nic wielkiego, ale przecież każdy kto chociaż raz próbował przejechać rowerem pod wiaduktem kolejowym wie dlaczego takie udogodnienie dla rowerzystów jest tam tak bardzo potrzebne. Stowarzyszenie Rowerowy Toruń także w wielu raportach i opracowaniach od lat podkreślało i podkreśla, że bez tego typu udogodnień w obrębie Placu Armii Krajowej oraz bez poszerzenia chodników na moście im. Józefa Piłsudskiego nie można liczyć na rozwój komunikacji rowerowej z lewobrzeżnych osiedli w kierunku centrum i odwrotnie. Pomimo tego, że na przestrzeni lat wybudowano w Toruniu wiele kilometrów szerokich dróg i przebudowano wiele skrzyżowań władze miasta nie pomyślały o tym aby ułatwić pieszym i rowerzystom poruszanie się w obrębie Placu Armii Krajowej. Oczywiście budowa odrębnego tunelu pod wiaduktem tylko z pozoru może wydawać się prosta. Trzeba przecież załatwić mnóstwo formalności, skoordynować działania z PKP, przygotować odpowiedni projekt, no i oczywiście znaleźć na to środki finansowe. Jednak na przestrzeni lat udało znaleźć się fundusze na mnóstwo innych mniej lub bardziej potrzebnych inwestycji i szkoda, że nie udało się ich znaleźć na budowę około 50 metrowego tunelu. Często niestety tak bywa, że mniejsze, ale przecież także potrzebne mieszkańcom inwestycje przez lata nie mogą doczekać się realizacji.
Zapaliło się jednak jakieś światełko w tym tunelu, ponieważ trwają prace nad opracowaniem dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla przebudowy starego mostu drogowego oraz Placu Armii Krajowej. Urzędnicy informowali, że chodniki na moście mają być poszerzone do minimum 4,5 metra, co jest bardzo dobrą wiadomością. Niewiele natomiast było informacji w jaki sposób Plac Armii Krajowej zostanie przebudowany i jakie zostaną zastosowane rozwiązania dla komunikacji rowerowej. Na pewno sprawie będziemy się z uwagą przyglądać i myślę, że nie tylko my, bo przecież ta przebudowa określi na wiele lat warunki do ruchu w tym miejscu. Nie można więc pozwolić sobie na niewłaściwe lub błędne decyzje, bo stracą na tym wszyscy, a zwłaszcza mieszkańcy lewobrzeżnej części Torunia. Nie wyobrażam sobie więc aby przy tak ważnej inwestycji zapomniano o właściwym dostosowaniu tego miejsca do potrzeb rowerzystów.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 20 lutego 2017 r.
Komentarze użytkowników (1) |
Piotr Rumiński,
2017-04-29 10:23:04
Tam na armii krajowej jest ciasno pod wiaduktem  , że hej .Od 4 lat jeżdżę do pracy tamtędy to wiem . Ostatnio  , żeby nie słuchać marudzenia pieszych typu "' gdzie się pchasz"  , to zmieniłem trasę i jadę kujawską do dworca kolejowego  , przejeżdżam pod tunelem (oczywiście prowadząc rower ) i wyjeżdżam na przeciwko mojej pracy. Po 22 jak wracam z popołudniowej zmiany  , to jadę już pod wiaduktem  , ponieważ nie chodzi już tyle osób i można spokojnie przejechać . Pomysł z tym tunelem uważam za super sprawę. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242