Z końcem stycznia na stronie internetowej powiatu toruńskiego zamieszczona została informacja o planowanych w powiecie inwestycjach rowerowych. To niewątpliwie dobra wiadomość, bo jak niejednokrotnie już pisałam, ważne jest stworzenie w miarę spójnej sieci tras rowerowych nie tylko w Toruniu, ale także w powiecie, województwie, a docelowo w całym kraju. Tylko spójny system udogodnień rowerowych może zwiększyć szanse na rozwój ruchu rowerowego, zarówno w formie transportowej, jak i czysto rekreacyjnej. Zadanie na pewno nie jest proste, a realizacja zajmie wiele lat dlatego tym bardziej niezbędna jest współpraca miast, gmin, powiatów i województw w tym zakresie oraz czynny udział organizacji społecznych zajmujących się propagowaniem komunikacji rowerowej w pracach koncepcyjnych i projektowych. Niestety zaangażowane w ten proces urzędy ciągle zbyt mało zainteresowane są współpracą z organizacjami społecznymi, czego do końca nie mogę zrozumieć. Większa doza zaufania i chęć współpracy pozwoliłaby niejednokrotnie uniknąć błędów przy planowaniu i budowaniu dróg rowerowych.
Pamiętam z jakim trudem Stowarzyszenie Rowerowy Toruń wydobywało ze Starostwa Powiatowego dokumenty związane z budową pierwszych trzech tras rowerowych i jak opornie szło konsultowanie projektów i wprowadzanie niezbędnych zmian. Na szczęście sporo się udało wywalczyć i trasy, które powstały zapewniają w miarę dobry standard. Pomimo dość intensywnych kontaktów naszego stowarzyszenia ze starostwem w tamtym czasie nikomu nie przyszło do głowy aby teraz przy okazji planowania nowych inwestycji zaprosić nas do współpracy w tym temacie, dać do zaopiniowania projekty, spytać o zasadność przebiegu tras itp. Czy nie lepiej brzmiałoby zdanie napisane za kilka lat, że udało nam się wspólnie wypracować najbardziej optymalne rozwiązania służące rowerzystom niż pisać, że udało się coś wywalczyć? Stowarzyszenie Rowerowy Toruń powstało nie dlatego, że chciało walczyć z urzędami o jakość infrastruktury rowerowej, chciało współpracować i pomagać, ale jak brzmi tekst jednej z polskich piosenek – do tanga trzeba dwojga.
Niemniej mam nadzieję, że albo projekty dla ogłoszonych siedmiu tras będą spełniać wysokie standardy jakościowe i nie będą wymagać żadnych zmian, albo uda się podjąć konstruktywną współpracę zarówno z urzędem marszałkowskim, który koordynuje budowę trzech tras, jak i ze starostwem, które odpowiedzialne jest za pozostałe cztery trasy. Na stronie można przeczytać, że „Przebieg nowych tras rowerowych wypracowany został w ramach przygotowania Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego. (…) Umowy na opracowanie dokumentacji projektowych na trasy o łącznej długości ponad 45 km są już podpisane, przygotowywane są mapy, przyszedł czas na uszczegółowienia i szukanie optymalnych rozwiązań w terenie.” Cieszę się, że lokalne władze dostrzegają potrzebę inwestowania w transport rowerowy i mam nadzieję, że staną na wysokości zadania, o czym zapewne za jakiś czas będzie się można przekonać na własnym rowerze. Rowerowy Toruń na pewno będzie się tym projektom przyglądał z uwagą i jeśli zajdzie taka konieczność przygotuje stosowne pisma.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 6 lutego 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242