Przed nami najmniej przyjemna dla większości pora roku, czyli zima. W zeszłym tygodniu mieliśmy już jej pierwszy atak w postaci śniegu, który błyskawicznie pokrył drogi rowerowe, chodniki i jezdnie. Na szczęście dość szybko stopniał, ale niestety w najbliższych miesiącach trzeba będzie liczyć się z tego typu utrudnieniami w trakcie codziennego poruszania się po drogach. Marznący deszcz, gołoledź, śnieg czy mgła to częste zjawiska o tej porze roku. Jeśli dodamy do tego jeszcze wszechogarniające ciemności i niskie temperatury to nie trudno wyobrazić sobie, że takie warunki atmosferyczne mają duży wpływ na komfort poruszania się nie tylko rowerzystów, ale także pieszych i kierowców. Ci ostatni mają mimo wszystko najlepiej, bo jezdnie są najszybciej odśnieżane i solone. Są w związku z tym najszybciej przejezdne. Sami kierowcy także nie mogą narzekać na komfort jazdy, bo przecież nie są narażeni na lodowate podmuchy wiatru czy padający w oczy deszcz.
Podczas zimy gorzej mają się sprawy związane z utrzymaniem przejezdności na drogach rowerowych, w związku z czym ich użytkownicy też nie mają powodów do zadowolenia. Co prawda główne trasy rowerowe są odśnieżane i sypane piaskiem jednak mimo tego jazda po nich staje się trudniejsza zwłaszcza gdy taki zalegający śnieg w dzień lekko się topi, a w nocy zamarza tworząc lodowe koleiny. Nie dziwię się zatem rowerzystom, którzy podczas zimy nie rezygnują z codziennych dojazdów do szkoły czy pracy, że mimo biegnącej obok drogi rowerowej czasem wybierają jazdę po jezdni. Ryzyko upadku na takiej oblodzonej lub zasypanej śniegiem drodze rowerowej jest całkiem spore nawet jeśli jest się bardzo ostrożnym i uważnym. Dobrze byłoby więc aby kierowcy byli w tym czasie bardziej wyrozumiali dla rowerzystów, którzy korzystają w takich warunkach z jezdni. Nie ma przecież powodu aby trąbić czy zajeżdżać drogę komuś kto nie ma warunków do tego aby poruszać się po drodze rowerowej. Wystarczy wykazać odrobinę dobrej woli i zrozumienia. Nawet jeśli trzeba na chwilę zwolnić i poczekać aż warunki do wyprzedzenia będą odpowiednie to doprawdy nikomu przysłowiowa korona z głowy z tego powodu nie spadnie. Nie warto się przecież irytować tak nieistotną sprawą. Zdecydowanie lepiej docenić to, że ktoś mimo złych warunków atmosferycznych nie odstawił roweru do piwnicy i nie zrezygnował z codziennej dawki ruchu. Warto więc umożliwić takim osobom bezpieczny przejazd nawet kosztem chwilowej niewygody. Wprawdzie w przepisach przewidziano możliwość jazdy rowerem po chodniku w przypadku złych warunków pogodowych, ale chodniki podobnie jak drogi rowerowe, są gorzej utrzymywane niż jezdnie dla aut.
Dlatego apel do was drodzy kierowcy. Jeśli ta zima okaże się być bardzo śnieżną i mroźną bądźcie w tym czasie bardziej uprzejmi dla tych rowerzystów, którzy nie zrezygnują z codziennego poruszania się rowerem po mieście. Jeśli zobaczycie ich wtedy na jezdni to wiedzcie, że są tam nie po to aby robić wam na złość, ale tylko dlatego, że tak samo jak wy chcą bezpiecznie dojechać celu. Bez względu na to jaki kto wybrał środek transportu na zimę, starajmy się nie utrudniać sobie życia na drodze.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 5 grudnia 2016 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242