Ucieczki przed pędzącymi rowerami - artykuł z Nowości

Niebezpiecznie jest na drodze za ekranami trasy średnicowej. W jej wąskim gardle pędzący rowerzyści wjeżdżają w pieszych na chodniku.
Miejsce jest charakterystyczne. Od ul. Legionów ścieżka rowerowa wzdłuż trasy średnicowej „ginie” za ekranami. Kluczowy jest niewielki fragment tuż za skrzyżowaniem. Zdaniem okolicznych sklepikarzy, niebezpieczny dla pieszych.

Ścieżkę rowerową w tym miejscu poprowadzono tak, że w najwęższym fragmencie kończy się i rowerzystom pozostaje chodnik dla pieszych.

Piesi muszą uciekać
- Piesi mają tu pierwszeństwo, a muszą uciekać przed pędzącymi rowerzystami - alarmują okoliczni sklepikarze. Jedna ze sprzedawczyń opowiadała nam, że kilka tygodni temu była świadkiem, jak rowerzysta potrącił staruszkę wychodzącą z jednego ze sklepów.

- Muszę ostrzegać swoich klientów, żeby uważali, wychodząc - tłumaczy kobieta i przestrzega tych, którzy wychodzą na chodnik, wprost pod koła rozpędzonych rowerzystów.

- Dla bezpieczeństwa pieszych miasto powinno zamknąć ten fragment drogi dla rowerzystów, tak jak zrobiło po drugiej stronie ulicy - uważa sklepikarka. - Już na etapie budowy średnicówki przestrzegaliśmy, że nie ma tu miejsca na ścieżkę rowerową.

MZD się zastanowi
Co na to Miejski Zarząd Dróg w Toruniu?

- Znamy problem, zastanowimy się nad ustawieniem w tym miejscu tabliczki „uwaga piesi”. Na razie pozostaje nam apelować do rowerzystów o rozwagę - stwierdza Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD w Toruniu.

Alicja Cichocka-Bielicka, Nowości>>, 23 września 2015 r.