„Nowości” przetestowały nową trasę rowerową nad Jezioro Chełmżyńskie i do Kamionek
Otwarcie kolejnej rowerowej drogi, która wiedzie przez region już w niedzielę. Problem w tym, że niezwykle trudno odnaleźć jej początek. Nie jest też połączona z rowerowymi ścieżkami w Toruniu.
- Proszę pani! Ta nowa ścieżka to tędy prowadzi? Dobrze jedziemy? - pytamy rowerzystkę w Łysomicach. - Panie, a czy ja wiem? Trasa biegnie nad jezioro, więc pewnie dobrze... - pada odpowiedź. W czwartek wskazówkami były ekipy budowlane, które przy użyciu ciężkiego sprzętu porządkowały teren. Mimo to kłopotów z przejazdem 36-km trasy nie było. Trzeba było tylko najpierw na nią trafić.
Nowa trasa zaczyna się nagle w lesie. Po wschodniej stronie drogi nr 91. Idealnie na tej samej wysokości, na której jest tabliczka, informująca kierowców o wjeździe w granice administracyjne Torunia. Problem w tym, że najbliższa ścieżka rowerowa, która mogłaby być z nią połączona, jest wzdłuż nieotwartej jeszcze dla ruchu ul. Fortecznej i kończy się placem manewrowym... dokładnie po drugiej strony szosy. Plac od początku ścieżki oddziela nie tylko droga, ale również nasyp kolejowy.
Co zrobić? W takiej sytuacji najpierw trzeba niestety przejechać niezwykle ruchliwą drogę nr 91, następnie podążać wzdłuż niej kilkaset metrów aż do niestrzeżonego przejazdu kolejowego, który pozwoli nam pokonać tory. Doświadczeni rowerzyści sobie poradzą, ale co np. z matką jadącą z dziećmi wykąpać się do Kamionek? Wiele osób już teraz, chcąc przetestować nową trasę do Chełmży, wyjeżdżając z ul. Fortecznej przenosi po prostu swój rower przez tory (!), aby dotrzeć do jej początku.
W Miejskim Zarządzie Dróg proponują korzystanie z innej opcji. Dojechać do ścieżki w okolicach hotelu Rubbens można wyjeżdżając z Torunia ul. Równiną i Morwową, a dalej kierując się przez Las Papowski i Łysomicki.
- Oznakowanie zostało już ustawione w piątek. Tabliczki pozwolą rozwiać wątpliwości podczas poruszania się po lesie - twierdzi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD. - To tymczasowe rozwiązanie do czasu powstania Trasy Wschodniej.
Z wjazdem na ścieżkę od strony Torunia nie ma się co spieszyć. Betonowa nawierzchnia rozpoczyna się dopiero za drogowym zjazdem na Papowo Osieki. Wtedy też pojawia się pierwsza wiata, a przy niej plan trasy. Wcześniej, mimo utwardzenia, ścieżka na niektórych fragmentach jest już nieco rozjeżdżona. Tak było w czwartek. Władze Starostwa Powiatowego, prawdopodobnie zdając sobie sprawę z problemów z niefortunnym początkiem, otwarcie ścieżki zaplanowały w Chełmży i w Kamionkach, skąd rowerzyści pojadą do... Zalesia.
Tomasz Bielicki, Nowości>>, 20 czerwca 2015 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242