Należące do miasta spółki, m.in. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Toruńskie Wodociągi, będą sponsorami kolejnych stacji Toruńskiego Roweru Miejskiego.
Do końca kwietnia liczba stacji w rowerowej miejskiej sieci w Toruniu wzrośnie z obecnych 13 do 25, a wielkość jednośladowej floty - do 250 pojazdów.
Kto zapłaci za kolejne stacje? Sześć z nich powstanie z pieniędzy z budżetu Torunia. Operator - firma WiM System - otrzyma dodatkowe 455 tys. zł na powiększenie taboru i jego obsługę przez trzy lata. Warto przypomnieć, że operator TRM sprzedaje miastu usługę, a rowery i stacje pozostają jego własnością.
Sponsorzy z miasta
Kolejne sześć stacji tzw. patronackich będą sponsorować toruńskie firmy i miejskie spółki.
Z naszych informacji wynika, że będą to na pewno Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania oraz Toruńskie Wodociągi i że nie jest to cała lista miejskich sponsorów. Nazwy prywatnych firm pozostają na razie tajemnicą. Nie wiadomo też, ile kosztuje taki rowerowy patronat oraz jakie są zasady reklamowania się na stacjach i rowerach TRM.
Stacji będzie więcej
Znane są za to lokalizacje nowych stacji.
Od 1 maja rowery miejskie będzie można wypoczyżyć na Barbarce (stacja przy parkingu dla samochodów), koło basenu przy ulicy Bażyńskich, na Dworcu Wschodnim PKP, na rogu ulic Świętopełka i Kościuszki (przy przystanku MZK), koło miejskiego lodowiska Tor-Tor oraz w okolicy alei Solidarności, naprzeciw głównej siedziby Urzędu Miasta (przed nowym pawilonem piekarni Bartkowscy).
Stacje patronackie powstaną też przy Domu Studenckim nr 1 na ulicy Mickiewicza, przy pętli autobusowej na ulicy Kolankowskiego na osiedlu Na Skarpie, przy ulicy św. Józefa - na terenie nieopodal Centrum Sportowego UMK, przy klubie Od Nowa, przy pętli autobusowej „Wrzosy” przy ulicy Pawiej oraz na rogu ulic Rydygiera i Donimirskiego na Rubinkowie, niedaleko sklepu Tesco.
Rower za milion
W miejski system rowerowy władze miasta zainwestowały do tej pory prawie 1,1 mln zł. Działa od kwietnia zeszłego roku i cieszy się dużą popularnością.
Debiut i początki miał jednak - delikatnie pisząc - fatalne. Firma WiM System nie zdążyła przygotować się do startu, trzykrotnie przekładała termin.
Ostatecznie rowerami torunianie pojechali z 17-dniowym opóźnieniem, a WiM System dostał 92 tys. zł kary od miasta - po 5,4 tys. zł za każdy dzień zwłoki. Firma musiała też usunąć wiele uchybień, m.in. luki w zabezpieczeniach danych użytkowników systemu, a rowery wyposażyć w zapięcia.
Umowę z operatorem miasto zawarło na cztery lata, do 2017 roku. Rower startuje 1 marca i jeździ do ostatniego dnia listopada.
Alicja Cichocka-Bielicka, Nowości>>, 3 marca 2015 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242