Najbardziej zatłoczone ulice miasta nie sprzyjają bezpiecznej przejażdżce po nich rowerem. Ostatnia nowelizacja kodeksu o ruchu drogowym daje co prawda cyklistom więcej uprawnień, ale nadal mało który z rowerzystów zdaje sobie z tego sprawę.
Rowerzyści mogą obecnie m.in. poruszać się w obrębie skrzyżowań środkiem pasa (pod warunkiem, że prowadzi on w więcej niż jednym kierunku), czy też wyprzedzać prawą stroną samochody stojące w korku.
- Ale i tak wolę jeździć chodnikiem - opowiada pani Martyna, która do pracy dojeżdża dwukołowcem.
Dlaczego? Rowerzyści nie kryją tego, że blisko przejeżdżające samochody wpływają na to, że boją się jeździć ulicą.
Tylko co mają powiedzieć piesi, którzy na chodnikach też wpadają na nieuważnych rowerzystów?
- Mamy zakorzenione nawyki związane z jazdą rowerem po chodnikach - mówi Beata Bielska, socjolog z UMK, a prywatnie: miłośniczka rowerów. - Rozumiem też lęk przed jazdą rowerem po ulicy, choć tak naprawdę wypadków z udziałem rowerzystów jest bardzo mało. Jak zaznacza Beata Bielska, jeśli rowerzysta decyduje się na jazdę po chodniku, powinien pamiętać o tym, że jest tam gościem. - Nie używać dzwonka, podziękować za ustąpienie miejsca - mówi.
Ale w Toruniu, choć rowerów przybywa, to nadal brakuje infrastruktury, która nadążałaby za potrzebami mieszkańców. Miasto chwali się ponad 70 km ścieżek rowerowych i pieszorowerowych. Ale te często kończą się w dziwnych miejscach, są pourywane lub po prostu - biegnąc w sąsiedztwie chodników - wykorzystywane przez pieszych.
- Ruch rowerowy powinien zostać przeniesiony na jezdnię z zastrzeżeniem, że spowolnimy ruch samochodów - mówi Beata Bielska. - Rozwiązanie ścieżek rowerowych w sąsiedztwie chodników stwarza większe, w mojej ocenie, zagrożenie.
Rowery w Polsce są coraz popularniejszym środkiem komunikacji. Od 2012 r. sprzedawanych jest więcej rowerów niż samochodów. Do tego już ponad 26 proc. Polaków deklaruje, że bicyklem porusza się przez cały rok. Z kolei w okresie wakacyjnym z bicykli korzysta prawie połowa Polaków. Z rosnącą liczbą dwukołowców w Toruniu rośnie również liczba ich kradzieży. W 2013 r. doszło do nich 210 razy. Do 30 czerwca 2014 r. było ich mniej - tylko 75.
Andrzej Padniewski, MM Toruń>>, 14-08-2014
Komentarze użytkowników (4) |
julo,
2014-09-17 13:59:48
"...ze strachu", czy z głupoty? Wciąż kontrapasem w Al. Solidarności jeżdżą pod prąd zamiast po jezdni. Przedwczoraj gnał nim na oślep jakiś "profi", a jakże na wypasionej kolarce, w kasku, okularkach i równie "profesjonalnym" stroju wprost na czołówkę. Dzisiaj omal nie rozjechała mnie kobita i to na oczach policjanta z drogówki - akurat był zajęty rozmową z kierowca popsutego autobusu stojącego obok.Duży ruch rowerowy panuje natomiast na chodnikach po obu stronach Alei. Pytanie - a czego tu się bać? Wystarczy stosować się do znaków i świateł, i trochę się nie gapić, tylko uważać na innych. |
trurl,
2014-09-17 20:12:51
Albo np. przepuszczanie samochodów przejeżdżających przejazdem rowerowym. Rozumiem tych, co obawiają się skorzystać ze swojego pierwszeństwa gdy samochody jadą (choć ja, jeśli są możliwości, staram się korzystać ze swojego prawa, bo wtedy ci kierowcy, co jeszcze nie nauczyli się, kto ma pierwszeństwo na przejeździe, mają czas popatrzeć na znaki i pomyśleć). Ale przepuszczanie przez rowerzystę na siłę samochodu, który się zatrzymał(!) przed przejazdem po to, aby tego rowerzystę przepuścić, to już jest głupota. Nie tylko tamuje się w ten sposób ruch ale w dodatku aktywnie zachęca kierowców do łamania pierwszeństwa, które rowerzysta ma na przejeździe. |
Maciej,
2014-09-20 21:32:16
Nie dziwie się że rowerzyści wolą chodniki. W naszym kraju co drugi kierowca auta to niedorozój umysłowy. Wystarczy poczytać codzienną prase lokalną. Nie ma dnia bez info o nietrzeźwych czy mistrzach kierownicy którym testosteron wybija uszami. Strach się bać. Pokolenie homo sovieticus musi zwyczajnie przeminąć aby było u nas normalnie. Póki to nie nastąpi mamy jak mamy. |
pietruch,
2014-10-03 22:24:25
Jazda kontrapasem pod prąd NIE może być spowodowana strachem przed jezdnią gdyż kontraPAS jak każdy PAS ruchu jest częścią jezdni! To czysta głupota i brak edukacji |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242