- Pasy straszą, rowerzyści i piesi wpadają na siebie - opisuje sytuację przy ul. Kościuszki pan Wojciech. - Sprawa jest kuriozalna.
Chodzi o ścieżkę rowerową, która przebiega przy ul. Kościuszki i mija m.in. przystanek autobusowy przy restauracji Herbowa.
- Ścieżka kilka razy dziwacznie krzyżuje się z chodnikiem: raz bliżej ulicy jest ścieżka rowerowa, raz bliżej jest chodnik - opisuje sytuację pan Wojciech. - Pół biedy, gdyby było jasne oznaczenie - problem jednak w tym, że zarówno na chodniku, jak i na części rowerowej są wymalowane pasy (przejście dla pieszych), choć być powinny oczywiście tylko na ścieżce rowerowej. W rezultacie gdzie jest ścieżka, a gdzie chodnik, rozstrzygnąć trudno. Przez to zarówno piesi, jak i rowerzyści korzystają z obydwu części, nie bardzo orientując się co jest przeznaczone dla nich, a to powoduje ryzyko wypadku.
Zebra na chodniku? To dla bezpieczeństwa
Zgłosiliśmy sprawę Miejskiemu Zarządowi Dróg - nie po raz pierwszy, bo już rok temu urzędnicy obiecywali naprawić drogowy chaos. Na obiecankach jednak się skończyło. Pracownicy MZD zmienili więc strategię - teraz tłumaczą, że obecne rozwiązanie przy ul. Kościuszki jest... bardzo dobre. - Ze względu na dużą liczbę osób korzystających na co dzień z przystanku zdarza się, że pasażerowie oczekują na autobus na drodze rowerowej - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa MZD. - A rowerzyści korzystają wtedy z chodnika (z kostki betonowej) znajdującego się bliżej zatoki.
Po co jednak na chodniku namalowano pasy? - Aby zwrócić uwagę rowerzystom, że w tym miejscu pasażerowie wsiadają i wysiadają z autobusów - odpowiada rzeczniczka. - Oczywiście, nie jest to rozwiązanie idealne, lepiej byłoby, aby droga rowerowa poprowadzona została za przystankiem. Niestety, takie rozwiązanie na chwilę obecną nie jest możliwe.
Rozwiązanie? Banalne
Co więc zrobić? - Rozwiązać to można prosto - podpowiada nasz Czytelnik. - Po pierwsze należy zlikwidować niewłaściwe pasy, a po drugie dokładnie na wysokości przystanku autobusowego wymalować na chodniku dużą postać pieszego, a na ścieżce rowerowej postać rowerzysty - te dwa działania rozstrzygną wszelkie wątpliwości.
Po długich negocjacjach MZD zgodziło się w końcu, że może jednak coś zrobić się da. Na wysokości przystanku na ścieżce ma pojawić się kolejna zebra - pasy na chodniku zostaną po prostu przedłużone. Droga dla rowerów ma też zostać oznakowana symbolem pojazdu.
Czy tak się stanie? Sprawdzimy!
Alicja Wesołowska, Gazeta Pomorska>>, 17 lipca 2014
Komentarze użytkowników (1) |
mir,
2014-08-03 19:39:31
Bezmyślność, głupota i brak urzędniczej odpowiedzialności za źle wykonaną pracę wykazują w tym (i nie tylko w tym) miejscu pracownicy MZD. A pani rzecznik próbuje dorabiać do tego ideologię. Łatwiej im tak zwodzić ludzi tyle czasu (to chyba ich główne zajęcie) niż naprawić swoje błędy. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242