92 tysiące złotych zapłaci WiM System za poślizg w uruchomieniu miejskiego roweru w Toruniu.
Operator spóźnił się aż 17 dni wielokrotnie przekładając termin startu i kompromitując przy tym miejskie władze.
Rozmowa z Jarosławem Więckowskim, szefem Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Torunia, o karze dla WiM Systemu.
Jaką karę za 17 dni opóźnienia na starcie i liczne wpadki dostał operator Toruńskiego Roweru Miejskiego, firma WiM System?
Dysponujemy opinią prawną, która daje nam prawo nałożyć najwyższą z możliwych kar finansowych - 92 tysiące złotych, a więc blisko 10 procent wartości całego kontraktu (1,1 mln złotych). Dokładnie 5442 złote za każdy z 17 dni zwłoki. I skorzystamy z tej możliwości. W najbliższych dniach operator, firma WiM System, otrzyma od nas stosowne pismo w tej sprawie.
Luki w zabezpieczeniach danych użytkowników, kompromitujące tłumaczenie strony przez „google translate”, brak zapięć do rowerów i wiele innych wpadek. WiM System w ramach rekompensaty miał stawiać dodatkową stację rowerową...
Nie mamy prawnej możliwości wyegzekwowania innej lub dodatkowej kary poza pieniężną. Moim zdaniem 92 tys. złotych jest wystarczająco dotkliwą karą.
Ma Pan pewność, że dane tysięcy torunian są w końcu w pełni bezpieczne?
System został uszczelniony. Jest bezpieczny, gwarantuje to audyt sporządzony przez dwa niezależne zespoły specjalistów.
System wciąż ma wady. Jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiadomo, czy na stacji rzeczywiście są rowery i czy komputer pozwoli je wypożyczyć. Użytkownicy pytają, jak w takiej sytuacji myśleć o miejskich kółkach jako o alternatywnym transporcie w Toruniu?
Internetowy podgląd zapełnienia stacji ma ograniczenia. Kilkunastominutowe opóźnienie to czas potrzebny na aktualizację informacji o dostępności sprzętu. Wkrótce sami zapytamy użytkowników o ich opinie na temat Toruńskiego Roweru Miejskiego. Przy stacjach pojawią się nasi ankieterzy. Chcemy poznać zdanie miejskich rowerzystów, dowiedzieć się, co trzeba poprawić w systemie i w jakim kierunku powinna iść rozbudowa systemu stacji.
Alicja Cichocka-Bielicka, Nowości>>, 25 czerwca 2014 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242