Rower miejski nadal niszczony przez wandali - artykuł z Gazety Wyborczej Toruń

Po ponagleniach magistratu i krytyce w mediach operator Toruńskiego Roweru miejskiego wprowadza zmiany w regulaminie. Nadal jednak zmaga się z problemami technicznymi, złodziejstwem i wandalami
W poniedziałek po długim weekendzie majowym stacja TRM na pl. Rapackiego prezentowała obraz nędzy i rozpaczy. Co najmniej trzy rowery musiały być wyrwane ze stojaków. Z jednego wystawał nawet fragment pojazdu wraz z przednim światłem. Podobny widok zastaliśmy na pl. św. Katarzyny. Przy dworcu Toruń Główny nie było żadnego roweru miejskiego, do stojaka ktoś przypiął za to swój prywatny.

Odkąd w Toruniu pojawiła się sieć samoobsługowych wypożyczalni, jej operator - podkarpacka firma WiM System - zmaga się z plagą złodziejstwa i wandalizmu. W ubiegłym tygodniu poinformował, że tylko przez wielkanocny weekend wyrwano ze stojaków aż 40 spośród 120 rowerów. Niektóre pojazdy miały pourywane siodełka lub przebite opony.
(...)

Więcej na stronach Gazety Wyborczej

Gazeta Wyborcza Toruń>>, Tomasz Ciechoński, 06.05.2014