W ramach propozycji do budżetu partycypacyjnego na rok 2014 złożyliśmy wniosek o przebudowę na potrzeby ruchu pieszego i rowerowego ul. Barbarka łączącej ul. Polną z Osadą Leśną na Barbarce. Mamy nadzieję, że nasza propozycja zostania włączona do głosowania i wspólnymi siłami doprowadzimy ten projekt do realizacji. Uważamy, że odpowiednio przeprowadzona przebudowa tej ulicy, po której przebiega szlak pieszy i rowerowy przyczyni się do jeszcze większej popularności roweru tym razem jako środka służącego rekreacji. Dodatkowo z trasy będą mogli korzystać piesi i biegacze co pozytywnie wpłynie na kondycję fizyczną mieszkańców naszego miasta oraz turystów. Same plusy!
Poniżej przestawiamy merytoryczną część wniosku. Wniosek jako ogólnomiejski został złożony w imieniu Stowarzyszenia Rowerowy Toruń przez Joannę Jaroszyńską wraz z 17 podpisami.
INFORMACJE PODSTAWOWE
Tytuł projektu:
Przebudowa ul. Barbarka w Toruniu na potrzeby ruchu pieszego i rowerowego.
Lokalizacja:
ul. Barbarka na odcinku do ul. Polnej do Osady Leśnej na Barbarce - długość ok. 3300 m.
Typ projektu
projekt ogólnomiejski
OPIS PROJEKTU
Proszę opisać, co dokładnie ma zostać wykonane oraz wskazać główne działania związane z realizacją zadania:
Głównym celem projektu jest opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej oraz przebudowa ul. Barbarka w Toruniu pod kątem poprowadzenia ruchu pieszego i rowerowego. Istniejąca nawierzchnia drogi wymaga kompleksowego remontu. W ramach przebudowy powinny zostać uwzględnione miejsca do odpoczynku (ławki, wiaty, stojaki rowerowe) oraz kosze na śmieci. Wymagane jest też odpowiednie oznakowanie trasy oraz wprowadzanie organizacji ruchu uniemożliwiającej wjazd pojazdom mechanicznym.
SZACUNKOWY KOSZT PROJEKTU
Proszę podać szacunkowy koszt realizacji projektu, jeżeli jest znany:
Zakładany szacunkowy koszt projektu wynosi około 600 tys. złotych (opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej oraz wykonanie kompleksowych prac budowlanych – przebudowa nawierzchni, uporządkowanie zieleni, odwodnienie trasy itp.)
UZASADNIENIE
Proszę podać cel realizacji projektu, informację jakiego problemu dotyczy i w jaki sposób wpłynie na jego rozwiązanie, a także do jakiej grupy mieszkańców jest kierowany:
Celem projektu jest zagospodarowanie ul. Barbarka pod kątem turystycznym i rekreacyjnym poprzez przystosowanie jej do ruchu pieszego i rowerowego. Ulica Barbarka prowadzi od ul. Polnej do Osady Leśnej Barbarka. Szkoła Leśna na Barbarce została w ostatnich latach zrewitalizowana i pełni ważną funkcję związaną z edukacją ekologiczną, a okoliczne lasy dają możliwość wypoczynku na łonie natury. Wielu mieszkańców Torunia dojeżdża na Barbarkę rowerami, spaceruje lub biega właśnie ulicą Barbarka, której nieremontowana od wielu lat nawierzchnia ulega coraz większej degradacji. Gruntowna przebudowa polegająca na wykonaniu równej, utwardzonej nawierzchni naturalnej stosowanej np. dla leśnych dróg przeciwpożarowych wpłynie znacząco na komfort podróży pieszych i rowerzystów oraz poprawi bezpieczeństwo jej użytkowników. Nowa nawierzchnia trasy oraz stworzone w ramach przebudowy miejsca wypoczynku winny zwiększyć atrakcyjność tego miejsca rekreacji oraz zachęcić mieszkańców Torunia i turystów do aktywnego spędzania wolnego czasu. Należy nadmienić, że ulicą Barbarka przebiega szlak turystyczny pieszy i rowerowy.
Przebudowa ulicy Barbarka powinna przyczynić się także do zmiany przyzwyczajeń komunikacyjnych części mieszkańców, którzy dotychczas wybierali samochód jako środek transportu na Barbarkę. Przebudowana ulica Barbarka winna zachęcić większą liczbę osób do pieszych czy rowerowych wycieczek. Wpłynie to pozytywnie na środowisko naturalne okolic Osady Leśnej (zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza oraz poziomu hałasu).
Ciąg pieszo-rowerowy docelowo powiązany zostanie z planowanym systemem tras rowerowych i pieszych (poprzez Szosę Okrężną, Szosę Chełmińską oraz ul. Polną) a przez ul. Morycińskiego z drogą leśną prowadzącą w kierunku miasteczka akademickiego na Bielanach.
Poniżej poglądowa mapka przedstawiająca przebieg ulicy Barbarka oraz fotografie przedstawiające jej stan.
Oto nasza propozycja dla konstrukcji nawierzchni ul. Barbarka zaczerpnięta z dokumentacji projektowej dla drogi leśnej pożarowej przebiegającej w obrębie leśnictwa Łysomice. Nawierzchnię drogi możecie zobaczyć na dwóch zdjęciach zamieszczonych poniżej, rowerem jedzie się bardzo wygodnie.
Oto najważniejsze daty toruńskiego budżetu partycypacyjnego:
Czekamy więc na listę projektów do głosowania, nasz wniosek musi się na niej znaleźć! Więcej informacji o budżecie partycypacyjnym można znaleźć na stronie http://www.torun.pl/pl/mam-pomysl-dla-mojego-miasta#
Komentarze użytkowników (88) | ||||||
| ||||||
Darek,
2013-12-16 16:10:12
Dobrze pamiętam że budżet na projekty obywatelskie to milion?Jeśli tak to jeśli projekt wart jest ok.600 tyś. zł to może być cieżko,a wielka szkoda bo w końcu się tematem ktoś zainteresował. Wielki + za chęci pozdrower | ||||||
julo,
2013-12-16 17:59:35
Nie milion, ale 6,44 mln. Rzuć okiem do linka o budżecie. Poza tym..oby się udało! | ||||||
pawel,
2013-12-16 20:19:00
na projekty ogólnomiejskie przeznaczono 1,9 miliona. w każdej propozycji jest zawarta kwota jednak nie zawsze odzwierciedla ona realny koszt projektu gdyż ten trudno bez dokumentacji i konkretnych rozwiązań ocenić. trochę zmieniając temat: musiałem z komentarzy usunąć post opublikowany pod nickiem cyklista, który był po prostu obraźliwy. wysyp obraźliwych komentarzy pisanych przez kilka osób pojawił się pod wpisem w tym temacie na stowarzyszeniowym fb: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1015215355 naprawdę trudno oceniać czyjeś głosy, które pojawiły się bez lektury powyższego tekstu oraz bez znajomości zasad budżetu partycypacyjnego jednak aż żal czytać niektóre komentarze pisane z perspektywy rowerzysty jeżdżącego na pojeździe full suspension na szerokich oponach. z taką niewiedzą i taką agresją, która później przerodziła się w groteskę to się jeszcze w temacie rowerów i Torunia nie spotkałem... | ||||||
Cezary Gałka,
2013-12-16 22:33:44
Dla mnie i wielu innych ludzi pomysł chory i beznadziejny, ta droga nie powinna być utwardzona, ma swój urok w tym stanie w jakim jest, być może nie jest stworzona dla rowerów, ale da się tamtędy jechać a dowodem jest to że w ciepłe ładne dni jest tam mnóstwo użytkowników w różnym wieku. Leśna droga powinna taką zostać. | ||||||
julo,
2013-12-16 23:03:54
Dla mnie i dla wielu innych ludzi droga na Barbarkę powinna być łatwo przejezdna na całęj długości dla WSZYSTKICH rowerzystów od 4 latków począwszy na 90 latkach skończywszy i to na każdym rowerze. W obecnym stanie jest to możliwe tylko w sprzyjających warunkach. W czasie suszy całe długie odcinki zamieniają się w piaszczysty tor przeszkód, po deszczu, po roztopach w błotnisty. Ci,którzy tak się upierają przy zachowaniu "naturalnego" charakteru drogi nie widzieli chyba nigdy rowerzystów grzęznących w piachu lub prowadzących rowery skrajem błotnistej mazi. Ścieżek i dróg leśnych "naturalnych" są w okolicy dziesiątki kilometrów, ta jedna powinna być utrzymywana w przyzwoitym stanie nie tylko w "ciepłe, ładne dni" lecz przez cały rok, może z wyjątkiem śnieżnych okresów. Temat tej drogi był jednym z wątków opracowanie pt."Analiza dostępności Torunia dla turystycznego ruchu rowerowego" już w roku 96 lub 97. Już wtedy, a była w dużo lepszym stanie, wskazywano na konieczność utrzymywania DROGI GRUNTOWEJ w przejezdności na całej jej długości niezależnie od warunków pogodowych. Polecam wątek na FORUM "Droga na Barbarkę" gdzie można znaleźć ciekawe zdjęcia tej drogi z różnych miejsc i okresów, ale także zdjęcia dróg leśnych (sic!) w okolicy Torunia różniących się od ul. Barbarka na niekorzyść tej drugiej. Droga leśna nie znaczy dziadowska. Dodatkową zaletą wyrównanej i utwardzonej kruszywem drogi jest nieatrakcyjność dla kierowców quadów i motocykli crossowych,dla których ul. Barbarka jest codziennym poligonem i trasą dzikich wybryków. Jazda po równym to żadna atrakcja. Brak tych ludzi na naszej drodze podniesie poziom bezpieczeństwa tych użytkowników, dla których jest przeznaczona. ps. kiedy chcę sobie pohasać na "góralu" jadę na boczne ścieżki i dróżki, gdzie nie ma pieszych. Pełno tego w okolicy | ||||||
yarodh,
2013-12-17 00:11:34
może biegaczy w to nie mieszajcie - a przynajmniej nie wszystkich.jeśli zaś chodzi o charakter tej drogi to mi w pełni odpowiada i jestem przeciwny jej zmianom.Nie starcza wam już wyasfaltowany dojazd do Barbarki?Zostańcie lepiej przy asfaltowych DR w centrum Torunia.Tereny zielone wokół miasta niech pozostaną naturalne-jedyne czego potrzeba to faktyczny zakaz ruchu pojazdów mechanicznych i być może utwardzenie odcinka (a właściwie przywrócenie go do stanu pierwotnego sprzed wycinki)o długości ok.300metrów. | ||||||
julo,
2013-12-17 09:08:52
Szanowny Kolego. Nie chodzi o wyprostowanie drogi, jak na prezentowanym wyżej zdjęciu, tylko o nawierzchnię. Może być np. taka, jak na poniższym, zdjęcie 2 od góry - link http://rowerowytorun.com.pl/forum?f=3&t=386&sort=9Uważam, że błoto, albo hałdy piachu to nie żaden klimat, tylko niepotrzebne utrudnienie. To ma być droga dla wszystkich, nawet dla tych, co to w eleganckiej sukni i w gangu idą na spacer - maja prawo. Zapytaj mojego synka, który nie mogąc ominąć wielkiej kałuży na łuku przed Szkołą Leśną gruchnął twarzą w błoto jadąc na swoim małym rowerku. Tylko nie pisz, że nie umie jeździć. Zapytaj tych pieszych i innych rowerzystów ochlapanych przez cyklistów o zacięciu sportowym. Co do mieszania biegaczy: Niektórzy, co podkreślam biegają po drodze rowerowej na Unisław. Nikt ich z niej nie goni. Mamy zacząć? O co Koledze chodzi, o jakiś niepotrzebny nikomu konflikt? Chcesz jeździć i biegać po dziurawych ścieżkach - wolna wola, nie brakuje ich w okolicy. I na koniec, bo szkoda czasu. Proszę przeczytać tekst o wniosku SRT ZE ZROZUMIENIEM. Jeszcze raz poleca wątek "droga na Barbarkę" na FORUM. Sporo tam zdjęć z różnych miejsc tej drogi. | ||||||
yarodh,
2013-12-17 09:40:13
Piekna interpretacja -Julo .Zobaczyłeś zdjęcie i zauważyłes tylko to  ,że jest prosta....Własnie o tę nawierzchnię chodzi  ,jest twardz jak asfalt i dzięki takim działaniom droga straci swój naturalny charakter.Wystarczy naprawić jeden odcinek  ,który został zbniszczony podczas wycinki lasu  ,a reszta jest w pełni przejezdnaI oczywiście zakazać ruchu kołowego poj mechanicznych bo to one zniszczyły tę drogę w okresie wiosennym i jesiennym.Jeżdżę tam od 20 lat i nigdy nie przeszkadzało mi  ,że te droga jest leśna bez tłucznia.Piszesz  ,że każdy ma prawo -to może wysypmy szuter wszędzie każdą najmniejszą ścieżkę-bo przecież każdy ma prawo dotrzeć wszędzie,więc dlaczego mamy się ograniczać tylko do tej jednej drogi?I napiszę  ,że skoro droga jest rozmiękła i sparawia problem twojemu małemu dziecku - to rolą rodzica jest zabranie go na drogi i miejsca na których sobie poradzi i nie próbuj wmawiać komukolwiek  ,że droga na Barbarkę jest niebezpieczna że dzieci się przewracją z tego powodu.I zapytam tylko -dlaczego nie zabierzesz swojego małego syna na trasy zjazdowe w górach?bo są za trudne ?to może je wypłaszczymy wylejemy asfaltem i wtedy wszyscy będą mogli z nich korzystać - bo przecież mają prawo,czyż nie?I odpowiem Ci w Twoim stylu -macie tyle innych dróg  ,którymi panowie i panie stylu "pitu-pitu" moga sobie pojeździć więc jeździjcie.Po to jedziesz do lasu by poczuć naturę korzenie  ,piasek  ,glinę  ,liście a nie twardy jak asfalt i ubity na skałę tłuczeń.Nie podoba ci się nawierzchnia tej drogi - to poszukaj innej lepszej -zapewniam cię  ,że znajdziesz ale tam pewnie znajdziesz też korzenie które będą ci przeszkadzać i za chwilę złożycie wniosek o wycięcie korzeni bo wystają i utrudniają jazdę dzieciom i paniom w sukienkach.....paranoja -las jest lasem i niech takim zostanie,ci którzy nie potrafią poruszac się po lesnych ścieżkach niech wybiora inną drogę -MAJĄ TAKĄ MOŻLIWOŚĆ!A może za chwilę zarządasz asfaltu w wąwozie Leszczyńskim -bo tam jest cholernie niebezpiecznie i dziecko na pewno się przewróci...ręce mi opadają kiedy czytam takie "projekty" Dostosuj swoje umiejetności do ścieżki a nie ścieżkę do umiejętności,dziecko nie daje rady?poszukaj innej trasy,jak podrosnie i nabierze umiejętności niech wróci i cieszy się prawdziwą naturą a nie sztucznymi ludzkimi wynysłami w lesie.... | ||||||
asiao-o,
2013-12-17 10:34:28
yarodh - To co Ty i Twoi koledzy wpisujecie tutaj i na fb Rowerowego Torunia już dawno śmieszne być przestało. Niestety przedstawiliście się z bardzo nieładnej strony, bo wypisujecie rzeczy które nie mają nic wspólnego z powyższym wnioskiem. Zaatakowaliście nas za to że chcemy na ul. Barbarka wylać asfalt – co jest nieprawdą, nie zrozumieliście co to jest budżet partycypacyjny i dlaczego mieliśmy prawo złożyć taki wniosek jaki nam się podoba. Zaczęliście insynuować jakobyśmy mieli bałagan w papierach lub nie prowadzili finansów jak trzeba, dodatkowo pisząc hasła – won z lasu lub coś o zmiataniu nas w pył. Muszę przyznać, że Wasza kultura wypowiedzi oraz stosunek do naszego stowarzyszenia jest zatrważający. Napiszę raz jeszcze – jeśli Wam się nie podoba nasz wniosek – to macie do tego prawo i nikt Wam nie każe na niego głosować – proste? Nie upoważnia to jednak Was do pisania nam czym mamy się zająć, a czym nie. Rowerowy Toruń nie pisze Wam gdzie macie skakać na swoich rowerkach. W Waszych wypowiedziach zadziwia jednak kilka spraw – nie przeszkadza Wam w ogóle, że w sezonie Barbarka jest dewastowana samochodami, bo połowa mieszkańców Torunia nimi dojeżdża i parkuje gdzie popadnie, ale przeszkadzają Wam rowerzyści, którzy chcieliby na Barbarkę dojechać wyglądając jak ludzie, a nie z piachem w butach i błotem na twarzy. Ostatnia rzecz która mnie zastanawia. Skoro lubicie taki rowerowy extreme to co robicie na tej drodze, która wg Was jest tylko trochę piaszczysta? Chyba musi być na niej nudnawo... Naprawdę nie ma w lasach otaczających Barbarkę bardziej piaszczystych dróg po których można szaleć do woli? Odpowiem Wam – jest pełno. Wracając jednak do sprawy - nawierzchnia drogi na Barbarkę powinna zostać wyremontowana, tak aby więcej osób chciało na Barbarkę przyjechać rowerem, a nie pchać się samochodem do lasu. Jeśli Wam nie będzie się podobać to pisząc w Waszym tonie – poszukajcie sobie innej trasy... Nie każdy chce jeździć po czymś takim i mieć maga fun: http://rowerowytorun.com.pl/upload/forum/7526_img1 | ||||||
yarodh,
2013-12-17 10:59:55
asia-o! proponuję uważne przeczytanie moich wpisów- bo chyba żółć zniekształciła ci conieco widzenie. Po piierwsze - wskaż gdzie napisałem  ,że chcecie asfaltować drogę (GDZIE?!) Po drugie - kto ci powiedział lub napisał  ,ze nie przeszkadza nam rozjeżdżanie drogi i lasu przez samochody?! wskaż mi taki mój wpis (kolejny raz proponuje uważne przejżenie tekstu) PO trzecie - wyraźnie napisałem  ,że jest odcinek tej drogi  ,który wymaga naprawy i przywrócenia stanu pierwotnego (ale tego również nie zauważyłaś!) Po czwarte -nie chcesz dojechać ubłocona i i się męczyć na leśnej ścieżce -masz opcję w postaci asfaltu i DR prowadzącej przez Wrzosy! pewnie za mało.... Po piąte sa miejsca w okolicach Torunia do których dojeżdżamy różnymi drogami i ta droga jest jedną z nich i mmay prawo protestowac przeciwko zmianom jakie proponujecie w imię waszej "wygody i czystości" po szóste - ciągle szukam nowych tras i mógłbym cię zaprowadzić w miejsca(na rower) o których ci się nie śniło,ale tego nie zrobię bo pewnie za chwilę chciałabyś mieć tam tłuczeń albo asfalt. Po siódme - nie pisz do mnie per Wy - bo moje opinie sa tylko moje i nigdzie zarzucałem Wam (Stowarzyszeniu bo rozumiem  ,że w jego imieniu tu piszesz) bałaganu w papierach -więc swoje insynuacje zachowaj dla kogoś innego. Jeśli jest inaczej zacytuj moje konkretne wypowiedzi z zachowaniem kontekstu. | ||||||
asiao-o,
2013-12-17 11:27:39
I znowu to samo... nic nie dociera niestety... tak yarodh masz rację, żółć zniekształca mi widzenie, nie pisałeś nic o asfalcie, przeszkadzają Ci samochody rozjeżdżające Barbarkę i chcesz naprawy fragmentu tej drogi. Obiecuję jeździć na Barbarkę tylko asfaltową drogą rowerową przy Szosie Chełmińskiej i żadną inną. Cieszę się, że umiecie dojeżdżać innymi drogami (nie każdy tak potrafi) i szanuję Wasze prawo do protestu oraz doceniam, że szukasz nowych tras oraz wstydzę się za to że nie śniłam o tylu wspaniałych miejscach na rower o których Ty wiesz. Tak między nami – w październiku jak pojechałam na grzyby w okolice Cegielnika to 3 dni nie potrafiłam znaleźć drogi powrotnej do Torunia, uf, ale to była trauma, na szczęście leśniczy mnie znalazł. Obiecuję również zachować swoje insynuacje tylko dla siebie, nie pisać nigdy do Ciebie per Wy oraz jeździć rowerem tylko tam gdzie mi pozwolisz. | ||||||
yarodh,
2013-12-17 11:52:51
łudzilem się  ,ze może jednak trochę się wychylisz poza ślepe zapatrzenie i wysilisz w poszukiwaniu tego o czym pisałaś - pomyliłem się jednak.Nie znalazłaś w moich wpisach nic takiego o czym wspomniałaś i pozwoliłas sobie na złośliwości ubarwione głupawymi historiami.Rozumiem brak argumentów (faktów) = pisanie bzdetów.Cegielnik brawo  ,że udało ci się tam dotrzeć i nawet wrócić. | ||||||
julo,
2013-12-17 11:56:19
Sorrki yarodh, ale dlaczego każesz mi jeździć asfaltówką na Barbarkę, czyli od skrzyżowania zwykłą szosą (ul. Przysiecka) między samochodami? Dlaczego nie mogę pojechać porządną gruntową drogą przez las? Dlatego, że paru rowerzystów ma ochotę jeździć po korzeniach i dziurach? Możesz sobie jeździć po tych wykrotach do upadłego, ale nie karz innym. To nie ma nic wspólnego z naturą i ekologią, i hasłem "zostawcie las w spokoju". Kiedy mam ochotę "poczuć korzenie" to zjeżdżam z drogi na boczne ścieżki i sobie jeżdżę, a jak mam chęć na przygodę, to jadę gdzie oczy poniosą, byle pilnować kierunku, nawet nie po ścieżce. Przez Wąwóz Leszczzyński też. A gdy mnie najdzie ochota na większą przygodę, to pakuję się i jadę w Beskidy. Polecam wjazd na Jaworzynę Krynicką z Czarnego Potoku, na Turbacz z Koninek, na Prehybę ze Szczawnicy lub z Rytra, zjazdy z Lubania do Krościenka, do Wierchomli z bacówki, do Szczawnika z bacówki, do Golkowic z Prehyby i inne atrakcje. To bardzo fajna jazda, ale nikogo do niej nie będę zmuszał w przeciwieństwie....Pozdrawiam i nie do zobaczenia na leśnych traktach. | ||||||
asiao-o,
2013-12-17 12:03:41
yarodh - dedykuj swój ostatni wpis Twoim kolegom, którzy nas obrzucili błotem na fb, bo mają problem ze zrozumieniem pisanego tekstu. Nie widzę sensu marnowania czasu na pisane mądrzejszych komentarzy, bo i tak nie są zrozumiałe. Nie widzę również sensu aby po raz kolejny pisać to samo, ubzduraliście sobie coś i nic do Was nie dociera. Wasz problem, a nie mój. | ||||||
yarodh,
2013-12-17 12:24:19
julo - czy ja Ciebie do czegoś zmuszam? podajęci opcję czystego gładkiego dojazdu ."Wykroty" na drodze do Barbarki? przestań wyolbrzymiac problem i  ,bp ktos kto tam nie był za chwilę odniesienie wrażenie że tam można się zabić. Tam poruszają się babcie po 60tce i nie widziałem  ,zeby sprawialo im to problemu,małe dzieci też widzialem i również nie wyglądały na "walczące o życie lub zdrowie".Także otwórz oczy porzuć strach i moze sięokazać  ,ze jest to zwykła płaska  ,lesna droga a nie "toruńskie Alpy".P.S. większość tras  ,o których piszesz już przejechałem  ,ale możesz mi wierzyć są ciekawsze dłuższe i trudniejsze od tych wskazanych. To nie "my" zmuszamy kogolwiek do jazdy po dziurach tylko "Wy" próbujecie wymusic zmianę dróg po których jeździmy w imię własnego wygodnictwa  ,czystości,braku strachu  ,kondycji  ,umiejętności czy czego tam sobie wymyślisz. napisz czego brakuje drodze na zdjęciu poniżej(i gdzie są te wykroty?) (to zdjęcie SRT) : http://rowerowytorun.com.pl/upload/art_gal/1967_im | ||||||
Zosia,
2013-12-17 18:13:13
Moim zdaniem dobrze byłoby drogę uporządkować,na odcinku zaraz za ul.Polną są koszmarne dziury  ,w wielu miejscach piach.Jestem za ! | ||||||
Ryszard,
2013-12-17 22:40:11
Ja też jestem za!I na pewno zagłosuję na projekt SRT,jeśli zostanie zaakceptowany.Powodzenia! | ||||||
Arcadio,
2013-12-18 07:39:58
Popieram to co napisała Zosia  , dodam jeszcze podcięcie gałęzi które zawężają tą drogę.No i "zabezpieczenie" drogi przed wjazdem aut.Jeżdżę po lasach Barbarki ponad 20 lat,sporo jeżdżę na "szago" jak to mówię ( czyli w dziczy ,jest masa takich ścieżynek,dróżek )  ,ale gdy po kilku godzinach jazdy wracam do domu to korzystam z tej "głównej" drogi.Bo jestem padnięty  ,a chcę szybko dotrzeć do domu.Oczywiście żadnego asfaltu na tej drodze.Ludzie wyluzujcie  ,nie dajmy się dzielić jak bydło wielogatunkowe,Łączy Nas wspólna pasja -rower. | ||||||
Rafał,
2013-12-18 08:07:24
Jestem przeciw temu pomysłowi! O biegaczach, pieszych, rolkarzach, dzieciach, babciach z psem itp. to trzeba było myśleć jak została stworzona ta potworna ścieżka wzdłuż Szosy Chełmińskiej, gdzie i tak został wycięty kawał lasu. Las na Barbarce to nie jest park żeby tam robić alejki, a dojazdów do samej Barbarki jest tyle, że każdy znajdzie sobie dogodną trasę. Zresztą obecnie istniejąca droga są w dobrym stanie, a te kilka nierówności na pewno nie powoduje, że ludzie się przewracają na rowerach. | ||||||
asiao-o,
2013-12-18 11:29:34
Arcadio - ładnie to napisałeś ale jak widzisz do kilku fanów jazdy po piachu nic nie dociera, ani to że nie chcemy tam asfaltu, ani to że mają prawo po tej drodze jeździć inne osoby, które niekoniecznie lubią zakopywać się w piachu i nie są w doskonałej formie fizycznej. W lasach wkoło Barbarki jest masa piaszczystych dróżek, po których można szaleć na rowerze i nie trzeba straszyć innych rowerzystów agresywną jazdą po tej drodze. Niestety brak kultury słownej w internecie przedkłada się także na brak kultury na drodze. Postawa: won z drogi ślamazary na składakach - jadę JA fan piachu i błota, a oto mój wypasiony rower! - jest nie do przyjęcia. | ||||||
aionka,
2013-12-18 12:40:23
Do atakujących pomysł: Co to jest budżet partycypacyjny chyba tłumaczyć nie trzeba. Zgłaszanie wniosków miało charakter wolny i dowolny, jak również głosowanie na poszczególne pomysły ma charakter dowolny i dobrowolny, wedle gustu, potrzeb itd. Rowerowy Toruń zajął się problemem, który leży w zakresie jego kompetencji, znajomości tematu itd. i skorzystał z możliwości zgłoszenia swojego pomysłu do budżetu partycypacyjnego. Jak komuś się nie podoba, niech nie głosuje. Takich co poprą i tak będzie sporo, bo nie wszyscy cykliści lubią wdychać pył, prowadzić rower zamiast na nim jechać (bo w piachu się nie da), być ochlapywanym błotem itd. Dla mnie pomysł jest extra, bo nieraz korzystając z tej drogi wcale nie napawałam się jej naturalnym charakterem i nie myślałam o podziwianiu dzikiej przyrody, ale klęłam na czym świat stoi, że jechać się tam nie da. I w końcu jest okazja by ten stan zmienić. Więc zamiast trolować w sieci i bojkotować pomysły osób, którym w ogóle coś się chce robić, zamilczcie, bo i tak zadecyduje większość. Takie są zasady demokracji. I jeśli ta większość będzie uważała inaczej niż Wy to się z tym pogódźcie. | ||||||
Cezary Gałka,
2013-12-18 15:01:36
Drodzy malkontenci, prawdziwego piachu to Wy chyba na oczy nie widzieliście, takiego który wciąga rower po ośki i nawet prowadzić roweru się nie da. Poddajecie się ogólnej histerii że ta droga jest totalnie zapiaszczona, a to oznacza że prawdopodobnie nikt z Was tamtędy nigdy nie jechał, bo ta droga jest przejezdna dla małych dzieci i 90-cio letnich staruszków. Wstyd że osoby w sile wieku robią z siebie kalekie ofiary które nie mogą stawić czoła zwykłej leśnej drodze. Cóż... fizycznie mamy zdegradowane społeczeństwo, nijakie, słabe i chorowite, a dzięki takim akcjom jak utwardzanie leśnej drogi pogłębiamy ten stan, stan w którym dla młodych ludzi przejazd po leśnej drodze to jest wyczyn z pogranicza sportów ekstremalnych... Może za dużo jecie, za mało się ruszacie, może jesteście zbyt wygodni, może jesteście zepsuci i oczekujecie że wszystko zostanie Wam podane pod nos, nawet Barbarka będzie na wyciągnięcie ręki i po utwardzonej drodze taksówką dojedziecie, a potem się z niej wyczołgacie i jęcząc z przemęczenia spędzicie tam "ekstremalny dzień" polegający na gniciu na ławeczce w otoczeniu sobie podobnych, żrąc chipsy i popijając kolę. Fundujecie sobie eutanazję w ten sposób. | ||||||
wujekeman,
2013-12-18 15:27:28
https://www.facebook.com/pages/Nie-dla-utwardzenia | ||||||
pawel,
2013-12-18 17:03:31
nie wiem czy to co napiszę zostanie zrozumiane przez miłośników "mtb" ale spróbuję. 1. ulica Barbarka to nie jest zwykła dróżka w lesie. jest to droga publiczna (co można sprawdzić na pierwszej lepszej mapie), której stan wynika z wielu lat zaniedbań, ze zniszczenia przez quady, motory i inne pojazdy mechaniczne. prowadzi ona wprost na Barbarkę od strony ul. Polnej i jest najkrótszą drogą w tym kierunku z zachodniej części Torunia. wykorzystywana jest ona nie tylko przez osoby jeżdżące na rowerach z amortyzatorami, ale także przez zwykłych codziennych rowerzystów, którzy szczególnie po opadach deszczu czy w okresach suszy mają problem z przejechaniem tą drogą, szczególnie na fragmentach. oczywiście jeżdżą po niej także osoby, które traktują ją jako trasę do treningu podczas którego nie zwracają uwagi na nic i nikogo pędząc wprost przed siebie.często takim zachowaniem stwarzają niebezpieczeństwo dla innych, ale przecież trening rzecz święta, muszę jechać szybko bez względu na innych. niektórzy kierowcy samochodów też tak mają. 2. link do zasad budżetu partycypacyjnego jest podany w artykule. trudno dyskutować na jego temat z osobami, które nie znają jego zasad. ten temat więc pozostawię. 3. we wniosku sRT był opis projektu, jego cele i założenia. na stronie została podana propozycja dla nawierzchni. podkreślę propozycja. nikt się nie upiera przy akurat tej konkretnej, najważniejsze, żeby była ona odporna na warunki atmosferyczne oraz aby była dostosowana do każdego typu roweru. dlaczego do każdego typu roweru? bo rowerzyści są różni. jeżdżą na składakach, mtb, mieszczuchach. są grubi, chudzi, wysportowani, dopiero zaczynają jazdę, starsi lub młodsi. niektórzy jadą na 10 kilometrową wycieczkę, niektórzy jadą na trening po piachu. wiele osób traktuje rower jako zwykły, normalny środek rekreacji a nie sposób na "wyżycie się". tylko tyle i aż tyle. 4. pisanie że sRT chce wyasfaltować wszystko jest zwykłym kłamstwem i pomówieniem (wyasfaltować Wąwóz Leszczyński lol). lament, że sRT chce wszystko zalać betonem i asfaltem, wyciąć lasy jest totalnie głupi i dziecinny oraz świadczy tylko o piszących te piramidalne bzdury. zresztą pisanie o poziomie części komentarzy, które padły w tym temacie jest stratą czasu. nas nie interesują leśne ścieżki i dróżki, których w okolicznych lasach jest pełno o czym chyba wszyscy wiemy. sRT interesuje stworzenie warunków dla rozwoju ruchu rowerowego na głównych trasach komunikacyjnych, zwiększenie popularności roweru także dla tych osób, które dziś z nich nie korzystają. taką trasą komunikacyjną w kierunku Osady Leśnej na Barbarce jest właśnie chcąc nie chcąc ulica Barbarka. 5. proponowanie że cyt. "panie stylu pitu-pitu" mają jeździć wzdłuż Szosy Chełmińskiej jest właśnie niczym innym jak egoistyczną uzurpacją ul. Barbarka. dlaczego pani pitu-pitu ma jechać dłuższą trasą po ścieżce a potem po drodze zawalonej w sezonie samochodami, po której ciężko z powodu natężenia ruchu dopchać się do centrum osady? dlaczego pani pitu-pitu nie może sobie jechać doprowadzoną do porządku, równą i bez piachu czy kałuż ulicą Barbarka? pani pitu-pitu jest w czymś gorsza od rowerzysty pędzącego 30 na godzinę na wyczynowym rowerze, który ceni sobie w rowerze głównie piach, pot i zmęczenie? 6. ulicę Barbarka można potraktować jako drogę dojazdową do Osady. po osiągnięciu osady niech se każdy robi co chce: rowerzysta mtb niech jedzie zwiedzać okoliczne lasy, rowerzystka pitu-pitu niech sobie zje loda w bufecie. czy tak to trudno ogarnąć? może należy wprowadzić legitymacje dla prawdziwych rowerzystów, którzy to będą mogli mieć jedynie słuszne zdanie w kwestii jazdy ulicą Barbarka a dodatkowo będą sobie mogli pluć jadem na sRT ile im śliny starczy? | ||||||
wojtass,
2013-12-18 18:34:19
Czytając te wszystkie komentarze staram się zrozumieć argumenty obydwu stron. I obydwie strony mają jakieś swoje racje. Jednak to zwolennicy tego pomysłu chcą na siłę zmieniać nasze otoczenie. Obecnie w Toruniu i okolicach mamy różne trasy i jeżeli ktoś ma ochotę jeździć tylko ubitymi szlakami-proszę bardzo, jeśli ktoś woli bardziej urozmaicone trasy również znajdzie miejsce dla siebie. Dlatego nie rozumiem po co to zmieniać? Kolejna kwestią jest bezpieczeństwo. Akurat mam okazję mieszkać blisko tej drogi, która ma być swego rodzaju przykładem dla przebudowy drogi na Barbarkę http://rowerowytorun.com.pl/upload/art_gal/1971_im Ttwierdzenie, że osoby które jeżdżą szybciej niż przeciętny użytkownik powodują wielkie niebezpieczeństwo udowadnia tylko, że jeżeli nie zmieni się myślenie wszystkich użytkowników dróg, szlaków, ścieżek to bezpieczeństwo nigdy się nie poprawi. Osoba jadąca wolno, ale nie przestrzegająca podstawowych zasad np. trzymania się prawej krawędzi albo rozejrzenia się przed wykonywaniem jakiegoś manewru może stwarzać większe niebezpieczeństwo niż ktoś kto porusza się szybciej ale zwraca uwagę na innych, a przy okazji posiada większe umiejętności. | ||||||
|
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242