Zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie stowarzyszeniu Rowerowy Toruń ostatecznej wersji "Planu rozwoju i promocji komunikacji rowerowej na lata 2007-2015". Jak dowiedziałem się z prasy plan ten ma zostać niebawem przedstawiony do wiadomości Prezydenta, a następnie radnym. Chcielibyśmy zapoznać się jak najszybciej z poprawioną wersją tego dokumentu.
Jednocześnie żałuję, że nie włączono mnie do składu „Zespołu do spraw komunikacji rowerowej miasta Torunia”. Myślę, że moja obecność mogłaby wnieść nowe pomysły do prac zespołu. Zespołu, który - z przykrością to pisze – nie funkcjonował odpowiednio. Najbardziej dobitnym przykładem prowadzenia przez miasto ostatnimi czasy błędnej polityki w sprawie rozwoju komunikacji rowerowej jest przebudowa skrzyżowania Przy Kaszowniku – Dąbrowskiego – Uniwersytecka – Odrodzenia. Przebudowa która zaprzepaściła możliwość poprowadzenia ruchu rowerowego – co było w planach od wielu lat - przez to ważne toruńskie skrzyżowanie.
Aby „Zespół do spraw komunikacji rowerowej miasta Torunia” działał poprawnie należy go poddać gruntownej przebudowie. Obawiam się jednak, że nie ma wśród urzędników miejskich prawdziwych fachowców, którzy mogliby się zająć tym problemem. Piszę to z całą odpowiedzialnością. Moja surowa ocena wynika z analizy dotychczasowych kontaktów z urzędnikami. W krótkim czasie działalności stowarzyszenia poczyniłem wiele starań aby nawiązać współpracę z urzędnikami, niestety moje starania spełzły na niczym. Sugerowaliśmy m.in. absurdalność budowy drogi rowerowej przy ulicy Waryńskiego. Nikt tego głosu nie wziął na poważnie. Budowa tego odcinka drogi rowerowej będzie zwykłym marnotrawstwem publicznych pieniędzy, powstanie kolejny odcinek z którego nikt nie będzie korzystał. Kolejną absurdalna sprawą jest pomysł aby oznakowanie poziome dróg rowerowych malować w drugiej połowie roku, a nie na wiosnę, gdy rozpoczyna się sezon rowerowy. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że naszym celem jako stowarzyszenia nie jest żądanie pozyskiwania dodatkowych środków z budżetu miasta na rozwój infrastruktury rowerowej tylko racjonalnego wykorzystywania raz przydzielonej kwoty.
Bardzo trudno jest się przebić przez urzędnicze struktury. Nie pozostaje nam nic innego niż dalej prowadzić pisemną korespondencję z Miejskim Zarządem Dróg oraz czekać na zaproszenie jako gościa – czyli de facto osoby nie mającej na nic wpływu – na obrady Zespołu do spraw komunikacji rowerowej miasta Torunia.
Michał Zaleski – Prezydent Miasta Torunia
Toruń, 19 kwietnia 2007 r.
W odpowiedzi na Pana pismo RT-13/07 z 16 kwietnia br., informujemy że po zapoznaniu się dokładnie z jego treścią, nie podzielamy Pana poglądu co do planowanych w najbliższym czasie inwestycji w zakresie dróg rowerowych.
Droga rowerowa wykonana w tzw. parku Glazja, którą chcemy dokończyć odcinkiem ul. Waryńskiego do ul. Szosa Lubicka, łączy rowerowy ciąg komunikacyjny z ul. Grudziądzkiej z drogą na Rubinkowo, i to nie jest wcale absurdalny pomysł, jak Pan to był łaskaw określić. Droga została ona wykonana w pierwszym etapie przy dofinansowaniu z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ze względu na jej niewątpliwe walory rekreacyjne. Biorąc pod uwagę te walory, odcinek ul. Waryńskiego do ul Szosa Lubicka wymaga dokończenia.
Nie oznacza to wcale, że chcemy zrezygnować z możliwości poprowadzenia ruchu rowerowego w ul. Antczaka do ul. Studziennej, ale wymaga to — wbrew pozorom — nieco więcej zabiegów niż proste wydzielenie pasa dla rowerów (poprzez oznakowanie poziome i pionowe) w istniejącej jezdni ul. Antczaka. Taki rozwiązanie prowokuje od razu konflikt z mieszkańcami znajdujących się przy tej ulicy budynków. W czasie wizji lokalnej członków Zespołu ds. komunikacji rowerowej, dokładnie rozważaliśmy możliwe warianty udostępnienia ul. Antczaka dla ruchu rowerowego i wszyscy, którzy uczestniczyli w tym objeździe (nie tylko urzędnicy MZD, których tak nisko Pan ceni), byli zdania że sensownym rozwiązaniem na najbliższą przyszłość będzie uczynienie z chodnika południowego ul. Antczaka ciągu pieszo-rowerowego. Nad tym rozwiązaniem będziemy nadal pracować, podobnie jak nad innymi rozwiązaniami, gwarantującymi poprawę płynności ruchu rowerowego w mieście (usunięcie kolizji w ul. Żółkiewskiego, podłączenie ruchu rowerowego z ul. Kościuszki do ul. Grudziądzkiej itd.)
Nadal oferujemy gotowość do współpracy z Waszym Stowarzyszeniem i jesteśmy przekonani, że brak Pana w składzie Zespołu ds. komunikacji rowerowej nie będzie w tym żadną przeszkodą. Zespół bowiem, jak Pan zapewne wie, nie ma żadnych funkcji władczych wobec organów Gminy Miasta Toruń, a jedynie jest ciałem doradczym, ułatwiającym podejmowanie optymalnych w danych zagadnieniach decyzji. Z formalnego więc punktu widzenia, Pański wpływ na rozwój komunikacji rowerowej w naszym mieście może być podobny, jak Zespołu.
Licząc na dalszą, harmonijną współpracę, przekazaliśmy Panu opracowanie ATR i będziemy starali się udostępniać Panu wszelkie informacje dotyczące dróg rowerowych, zgodnie z Pana zainteresowaniami, gdyż nie są to dokumenty tajne, ani poufne.
z poważaniem
dyrektor
Andrzej Glonek
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242