Remont przeprawy przez Drwęcę na granicy gmin
Miejski Zarząd Dróg w Toruniu przygotowuje gruntowną renowację starego mostu w Kaszczorku
Zabytkowy most między Kaszczorkiem i Złotorią powstał w 1893 roku. Przed wybuchem I wojny światowej został przebudowany [Fot.: Sławomir Kowalski]
Zabytkowy most łączący toruński i lubicki brzeg Drwęcy ma być reperowany przy finansowym zaangażowaniu obu gmin. Przetarg w tej sprawie powinien zostać ogłoszony w lipcu.
Przeprawa położona na dawnym trakcie prowadzącym kiedyś do Warszawy ponownie ma szansę stać się ważnym elementem szlaku - tym razem rowerowego. Stary most na Drwęcy między Kaszczorkiem i Złotorią znów będzie można przekroczyć bez obaw, dzięki porozumieniu w sprawie jego remontu i późniejszego utrzymania, jakie zimą zawarli prezydent Torunia i wójt gminy Lubicz. Most nadal straszy, jednak odsiecz jest już w drodze.
- Do końca czerwca będziemy kompletowali dokumentację, w lipcu planujemy ogłosić przetarg - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD w Toruniu.
Swoją drogą, który to już będzie poważny remont jedynej drewnianej bądź raczej stalowo-drewnianej przeprawy w regionie? Jeszcze kilkanaście lat temu za dewastację mostu odpowiedzialne były głównie samochody, tędy właśnie został np. wytyczony objazd podczas remontu sąsiedniego betonowego mostu na rzece. Dziś szkodzą mu jednak wyłącznie ludzie i doprawdy szkoda, że w Drwęcy nie mieszkają już żadne utopce, które by mogły wandalom zafundować przynajmniej darmową kąpiel w rzece. Może to by jednego z drugim czegoś nauczyło, a kolejne generalne remonty przestały by być potrzebne?
Most jest sporą atrakcją, bo w regionie drugiego takiego nie ma. Został otwarty 16 grudnia 1893 roku.
„Most na Drwęcy w Złotoryi oddano wczoraj do użytku publicznego - donosiła w niedzielę 17 grudnia AD 1893 „Gazeta Toruńska”. - Dla Złotoryi i kawałka za Drwęcą do Prus należącego (granica zaborów biegła pod Osiekiem - red.) jest to komunikacya nader ważna”.
Pierwszy most był całkowicie drewniany, po uiszczeniu stosownej opłaty Drwęcę pokonywały dzięki niemu wozy zmierzające nawet do Warszawy, czego pamiątką jest chociażby nazwa ulicy, w jaką zjeżdża się po przejechaniu na brzeg w Złotorii.
Kłopoty z jego utrzymaniem dały o sobie znać stosunkowo szybko. 28 września 1911 roku „Gazeta Toruńska” donosiła o planach budowy mostu stalowego, ponieważ przez 18 lat użytkowania nakłady na remont drewnianej przeprawy przerosły koszty jego budowy.
Podział kosztów:
Szymon Spandowski, Nowości>>, 15 Kwietnia 2013
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242