Rowerowe wakacje na Bornholmie - relacja autorstwa Violi, Jacka i Kacpra

Podczas tegorocznych wakacji celem jednej z wypraw był ponownie Bornholm. Nasza zeszłoroczna relacja>> dotyczyła infrastruktury rowerowej na wyspie, tym razem chcemy skupić się na walorach turystycznych.

Mieliśmy wynajęty mały domek w malowniczej miejscowości Hasle skąd robiliśmy codziennie wycieczki. Każdego dnia naszego pobytu przemierzaliśmy zwykle 50-70 km, co pozwoliło nam szczegółowo zwiedzić każdy zakątek wyspy.

Podczas jazdy zaskakuje różnorodność krajobrazu. Z jednej strony obraz bliski krajom śródziemnomorskim ze względu na wspaniałą roślinność, piaszczyste plaże, z drugiej strony, typowa dla krajów skandynawskich, surowość krajobrazu cechująca się kamienistymi urwiskami, stromymi klifami.

Bornholm nazywany jest ''Majorką Północy” Podczas naszego rowerowania po wyspie zwiedziliśmy wszystko to, z czego wyspa słynie: cztery kościoły rotundowe, wiatraki holenderskie, malownicze porty, kompleksy leśne w Almindingen, ruiny zamku Hammershus, płaskowyż Hammeren, wędzarnie w Hasle.  Dojechaliśmy na słynną plażę w Dueodde, będącą najdalej na południe wysuniętą częścią Bornholmu, na której można zobaczyć najbielszy i najdelikatniejszy piasek, który kiedyś był używany do produkcji klepsydr. Zostałem wytypowany przez naszą trójkę do udziału w rajdzie rowerowym wokół Bornholmu w którym brało udział 1200 rowerzystek i rowerzystów.

Podczas całego pobytu mieliśmy idealną pogodę i mogliśmy robić przerwy na kąpiele morskie i słoneczne. Polecamy Bornholm jako idealne miejsce na aktywne, rowerowe wakacje. Za rok pewnie znowu tam pojedziemy, gdyż już tęsknimy za Bornholmem

Zainteresowanym polecamy witrynę która jest kopalnią wiedzy o wyspie https://bornholm-ok.pl/

pozdrawiamy Viola, Jacek i Kacper