Witamy na stronie stowarzyszenia | Dzisiaj jest poniedziałek 30 grudnia 2024
Logowanie     Rejestracja     Home     Mapa serwisu     Kontakt     pl en de

Getynga i okolice na sportowo i turystycznie - WAKACJE 2018

Dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Miat Partnerskich Torunia i na zaproszenie władz miasta Getynga w kwietniu mieliśmy okazję pozwiedzać to piękne miasto i jego okolice.

Jednym z głównych celów naszego wyjazdu do Getyngi był udział w imprezie o nazwie Tour de Energie. Jest to coroczny wyścig kolarski dla wszystkich (zawodowców i amatorów).

Rowery dla nas zorganizowało miasto Getynga .

Pierwszy rower jaki nam zaproponowano był dość oryginalny ;)
A tak poważnie to wypożyczono nam świetny sprzęt z klubu kolarskiego działającego w tym mieście.
W ramach "spasowania się" ze sprzętem mogliśmy pojeździć po torze kolarskim...
...a także po mieście i okolicznych parkach.
Zwarci i gotowi stanęliśmy na starcie...
...a z nami prawie 3500 innych uczestników.
Trasa (nasza) wyścigu liczyła 45 km (była również dłuższa 100 km). W związku z tym, że staraliśmy się godnie reprezentować Toruń na tak prestiżowej imprezie po drodze nie robiliśmy zdjęć tylko gnaliśmy do mety :)
Znaczy do Zielu ;), który osiągnęliśmy zajmując całkiem niezłe miejsca w całym peletonie.
Po emocjach sportowych mieliśmy chwilkę odpoczynku... Nie namyślając się jednak długo i mając rowery wypożyczone do dnia następnego rozpoczęliśmy zwiedzanie.
Pierwszym celem była wieża Bismarcka...
...do której prowadziły malownicze ścieżki leśne - jakaś odmiana po asfaltowym wyścigu :)
Szybka decyzja i po południu wyjeżdżamy z Getyngi.
Malowniczą drogą (częściowo pokrywającą się z wcześniejszą trasą wyścigu).
Przyglądając się miejscowej architekturze w mijanych wioskach.
Jadąc w kierunku gór wąwozem.
Na wjeździe do Hann. Munden wita nas doktor Eisenbart - najbardziej znana postać z tej miejscowości.
Hann. Munden to miejscowość - kurort coś jak nasza Krynica Zdrój.
Jest więc dużo zabytków...
...dużo małych stylowych kamieniczek w wąskich uliczkach...
...oraz okazałe na rynku.
Zwiedzanie tak urokliwego miasteczka zajmuje nam czas aż do wieczora... i po ciemku już wracamy do hotelu w Getyndze.
Następny dzień i dalsza wędrówka po ciekawych zakątkach naszego miasta partnerskiego.
Jak widać jest to miasto zroweryzowane - tak wygląda przed każdym blokiem...
...a tak w centrum.
Rowerostrada z miasteczka akademickiego do dworca kolejowego.
Parking przed dworcem... jakieś 1000 - 1500 rowerów.
Studenckie miasto więc niejaki Weber z Gaussem dobrze się bawią ;)
Chwila wytchnienia pod fontanną - symbolem miasta - Gęsiareczką.
Hmm... trudny wybór... Toruń czy Getynga :)
Wybieramy jednak Toruń - kawałek drogi (725km) ale jakby nam te rowery dali to dojedziemy...
Cała ekipa przed ratuszem w Getyndze.
I tak kończy się bardzo emocjonujący i pełen wrażeń weekend w gościnnej Getyndze... Do zobaczenia...

Relację przygotowała Alina, która partnerską Getyngę i jej okolice odwiedziła wraz z Janem i Robertem.



wyedytowano: 2019-01-04 19:50
aktywne od dnia: 2018-12-20 19:29
drukuj  
Ankieta
Jak oceniasz rok 2023 pod kątem rozwoju infrastruktury rowerowej w Toruniu?
ankieta aktywna od: 2024-03-19 21:25

Wspierają nas
Sklepy i serwisy rowerowe w Toruniu

Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242

Wszystkie Prawa zastrzeżone. Cytowanie i kopiowanie dozwolone za podaniem źródła.
SRT na Facebook