Witamy na stronie stowarzyszenia | Dzisiaj jest czwartek 21 listopada 2024
Logowanie     Rejestracja     Home     Mapa serwisu     Kontakt     pl en de

Tak dochodzi do wypadków: wyprzedzał na podwójnej ciągłej i zabił rowerzystę - artykuł z Gazety Wyborczej Toruń

Tak dochodzi do wypadków: wyprzedzał na podwójnej ciągłej

Przykład kompletnego braku szacunku dla użytkowników szos dał 26-letni Jakub T., który chciał ominąć wysepkę rozdzielającą pasy ruchu z... lewej strony. Skutek: zabił rowerzystę, z czego teraz rozliczy go sąd.

Mieszkaniec Suwałk zdecydował się na taki manewr w październiku ub.r., jadąc przez podtoruńską Pigżę. Chwilę wcześniej wziął się za wyprzedzanie jadącego przed nim seata. Oskarżająca go prokuratura dowodzi, że złamał wtedy aż trzy przepisy drogowe naraz.

Po pierwsze, prowadzący renault kangoo 26-latek zignorował ostrzeżenie, że zbliża się do skrzyżowania z wysepką i przejściem dla pieszych. Wyprzedzać zaczął już na podwójnej linii ciągłej, która zabrania kierowcy przekraczać oś jezdni. Po drugie, nie zastosował się do obowiązującego w tym miejscu ograniczenia prędkości do 70 km na godz. Jak ustalili śledczy, miał na liczniku co najmniej 90 km na godz. Na domiar złego, zjechał na lewy pas praktycznie w ciemno: do świtu brakowało jeszcze około godziny, a przy tym padał deszcz.

Zrównując się z wyprzedzanym seatem Jakub T. znalazł się w sytuacji bez wyjścia: dopiero wtedy dotarło do niego, że nie zdąży wrócić na swój pas przed wysepką, którą nagle zobaczył na środku drogi. W ułamku sekundy zdecydował się ominąć ją w lewej strony - trzecie wykroczenie. Kiedy jednak brnął pod prąd, z przeciwka nadjechał rowerem Jan T. Nie było już jak go ominąć. - Hamulec wdepnąłem dopiero po zderzeniu z nim, wcześniej nie zdążyłem - wyznał na przesłuchaniu Jakub T.

Cyklista zginął na miejscu.

Oskarżony o celowe naruszenie zasad w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie śmierci rowerzysty 26-latek broni się, że jednoślad Jana T. był nieoświetlony. Biegły dodaje, że nie miał prawa jechać asfaltówką, powinien korzystać z jej pobocza. Prokurator wytknął jednak Jakubowi T., że tragedia w Pigży jest pokłosiem jego wcześniejszych incydentów drogowych, z których nie wyciągnął wniosków - mężczyzna był bowiem wielokrotnie karany mandatami za wyprzedzanie na pasach lub w ich pobliżu, przekraczanie prędkości i ignorowanie zakazu ruchu. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń, kd 2010-04-14


wyedytowano: 2010-04-15 00:06
aktywne od dnia: 2010-04-14 23:59
drukuj  
Komentarze użytkowników (6)
macias, 2010-04-15 12:19:48
Tradycyjnie rece i nogi opada -- "mezczyzna byl wielokrotnie karany". Dlaczego Sejm i Senat nie jest postawiony w stan wspolodpowiedzialnosci za to zabojstwo? Czemu zabic czlowieka samochodem to jak zjesc kromke chleba?

Pytania retoryczne  :-(
wojtek, 2010-04-15 17:29:20
a samolotem?
BolekLolek, 2010-04-15 21:07:03
miałem bardzo podobną sytuację: zbliżałem się rowerem do wysepki "uspokajającej" przed wsią. Wcześniej było ograniczenie do 70km/h. W lusterku zauważyłem zbliżającego się TIRa. Mocno pociągnąłem, by nie zmuszać go do zbyt ostrego zwalniania, bo wysepka mocno zawęża pasy i nie ma miejsca na wyprzedzanie roweru przez ciężarówkę. Kiedy byłem w połowie długości wysepki ze zdumieniem zauważyłem, że idiota pojechał bez zwalniania lewą stroną wysepki, czyli "pod prąd". Sto metrów dalej jest ostry zakręt i modliłem się, by nikt od strony wsi nie wyskoczył, bo mogłoby się to skończyć czołówką TIRa i ewentualnego pechowca z naprzwciwka...
julo, 2010-04-16 08:18:54
To wina rowerzysty, bo gdyby siedział w domu, to by go ten zacny człowiek nie rozjechał i nie zabił - w nomenklaturze prasowej i prawniczej - "potrącił".
pietruch, 2010-04-16 12:04:50
Grozi mu 8, pewnie dostanie 1-3 lat w zawieszeniu. Tylko czemu nic nie wspominają o dożywotnim zakazie kierowania pojazdami?
miro, 2010-04-21 00:13:42
Długo czekałem na informację o tym głośnym wypadku. Jestem w szoku - sprawcy grozi tylko 8 lat lub jak słusznie zauważył pietruch.

Tak, prawo jest za łagodne!

Widełki powinny być od 8 do 20 lat i bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Dodaj swój komentarz:


:) :| :( :D :o ;) :/ :P :lol: :mad: :rolleyes: :cool:
pozostało znaków:   napisałeś znaków:
kod z obrazka*
Ankieta
Jak oceniasz rok 2023 pod kątem rozwoju infrastruktury rowerowej w Toruniu?
ankieta aktywna od: 2024-03-19 21:25

Wspierają nas
Sklepy i serwisy rowerowe w Toruniu

Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242

Wszystkie Prawa zastrzeżone. Cytowanie i kopiowanie dozwolone za podaniem źródła.
SRT na Facebook