Lokalna prasa o konsultacjach na temat przebudowy ul. Mickiewicza - artykuły z Nowości i Gazety Wyborczej

Żółwim tempem przez ulicę - artykuł z Nowości

Przebudowana Mickiewicza ma godzić interesy kierowców, pieszych i rowerzystów. Czy to możliwe?

Uspokojenie ruchu pojazdów, zwiększenie liczby przejść dla pieszych, ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę - o tym m.in. mówiono na spotkaniu dotyczącym przebudowy ul. Mickiewicza.

To już druga debata na temat przyszłego wizerunku tej ulicy. Celem pierwszego spotkania, które odbyło się w połowie marca, było zapoznanie mieszkańców Bydgoskiego Przedmieścia z projektem zagospodarowania przestrzeni publicznej ulicy.

Tym razem przedmiotem dyskusji był projekt budowlany drugiego odcinka – od ul. Moniuszki do Bydgoskiej. Został przedstawiony przez autora - architekta Wojciecha Czyżniewskiego. Całość została przygotowana w oparciu o koncepcję zagospodarowania przestrzeni publicznej ul. Mickiewicza, sporządzoną przez pracowników naukowych Uniwersytetu Technologiczno–Przyrodniczego w Bydgoszczy.

- Głównym motywem mają być rozwiązania, które wymuszają ograniczenie szybkości, bowiem priorytetem jest zachowanie bezpieczeństwa drogowego. Wprowadzenie poziomych łuków ograniczy prędkość pojazdów, przy czym dozwolona prędkość dla całej ulicy wynosi, według założeń projektowych, 30 km na godzinę - stwierdził Wojciecha Czyżniewski.

Przedmiotem dyskusji był zwłaszcza obszar przy targowisku i kwestia bezpieczeństwa osób robiących tam zakupy.

- Dobrym pomysłem byłoby stworzenie na tym obszarze dużego przejścia dla pieszych od tzw. blaszaka aż do banku. Przydałaby się także tzw. „górka”, która sprawiłaby, że kierowcy będa zwalniali - stwierdził jeden z uczestników dyskusji.

Zastanawiano się także nad wyznaczeniem w tym obszarze strefy zamieszkania.

Ponadto architekt przedstawił kolejne punkty projektu. Na liczącym prawie dwa kilometry odcinku ma powstać 280 stanowisk parkingowych, przy czym najwięcej, bo aż 68, przy budynku ZUS. Ponadto, aby umożliwić lepszy dojazd petentom do urzędu, planowane jest przesadzenie jedenastu młodych lip.

- Konsultowaliśmy z projektantem zieleni i każde drzewo na tej ulicy będzie miało wystarczająco powierzchnię do właściwego wzrostu - wyjaśnił Wojciech Czyżniewski.

Rozmawiano również o wprowadzenie ścieżek rowerowych, które zostaną oddzielone od jezdni pasem zieleni albo słupkami czy segmentowym ogrodzeniem. Przedstawiciele Rowerowego Torunia zgłosili uwagi odnośnie odcinka przy markecie Biedronka oraz dołączenie szlaków rowerowych do ruchu na jezdni.

- Warto byłoby także zachować ciągłość nawierzchni ścieżki rowerowej na całej długości ulicy - dodał przedstawiciel Rowerowego Torunia.

Poruszono również kwestię zabytkowego charakteru ulicy i plany miejskiego konserwatora zabytków.

- Wysłaliśmy konserwatorowi wytyczne już miesiąc temu, na razie nie dostaliśmy odpowiedzi. Projektując bazowaliśmy na własnym doświadczeniu - stwierdził Wojciech Czyżniewski.

Anna Krzesińska, Nowości, 18 Kwietnia 2009

Rozwiązaniem może być trasa średnicowa - wywiad z Nowości

Przerzucanie ruchu samochodowego z jednej ulicy na drugą kosztem spokoju mieszkańców to dobry pomysł?

Rozmowa z Waldemarem Przybyszewskim, przewodniczącym Rady Miasta Torunia o remoncie ulicy Mickiewicza.

Mieszkańcy narzekają, że konsultacje dotyczące przebudowy ulicy Mickiewicza zostały zbyt późno przeprowadzone. Co Pan o tym sądzi?

Podzielam ten pogląd. Uważam, że w tak ważnych sprawach jak modernizacja ulicy Mickiewicza (jak i szereg innych inwestycji) jest to niezbędne. Jeżeli chodzi o wymogi UE to zadania finansowane z tych środków wymagają obowiązkowych konsultacji. W przypadku innych działań okazuje sie, że my się dopiero uczymy, co to znaczy być społeczeństwem obywatelskim. Wiem, że było wiele głosów krytycznych, więc dziś odpowiadam wprost na ten zarzut. Uznałem, że ja, jako radny Bydgoskiego Przedmieścia, powinienem się za to zabrać, mimo iż nie wchodzi to w zakres moich obowiązków.

Wracając do przebudowy. Istnieje obawa, że w momencie, kiedy do dyspozycji kierowców będzie dostępny tylko jeden pas ruchu, zablokowany zostanie ruch w alei Jana Pawła II prowadzącej w kierunku mostu...

Na razie przyjęto ogólną koncepcję, ale dyskutujemy o rozwiązaniach szczegółowych. Zgłaszano szereg propozycji, uwag, ale i obaw. Ja zgłosiłem m.in. pytanie o swobodny dojazd np. śmieciarek. Zapewniono mnie, że odległość 5 metrów wystarczy, aby każdą przeszkodę łatwo wyminąć. Natomiast podkreślam, że to będzie ulica lokalna. Ruch będzie się odbywał w sposób spokojny i płynny. Wszyscy użytkownicy ulicy, a więc piesi, kierowcy i rowerzyści będą mogli swobodnie się poruszać - zarówno wzdłuż, jak i w poprzek. Chcemy, żeby kierowcy nie rozwijali nadmiernej prędkości, a piesi mogli przejść spokojnie przez jezdnię.

Dla wielu ulica Mickiewicza jest częścią trasy w kierunku Bydgoszczy. Wprowadzone ograniczenia prędkości do 30 kilometrów na godzinę i inne sposoby na spowolnienie kierowców spowodują, że przeniosą się oni na ulice równoległe. Czy dobrym pomysłem jest przerzucanie ruchu samochodowego z jednej ulicy na drugą kosztem spokoju mieszkańców?

To zmusi nas, a więc miasto do zbudowania trasy średnicowej, równoległej do ulicy Broniewskiego. Ma to być północna obwodnica Torunia. Zarezerwowaliśmy w budżecie środki na ten cel. Pierwszy odcinek ma przebiegać od Szosy Chełmińskiej do ulicy Grudziądzkiej. Ale tak naprawdę trasa północna w sposób znakomity skomunikuje wschód z zachodem. Budowa tej trasy ma się rozpocząć najpóźniej w następnym roku.

Czy zrujnowane, ale wciąż piękne, secesyjne budynki, które w części należą do miasta, a w części do osób prywatnych będą remontowane?

Problem jest złożony. W tym roku mamy pieniądze na kamienicę znajdującą się na Bydgoskim Przedmieściu. Jest też program rewitalizacji starówki i Bydgoskiego Przedmieścia - niestety, nie jest przeznaczony dla osób indywidualnych. Myślę, że jest to zadanie na najbliższe lata - znaleźć taką formułę, dla tych, którzy są właścicielami, ale nie stać ich na remonty.

Anna Krzesińska, Nowości, 18 Kwietnia 2009

Wreszcie dialog w sprawie ul. Mickiewicza - artykuł z Gazety Wyborczej Toruń

Latem miasto rozpocznie drugi etap przebudowy ul. Mickiewicza. Przedtem zapytało jednak o zdanie mieszkańców dzielnicy oraz społeczników. I zgodnie z ich wnioskami zmieni projekt budowlany

Radykalna zmiana wyglądu ulicy zaczęła się jesienią ub.r. Drogowcy mieli zająć się wówczas fragmentem od Starego Miasta do ul. Moniuszki. Ostatecznie wyremontowali nieco krótszy odcinek. U zbiegu ul. Mickiewicza i ul. Tujakowskiego pojawiło się rondo, wyznaczono zatoczki, miejsca parkingowe i ścieżkę rowerową, trzy pasy ruchu skurczyły się do dwóch. Optycznie zaś nawet jednego, bo nawierzchnia z kostki ułożona po obu stronach wąskiej asfaltowej nitki skłania kierowców do jeżdżenia nie obok siebie, a gęsiego.

Takie rozwiązania to efekt koncepcji przebudowy przygotowanej w czerwcu ub.r. przez naukowców z bydgoskiego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego. Zakłada ona przekształcenie ul. Mickiewicza z jednej z głównych arterii Bydgoskiego Przedmieścia, przez którą przetaczają się setki samochodów dziennie, w spokojną, przyjazną pieszym i rowerzystom ulicę. Dokument wywołał burzę - wielu mieszkańców i społeczników patrzyło na ten pomysł przychylnym okiem, jednak bulwersowały ich umieszczone na rysunkach elementy małej architektury, niektóre szczegółowe rozwiązania (rowerzyści chcieli np. ścieżki nie po południowej, a po północnej stronie ulicy, gdzie znajdują się akademiki) i fakt, że miasto nie urządziło w sprawie przebudowy żadnych konsultacji.

Protesty najwyraźniej poskutkowały. W czwartek przewodniczący rady miasta Waldemar Przybyszewski zaprosił bowiem wszystkich zainteresowanych na spotkanie przed drugim etapem prac, który najprawdopodobniej ruszy na przełomie sierpnia i września br. Drogowcy najpierw dokończą fragment do ul. Moniuszki, gdzie wyrośnie kolejne rondo, a następnie zabiorą się za blisko dwukilometrowy odcinek aż do ul. Bydgoskiej. - Wprowadzimy serię rozwiązań, które uspokoją ruch - mówi autor projektu budowlanego Wojciech Czyżniewski. - Po południowej stronie ulicy będzie ścieżka rowerowa. Wyznaczymy miejsca na drzewa i ławki. Zadbamy o 280 miejsc parkingowych [obecnie jest ich mniej więcej tyle samo - przyp. red.], z czego w okolicy ZUS-u, gdzie przyjeżdża wielu interesantów, będzie ich 68. Niektóre parkingi zaprojektujemy pod kątem 45 st., inne - za ul. Lindego - jako stanowiska równoległe.

Ścieżka rowerowa i chodniki będą oddzielone od siebie pasem zieleni, a tam, gdzie to niemożliwe - ogrodzeniem z przerwami, by zapewnić płynny ruch w poprzek. Ul. Mickiewicza będzie podporządkowana poszerzonej ul. Matejki, na pozostałych skrzyżowaniach zachowane zostanie pierwszeństwo przejazdu. U zbiegu ul. Mickiewicza z ul. Bydgoską pojawi się kolejne rondo. Jezdnia o szerokości 5 m ma mieć dwa pasy ruchu, ale optycznie - podobnie jak w początkowym fragmencie ulicy - jeden. - Zwężenie uspokoi ruch, ale z drugiej strony, jeśli na ulicy stanie np. śmieciarka, samochody będą mogły ją wyminąć - wyjaśnia Czyżniewski.

Ostateczna wersja projektu budowlanego przebudowy powstanie do końca maja br., potem miasto rozstrzygnie przetarg na wykonanie robót. Zmiany oparto na koncepcji naukowców z UTP, ale podczas czwartkowego spotkania mieszkańcy, społecznicy, radni mogli zgłaszać poprawki. I skorzystali z tej okazji. Rowerzyści obawiali się np., że chodnik przy Biedronce i targowisku jest zbyt wąski i piesi będą wchodzić na ich ścieżkę. - Przesuńmy w tym miejscu jezdnię na północ choć o jeden metr - apelował Juliusz Wysłouch z Rowerowego Torunia.

Pojawiły się też pomysły, by na ruchliwym odcinku za skrzyżowaniem z ul. Sienkiewicza uprzywilejować przechodniów, np. malując na jezdni jedno długie przejście dla pieszych, oraz by połączyć ścieżkę rowerową z ulicą Reja. - Uwzględnię uwagi uczestników spotkania w zmodyfikowanym planie - zapowiedział Czyżniewski.

Przebudowa ul. Mickiewicza będzie kosztować ok. 18-20 mln zł (z tego na pierwszy odcinek wydano już 3 mln zł). Prace mają być prowadzone etapowo do 2012 r. W tym roku zarezerwowano na nie w budżecie miasta 5 mln zł.

Maciej Czarnecki, Gazeta Wyborcza Toruń, 2009-04-17