Moskwa, 03.05. 2007r.
RT 14 /07
Opinia stowarzyszenia Rowerowy Toruń do „Planu rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu na lata 2007 – 2015”.
Powstanie „Planu rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu na lata 2007 – 2015” jest bardzo dobrym pomysłem. Materiały składające się na plan, a mianowicie „Koncepcja ATR” oraz szczególnie „Standardy techniczne i wykonawcze dla infrastruktury rowerowej miasta Torunia” pozwalają w sposób kompleksowy ocenić obecny stan sieci dróg rowerowych w Toruniu oraz wyznaczyć kierunki rozwoju na dalsze lata. Koncepcję ATR należy traktować jako podstawę, lecz do tego opracowania nie można podchodzić bezkrytycznie. Standardów należy bezwględnie przestrzegać. Jak napisane jest w „Planie”:
Obowiązują one dla wszystkich inwestycji remontów i modernizacji, dotyczących elementów infrastruktury rowerowej Torunia. Stanowią one załącznik do specyfikacji istotnych warunków zamówień na opracowanie koncepcji i projektów technicznych oraz wykonawstwa infrastruktury, jej remontów i utrzymania.
Niektóre rozwiązania przedstawione w Standardach są - jak na warunki polskie – nowatorskie i nie zawsze mogą być w całości zastosowane, należy jednak korzystać z nich jak najwięcej: szczególnie z rozwiązaniań dotyczących bezpieczeństwa uczestników ruchu oraz podstaw wykonawczych ( tj. asfalt zamiast droższej i mniej wygodnej dla rowerzystów kostki betonowej, zachowanie skrajni, minimalna szerokość drogi rowerowej itp.). Dotychczas budowane drogi rowerowe wykonywano w różnych technologiach, często nie były bezpieczne dla rowerzystów i pieszych, nie były oznakowane poziomo, kładziono za wysokie krawężniki itp. Stosowanie standardów pozwoli na uniknięcie tego typu błędów. Dobrym rozwiązaniem będzie konsultacja w większym gronie ( np. przy udziale członków „Zespołu do spraw komunikacji rowerowej” oraz członków stowarzyszenia Rowerowy Toruń ) projektów dróg rowerowych przed ich zatwierdzaniem. Pozwoli to uniknąć błędów na etapie projektowym. Rozwiązania takie stosowane są w niektórych polskich miastach. Spowodowane jest to przede wszystkim małym doświadczeniem projektantów w tworzeniu dobrych rozwiązań dla rowerowych dróg. Niestety często drogę rowerową wydziela się bez większego namysłu z chodnika dla pieszych co jest rozwiązaniem bardzo złym. Należy się starać, aby infrastruktura rowerowa budowana w latach 2007 -2015 była jak najlepsza.
Warto się również zastanowić, w jaki sposób skoordynować zagadnienie tworzenia rowerowej infrastruktury na terenie Torunia w ramach jednostek Urzędu Miasta. Głównym wykonawcą Planu będzie MZD, ale niektóre fragmenty dróg rowerowych mogą być budowane w ramach nowych inwestycji. W pobliżu budowanego Centrum Sztuki Współczesnej będzie droga rowerowa ( niestety z kostki betonowej ), ale ten odcinek nie jest uwzględniony w Planie. Mogą powstać kolejne fragmenty dróg rowerowych prowadzące donikąd, które ciężko będzie włączyć w cały sytem dróg rowerowych. Podobnie sytuacja ma się z planowanymi parkingami rowerowymi. Pomimo że Standardy przygotowane zostały w 2005 roku, do dziś urzędnicy nie wiedzą, jak powinien wyglądać dobry stojak rowerowy. Dokładny opis zawarty jest w Standardach. Takich sytuacji należy unikać, dlatego dobrym pomysłem byłoby wyznaczenie osoby odpowiedzialnej za koordynację wszystkich działań związanych z rowerowymi inwestycjami.
Bardzo istotnym elementem prowadzenia poprawnej polityki rowerowej są powtarzane co jakiś czas audyty istniejącej infrastruktury rowerowej. Taka „wizja lokalna” kilku odcinków miała ostatnio miejsce (wzięli w niej udział urzędnicy z MZD oraz kilka osób z „Zespołu do spraw komunikacji rowerowej”); dzięki takim zabiegom możliwe jest eliminowanie błędów oraz szukanie lepszych rozwiązań. Bardzo dobrze, że do nowej wersji Planu wpisano kilka pomysłów usprawnień na konkretnych odcinkach kilku dróg rowerowych. Tego typu wizje lokalne muszą zostać przeprowadzone na wszytkich odcinkach istniejących dróg rowerowych, bowiem w wielu miejscach wymagane są ulepszenia.
Przeznaczanie corocznie środków z budżetu miasta na budowę infrastruktury rowerowej jest najlepszym z możliwych rozwiazań, stosowanym również w kilku polskich miastach. W budżecie na 2007 przeznaczone jest 600 000 pln. Jest to kwota, która – mamy nadzieję –zostanie dobrze wykorzystana. Problemem może być fakt, iż szacunkowe kosztorysy projektów pochodzą sprzed roku – dwóch, a koszty budowy infrastruktury drogowej cały czas idą w górę. Oby się nie okazalo, że nie starczy pieniędzy na zbudowanie wszystkich zaplanowanych odcinków. Nie mamy zastrzeżeń co do kwoty 100 000 pln na przygotowanie nowych zadań inwestycyjnych.
Co do planowanych odcinków na rok 2007:
1) ul. Przy Kaszowniku (od PI. Pokoju Toruńskiego do skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego - Uniwersytecka) oraz w ul. Warneńczyka (do ul. Bażyńskich).
Ten odcinek drogi rowerowej planowany jest od dawna (świadczą o tym m.in. przejazdy dla rowerzystów na skrzyżowaniu Przy Kaszowniku). Problemem jest jedynie nieudolnie przebudowane skrzyżowanie: Przy Kaszowniku – Dąbrowskiego – Uniwersytecka – Odrodzenia. W obecnym kształcie nie ma możliwości przeprowadzenia tamtędy ruchu rowerowego. Konieczna będzie przebudowa skrzyżowania. Więcej o skrzyżowaniu w naszym piśmie z dnia 18 stycznia. (RT 3/2007)
2) ul. Traugutta-Lubicka (od mostu do ul. Winnica) oraz w ul. Waryńskiego (dokończenie od ul. Antczaka do ul. Traugutta) - 300.000 zł.
Pierwszy odcinek drogi rowerowej jest bez żadnych wątpliwości potrzebny. Co do drugiego jest kilka poważnych zastrzeżeń. Według założeń odcinek ten ma łączyć ciąg komunikacyjny z ulicy Grudziądzkiej z drogą na Rubinkowo – ulicą Winnica. Nawierzchnia ul. Winnica jest w bardzo złym stanie, jest to odcinek z dwoma stromymi wzniesieniami, pozbawiony oświetlenia i zdecydowanie dłuższy niż wykorzystywana przez rowerzystów południowa część Lubickiej. Z naszych obserwacji wynika, że szlak ten jest bardzo rzadko uczęszczany – nawet rekreacyjnie – z powodów o których wyżej. Kolejną kwestią jest dojazd z ulicy Waryńskiego do ulicy Winnica. Rowerzysta musi pokonać czteropasmową ulicę Lubicką wraz z przejazdem przez tory tramwajowe. Droga rowerowa przy ulicy Waryńskiego ma być wytyczona przez podcięcie skarpy Parku Glazja. Uważamy, że koszty tej inwestycji będą zdecydowanie za wysokie, biorąc pod uwagę przyszłe korzystanie z tej drogi. Infrastruktura rowerowa winna być tworzona przy jak najmniejszej ingerencji w środowisko naturalne, w tym wypadku podcięcie skarpy zmieni krajobraz.
Droga rowerowa może powstać przy ulicy Waryńskiego, ale w inny sposób. Według nas wystarczy wytyczyć pas rowerowy po obu stronach jezdni na której ruch samochodowy jest niewielki badź oznakować ten odcinek Waryńskiego jako ulicę uspokojonego ruchu. Więcej na ten temat znajduje się w Standardach. Oba rozwiązania będą zdecydowanie tańsze, co wcale nie oznacza że gorsze.
Warto się zastanowić nad zreorganizowaniem „Zespołu do spraw komunikacji rowerowej”. Według nas powinno być w nim mniej osób, a jego członkowie muszą być realnie zorientowani w kwestiach rozwoju infrastruktury rowerowej. Wbrew pozorom jest to problem złożony. Osoba, która nie korzysta na codzień z roweru jako środka komunikacji miejskiej, nie zdaje sobie sprawy z wielu zasadniczych kwestii, które dla rowerzysty są oczywiste. Według nas zespół ten winien być grupą fachowców. Kolejną sprawą jest częstotliwość spotkań członków zespołu. Dotychczas spotkania miały miejsce zdecydowanie za rzadko.
Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie nadanie wysokiego priorytetu budowie głównych dróg rowerowych. Najnowsza wersja Planu uwzględnia tą kwestię. Może warto się zastanowić nad opracowaniem dobrego planu drogi rowerowej z Bielan do Centrum. Studenci – wynika to z doświadczeń miast europejskich – to duża grupa rowerzystów. Stworzenie bezpiecznej, szybkiej i komfortowej drogi rowerowej z Miasteczka Uniwersyteckiego do Centrum zwiększy według nas wykorzystanie przez studentów roweru w codziennej komunikacji. Do tego dochodzi kwestia parkingów rowerowych przed budynkami UMK, dobre byłoby nawiązanie kontaktów, w kwestii ich powstawaniaz odpowiednimi jednostkami Uniwersytetu.
Toruń, biorąc pod uwagę jego wielkość i ukształtowanie terenu, jest miastem iealnym dla rowerzystów. W miastach tego typu odległości między dzielnicami nie są duże, transport rowerowy może z powodzeniem konkurować z transportem samochodowym. Świadczą o tym doświadczenia wielu miast Austrii, Niemiec, Danii czy Holandii. Aby zwiększyć udział rowerzystów w ruchu miejskim należy jednak stworzyć odpowiednią infrastrukturę spełniającą pięć wymogów: spójność, bezpośredniość, wygodę, bezpieczeństwo i atrakcyjność. Dotychczasowo wybudowane w Toruniu drogi rowerowe rzadko spełniały te kryteria. Mamy nadzieję, że się to wkrótce zmieni z korzyścią dla mieszkańców Torunia jak i odwiedzających miasto turystów.
Jesteśmy gotowi do współpracy z jednostkami Urzędu Miasta w kwestii rozwoju infrastruktury rowerowej. Nie zawsze musimy mieć rację, ale wymiana poglądów i doświadczeń zawsze jest rzeczą istotną. Mamy nadzieję, że współpraca będzie się dobrze układać.
Z poważaniem
Paweł Wiśniewski
Stowarzyszenie „Rowerowy Toruń”
Otrzymują:
- Prezydenta Miasta Torunia – Michał Zaleski
- Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg – Andrzej Glonek