Witamy na stronie stowarzyszenia | Dzisiaj jest piątek 26 kwietnia 2024
Logowanie     Rejestracja     Home     Mapa serwisu     Kontakt     pl en de
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń

Aktualności

2007-10-21 Odpowiedzi na pisma w terminie
Jako że obie odpowiedzi nie są długie, ich treść przyklejam tutaj. Pierwsza to odpowiedź na uwagi do budowanej drogi rowerowej w ciągu ulicy Skłodowskiej - Curie od ul. Bukowej do ul. Olsztyńskiej "W odpowiedzi na pismo RT 27/07 z dnia 03.10.2007, Miejski Zarząd Dróg informuje, że węzeł drogowy wykonywany na użytek oddawanego przy ul. Chrzanowskiego sklepu wielkopowierzchniowego Makro Cash and Carry, został zaprojektowany i wykonany na zlecenie inwestorów Makro. Inwestycja tego rodzaju zawsze jest pewnego rodzaju kompromisem pomiędzy potrzebami miasta, jako właściciela terenu atrakcyjnego dla inwestora, a możliwościami finansowymi i ambicjami inwestora, którym jest właściciel Makro Cash and Carry. Nie wszystkie życzenia i potrzeby miasta mogły być w pełni zrealizowane przez inwestora, bo negocjacje dotyczyły sporych nakładów, jakie musiał inwestor przewidzieć, wykonując węzeł dla dogodnego dojazdu do centrum handlowego. W naszej opinii, choć przejazd rowerem przez węzeł jest nieco skomplikowany, daje jednak znacznie lepszą możliwość skomunikowania ul. Skłodowskiej-Curie z ul. Olsztyńską niż w przypadku przejazdu przez ul. Barwną. Niezależnie od tego, przyjmując Pana uwagi dotyczące węzła drogowego w okolicach ul. Chrzanowskiego, przekazaliśmy je inwestorom z prośbą, by rozważyli możliwość dokonania pewnych korekt w trakcie realizacji węzła." Rozumiem, że powyższa inwestycja wykonywana była w całości za pieniądze inwestora. Jednak w żadnym wypadku nie powinno to usprawiedliwiać budowy rowerowego bubla. Zapewne istniała możliwość lepszego wytyczenia drogi dla rowerów w ramach tego projektu gdyby ktokolwiek z zatwierdzających ten projekt ze strony MZD zwrócił jakąkolwiek uwagę na potrzeby rowerzystów. Oczywiście problem wytyczenia drogi rowerowej został kompletnie zlekceważony, zarówno jej wytyczenie jak i materiał z którego została wykonana, odbiega od wytycznych zawartych w "Standardach". Błędne wytyczenie drogi dla rowerów spowoduje, że rowerzyści będą łamać prawo jeżdżąc po chodniku, a "śliczną ścieżką" będą jeździli jedynie Ci, którym się nie spieszy. Nie na tym polega budowa dróg rowerowych. W ten sposób nie zachęcimy mieszkańców Torunia do codziennej jazdy na rowerze. Cieszy mnie fakt "przekazania naszej prośby inwestorom" jednak nie muszę pisać, jakie są szanse na poprawki. Chyba że zdarzy się cud. Nasze pismo zawierało więcej uwag, cóż zostały one pominięte. Kompletnie nie rozumiem sensu 3 akapitu. Ale wszystkiego rozumieć nie muszę. Nie jest to pierwszy "kompromis pomiędzy miastem a inwestorem". Przypominam że skrzyżowanie Przy Kaszowniku ? Dąbrowskiego ? Uniwersytecka - Odrodzenia również zostało wybudowane na podstawie projektu przedstawionego przez inwestora, w tym wypadku stację benzynową. Urzędnicy z MZD wyrazili zgodę na budowę tego skrzyżowania potworka, które nie jest rondem, ale aby skręcić w lewo trzeba skręcić w prawo, zmarnowało mnóstwo miejsca w samym centrum miasta no i oczywiście wcale nie posiada udogodnień dla ruchu rowerowego. Skrzyżowanie to kompletnie kwestionuje hasło tegorocznego Europejskiego Dnia Bez Samochodu: "Ulice dla ludzi". Spokojnie za to można stworzyć hasło "Więcej rozumu dla projektantów". Co ciekawe przebudowę węzła drogowego przy Makro oraz skrzyżowanie Przy Kaszowniku/Uniwersytecka projektowała ponoć ta sama firma. Mistrzowie !! Druga odpowiedź dotyczy braku treści standardów w zamówieniach publicznych. Oto treść: "W odpowiedzi na pismo RT 28/07 z dnia 8 października 2007 r., Miejski Zarząd Dróg informuje, że zarówno służby inwestycyjne, jak i pracownicy zajmujący się planowaniem robót remontowych są w posiadaniu ?Standardów technicznych i wykonawczych dla infrastruktury rowerowej miasta Torunia". Dotyczy to także każdorazowo wykonawców zamówień publicznych, ogłaszanych przez MZD. Jeżeli więc w specyfikacji istotnych warunków zamówienia zdarzyło się pominięcie informacji o posługiwaniu się Standardami, to nie oznacza, że wykonawcy naszych zamówień nie mają możliwości zapoznania się z nimi i stosowania ich. Przeciwnie, wykonawca zamówienia ma każdorazowo możliwość zapoznania się ze Standardami przez podpisaniem umowy, będąc w kontakcie z pracownikiem MZD. Niezależnie od tego, odpowiednie służby MZD otrzymały kopie Pańskiego pisma i zostały zobowiązane do dopilnowania, aby w każdym zamówieniu publicznym, odnoszącym się do dróg rowerowych jako części istniejącego lub projektowanego układu drogowego, Standardy stanowiły nieodłączny element SIWZ." "Służby które posiadają standardy" ani razu nie wprowadziły ich treści do zamówień publicznych (poza jedynym wyjątkiem dotyczącym zaprojektowania 5 odcinków dróg rowerowych). Standardy nie powstały po to aby je "posiadać", ale po to aby je wykorzystywać w praktyce. Standardy zostały przygotowane w czerwcu 2005 roku i cały czas czekają na wprowadzenie ich w życie. Jeśli treść 'Standardów" nie będzie wprowadzana do zamówień publicznych, a konkretnie do "Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia" zwycięzca przetargu będzie mógł je - delikatnie mówiąc - lekceważyć. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli pisać kolejnego pisma na temat braku "Standardów" w treści przetargów.


wyedytowano: 2007-10-21 18:36
aktywne od dnia: 2007-10-21 03:19
drukuj  
Komentarze użytkowników (5)
lars, 2007-10-24 23:30:15
Chciałbym odnieść się do "skrzyżowania potworka". To nie jest głupie skrzyżowanie. Jego największy plus jest taki że nie blokuje sie tak łatwo jak skrzyżowanie równoległe. To jest ogromny PLUS  !
Ja pokonuje je rowerem bez żadnego problemu. W każda ze stron. Czy ulicą czy chodnikiem. Wbrew pozorom ma ono sens i jest alternatywą dla nieczytelnego ronda. pozdro
pawel, 2007-10-25 00:00:22
rondo nieczytelne hmmmm. ciekawe, ciekawe. cytat z wikipedi: Ronda o właściwie skanalizowanym ruchu drogowym są skutecznym sposobem na rozładowanie zatorów drogowych. Jednocześnie swoją konstrukcją ograniczają prędkość jazdy oraz zapewniają kierującym lepszą widoczność innych uczestników ruchu (w ruchu prawostronnym - pojazdów nadjeżdżających zawsze z lewej strony), dzięki czemu wydatnie podnoszą poziom bezpieczeństwa. W Polsce spotyka się ronda wybudowane niezgodnie ze sztuką organizacji ruchu drogowego, a przez to niespełniające tych podstawowych zadań.

dobrze zaprojektowane ronda, są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż tego typu potworki. ale każdy może mieć własne zdanie   :P

największym zarzutem wobec tego skrzyżowania jest zmarnowana bardzo duża przestrzeń w samym środku miasta. mało komfortowo przechodzi się również przez jezdnie, a to chyba piesi jako słabsi uczestnicy ruchu drogowego powinni być w centrum miasta uprzywilejowani.
mogę się założyć, że bardziej kumaty projektant bez problemu wymyśliłby coś lepszego.

ciekawe ilu osobom spodoba się nowa "śmieszka" przy curie-skłodowskiej hehe
lars, 2007-10-25 14:48:55
Cytaty to teoria, która czasami nie ma nic wspólnego z praktyką. W Toruniu nie mamy naprawdę takich porządnych rond ale w Warszawie lub w Bydgoszczy to można znależć różniste. A to że nieczytelne... tak twierdzi całkiem sporo kierowców. Ale największy zarzut dla "potworka"  :) to zmarnowana duża przestrzeń w środku miasta??? a czy rondo zajełoby mniej miejsca? raczej nie. albo niewiele mniej. a zaoszczędzoną przestrzeń zajełyby trawniki. więc...
aczkolwiek zawsze da się wymyślić coś innego  ! pozdrroo
pawel, 2007-10-25 16:05:57
polscy kierowcy do najlepszych nie należą. świadczą o tym statystyki wypadków. nie wiem jak można nie rozumieć, że przed wjazdem na rondo nie masz pierwszeństwa, a na rondzie masz. jako że coniektórzy projektanci w naszym kraju również do najlepszych nie należą mamy dziwne rozwiązania drogowe.

osobiście wolę trawniki niz kostkę betonową  ;] fajnie jest również gdy przez przejście dla pieszych nie muszę przebiegać ani martwić się że zaraz wjedzie na mnie samochód skręcający w prawo.

co do zmarnowania miejsca. nie wiem jakie uzasadnienie ma budowanie przystanku tramwajowego, na którym niewiele osób wysiada o szerokości 5.50 m, do tego wysepki przy przystnku szerokości 2.30 m, a do tego zawężanie (dla potrzeb prawoskrętu) chodnika z szerokości okolo 3.5 - 4m do szerokości 2.30m ale pewno jakieś uzasadnienie ma hehe

na razie mamy "świetne skrzyżowanie", niedłuo w jego pobliżu wybudują biedronke lub podobny blaszak. wtedy będzie tam po prostu ślicznie  ;]
lars, 2007-10-25 17:18:18
Jak można nie rozumieć, że przed wjazdem na rondo nie ma sie pierwszeństwa? Zależy co mówią też znaki. Nie wiesz o co chodzi. Daruje sobie tłumaczenie.
Jak nie patrzysz w lewo to rzeczywiście jest sie czego martwić że samochód cie przejedzie.   :]
podałeś troche liczb ale niepotrzebnie, przystanek jakby był węższy to pisaliby że za wąski. I tak wkoło macieju...
A świetne skrzyżowanie to nie jest tylko dobre. A biedronki tam nie będzie.   :-)
Dodaj swój komentarz:


:) :| :( :D :o ;) :/ :P :lol: :mad: :rolleyes: :cool:
pozostało znaków:   napisałeś znaków:
kod z obrazka*
Ankieta
Jak oceniasz rok 2023 pod kątem rozwoju infrastruktury rowerowej w Toruniu?
ankieta aktywna od: 2024-03-19 21:25

Wspierają nas
Sklepy i serwisy rowerowe w Toruniu

Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242

Wszystkie Prawa zastrzeżone. Cytowanie i kopiowanie dozwolone za podaniem źródła.
SRT na Facebook