W ostatnich dniach wiele emocji wśród mieszkańców budzi przebudowa Placu Rapackiego i okolicznych ulic. Powodem jest planowana w ramach inwestycji wycinka sporej ilości drzew w obrębie Alei Jana Pawła II. Jakkolwiek protest przeciwko tej wycince jest całkowicie słuszny, tak nieliczne tylko głosy podnoszą rzecz jeszcze ważniejszą, czyli sens tworzenia węzła przesiadkowego na Placu Rapackiego w zaproponowanym przez władze miasta kształcie. Obecnie osoby korzystające z komunikacji publicznej mają możliwość oczekiwania na autobus lub tramwaj na przystankach zlokalizowanych po obu stronach placu, w otoczeniu drzew i z wystarczającą ilością przestrzeni umożliwiającą swobodne poruszanie się. Po przebudowie, zarówno w przypadku czy drzewa pozostaną czy zostaną wycięte, pasażerowie zostaną wypchnięci na peron przesiadkowy ulokowany na środku drogi. Tam drzew nie ma i nie będzie. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby zwizualizować sobie jaki będzie komfort oczekiwania na autobus bądź tramwaj w otoczeniu nie drzew, tylko jadących bądź stojących w korku samochodów. W letnie, upalne dni, takie jak chociażby teraz, wydaje się to być koszmarem.
Czy naprawdę ten wariant przebudowy jest najlepszy dla mieszkańców korzystających z komunikacji publicznej? Czy poprzedziły go rzetelne analizy ruchu, badania potoków pasażerskich? Czy jest to tylko przebudowa, która w imię źle rozumianej nowoczesności i wiedzy czym są węzły przesiadkowe doprowadzi do pogorszenia warunków poruszania wszystkich uczestników ruchu? Jak można wpaść na pomysł aby na skrzyżowaniu ul. Chopina z Aleją 500-lecia budować kolejną sygnalizację świetlną? Komu i w czym ma ona pomóc? Czy naprawdę nie można było po prostu zrobić remontu Placu Rapackiego i zachować go w obecnym kształcie? Niestety w moim odczuciu cała ta przebudowa przyniesie więcej szkody niż pożytku. Obawiam się jednak, że na protesty może być już trochę za późno...
Na koniec chciałbym sprostować jedną rzecz. To nie drogi rowerowe w obrębie Alei Jana Pawła II są powodem planowanej wycinki drzew. Drogi rowerowe już się tam znajdują. Zmieściły się i nie wymagały niszczenia zieleni. Powodem wycinki drzew jest budowa węzła przesiadkowego.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 12 czerwca 2019 r.
Komentarze użytkowników (1) |
trurl,
2019-06-17 21:50:42
W punkt! 19 czerwca o godz. 14:00, w sali nr 33 Urzędu Miasta, Sikorskiego 8, odbędzie się posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego RM Torunia. Na Komisji wypowie się i przedstawi swój raport na temat bezpieczeństwa pieszych Rob Trapnell. Rob zdecydowanie opowiada się za pozostawieniem tych drzew i proponuje swój własny wariant dla pl. Rapackiego. Kto może niechaj przyjdzie. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242