Orkiestrowy Przejazd Rowerowy - felieton z Gazety Pomorskiej

W najbliższą niedzielę 13 stycznia już po raz jedenasty ulicami Torunia przejedzie Orkiestrowa Rowerowa Masa Krytyczna. Ten nietypowy, zimowy przejazd możliwy jest dzięki kolejnemu Finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gdyby nie to wydarzenie, najprawdopodobniej zimowego przejazdu by nie było, a tak jest okazja aby także w styczniu promować rower jako środek transportu i rekreacji. Jest też okazja aby wesprzeć szczytny cel. Podobnie jak w roku ubiegłym przed startem przejazdu będzie można wziąć udział w licytacjach rowerowych akcesoriów ufundowanych przez toruńskie sklepy rowerowe. Czekają na swoich nowych właścicieli zapięcia rowerowe, lampki, liczniki, a nawet zestaw specjalnej kawy dla rowerzystów. Wyjątkowo przejazd zakończy się, nie tradycyjnie pod pomnikiem Mikołaja Kopernika, ale na terenie III Liceum Ogólnokształcącego, gdzie swoją siedzibę ma Sztab na Skarpie. Jest to na pewno dobra wiadomość dla osób, które mieszkają na Rubinkowie i w jego okolicach!

W niedzielnym przejeździe rowerowym warto wziąć udział jeszcze z jednego powodu. Zobaczyć jak to jest poruszać się rowerem w warunkach zimowych. Zachęcam do tego zwłaszcza osoby, które korzystają z rowerów tylko w sezonie wiosenno-letnim i nie wyobrażają sobie jazdy na rowerze w czapce i rękawiczkach. Spróbujcie, to nic strasznego. Muszę jednak przyznać, że propagowanie jazdy na rowerze o tej porze roku nie jest łatwe. I wcale nie chodzi mi w tym momencie o ujemne temperatury, bo one nie stanowią większego problemu. Wystarczy odpowiednie ubranie, dzięki któremu jazda na rowerze nie jest niczym groźnym. Zdecydowanie bardziej przeszkadza złe utrzymanie dróg rowerowych w tym okresie. Niestety od wielu lat nic w tej kwestii się nie zmienia i nie zanosi się aby tej zimy miało być inaczej. Wystarczy, że spadnie trochę śniegu, a drogi rowerowe stają się nieprzejezdne. Szkoda, że władze miasta nie potrafią zapewnić odpowiednich warunków do poruszania się rowerem zimową porą. Zniechęca to sporą ilość osób do jazdy rowerem w tym czasie. Na niewiele zdadzą się też dobre rady, aby zmniejszyć ciśnienie w oponach celem uzyskania lepszej przyczepności, czy obniżyć nieco siodełko aby punkt ciężkości znalazł się trochę niżej. Jak na drodze rowerowej zalega śnieg przemieszany z piachem albo dla odmiany tworzą się lodowe koleiny to od przysłowiowej gleby może uchronić tylko bardzo ostrożna jazda albo odstawienie roweru na kilka dni i przeczekanie najgorszych warunków. Niestety do wiosny trzeba jeszcze trochę poczekać. Mimo wszystko mam nadzieję, że w niedzielę pogoda nie spłata jakiegoś psikusa i licznie spotkamy się o godzinie 12:00 na Rynku Nowomiejskim, na rowerach oczywiście. Pamiętajcie jednak aby jechać ostrożnie i nie hamować zbyt gwałtownie! 

Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 9 stycznia 2019 r.