Koniec roku to dobry czas na różnego typu podsumowania. Co prawda teraz, na kilka dni przed świętami sporo osób wpada w mniejszy lub większy szał zakupowo-porządkowy, a myślami jest przy choince i prezentach, to jednak warto znaleźć chwilę wytchnienia tuż po świętach, a jeszcze przed sylwestrem i zastanowić się nad rokiem mijającym. Ja proponuję podumać nad tym, czy przypadkiem dla niektórych nie był to kolejny rowerowo zmarnowany rok. Wiem, że rower to nie jest najważniejsza rzecz na świecie, ale wiem także, że sporo osób pod koniec roku myśli nad jakimiś zmianami w dotychczasowym życiu. Często chęci są dobre, ale już kilka dni po sylwestrze okazuje się, że ani palenia nie udało się rzucić, ani słodyczy przestać jeść. No to może spróbować z rowerem? Dość często jednym z noworocznych postanowień jest zwiększenie aktywności fizycznej. Niektórzy chcą zrzucić zbędne kilogramy, inni po prostu wzmocnić kondycję. Zamiast zapisywać się na siłownię można przesiąść się z samochodu na rower. Jeśli formę mamy rzeczywiście katastrofalną to dobrym pomysłem jest wyznaczenie sobie jakiegoś planu. Raz w tygodniu pojadę do pracy rowerem zamiast innym środkiem transportu. Brzmi rozsądnie, bo daje możliwość stopniowego oswojenia się z nowym sposobem podróżowania po mieście oraz przyzwyczajenia się do tej formy aktywności. Proszę uwierzyć, że nawet niezbyt długa przejażdżka na rowerze dotlenia, dostarcza niezbędnego ruchu i zdecydowanie polepsza samopoczucie w ciągu całego dnia. Warto spróbować. Jeśli dystans do pokonania jest zdecydowanie za duży to można pomyśleć nad rekreacyjnym wykorzystaniem roweru. W weekend, przy dobrej, słonecznej pogodzie pozwiedzać najbliższą okolicę. Nigdy nie jest za późno aby zmienić coś w swoim życiu. Jazda na rowerze oprócz korzyści zdrowotnych pozwala też oszczędzić czas, który często marnujemy stojąc w korku czy szukając miejsca parkingowego, a także pozwala zaoszczędzić pieniądze przeznaczane na paliwo i inne opłaty związane z utrzymaniem samochodu. Może warto się nad tym wszystkim zastanowić i od nowego roku częściej korzystać z roweru. Jeśli ktoś jeszcze nie ma własnych dwóch kółek to podpowiadam, że teraz jest doskonała okazja aby zażyczyć sobie taki prezent pod choinkę!
Natomiast tym wszystkim, którzy już posiadają własny rower i jeżdżą nim na co dzień życzę z okazji zbliżających się świąt samych równych dróg rowerowych, tylko dobrej pogody oraz bezpiecznej jazdy i tego aby na swojej drodze spotykali tylko kulturalnych kierowców. Chciałabym też aby w 2018 roku jeszcze więcej osób zaczęło w Toruniu regularnie dojeżdżać rowerem do pracy, szkoły i w innych celach. Infrastruktury rowerowej przybywa, powstają coraz dłuższe odcinki tras rowerowych, oczywiście do ideału jeszcze daleko, ale z roku na rok jeździ się wygodniej i coraz większe obszary miasta są dostępne dla rowerzystów. Świąteczny apel kieruję też do władz miasta i regionu aby nowo budowane drogi rowerowe i inne rozwiązania służące poprawie ruchu rowerowego były przemyślane i rzeczywiście polepszały sytuację rowerzystek i rowerzystów w mieście. Zatem Wesołych Świąt i Rowerowego Nowego Roku!
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 18 grudnia 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-12-19 22:31 Podróż Moniki szlakiem Green Velo przez Lubelszczyznę, Roztocze i Podkarpacie - WAKACJE 2024 |
2024-12-18 22:05 W poszukiwaniu Troli - Norwegia 2024 - rowerowa wyprawa Aliny, Ani i Roberta - Wakacje 2024 |
2024-12-16 22:31 Wyprawa Grzegorza i Sławka po szlaku Green Velo cześć 3 (oby nieostatnia) - WAKACJE 2024 |
2024-12-15 21:46 Beata i Bogusław zwiedzają zwiedzają Bergen - WAKACJE 2024 |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242