Kiedy pisałam pierwszy felieton do Gazety Pomorskiej w sierpniu 2015 roku nie myślałam, że nadejdzie taki dzień, w którym ukaże się wydanie z moją setną publikacją. Dziś jest ten dzień, a ten felieton ma numer 100. Okazało się, że przez te ponad dwa lata kwestie związane z tematyką rowerową są w dalszym ciągu niewyczerpanym źródłem inspiracji, a otaczająca rzeczywistość dostarcza kolejne historie, o których warto napisać kilka słów. Jubileuszowy felieton również poświęcę istotnej sprawie, a mianowicie miejskim pomysłom na remont i przebudowę mostu im. J. Piłsudskiego oraz Placu Armii Krajowej.
W połowie listopada zakończył się drugi etap konsultacji w tej sprawie. Urzędnicy przedstawili wstępną koncepcję remontu i przebudowy, a mieszkańcy otrzymali możliwość zgłaszania uwag do zaproponowanych przez rzeszowskich projektantów rozwiązań. Zorganizowane w tej sprawie pod koniec października spotkanie konsultacyjne cieszyło się delikatnie mówiąc umiarkowanym zainteresowaniem mieszkańców. Szkoda, bo to w jaki sposób zostanie przebudowany stary most i jego najbliższa okolica wpłynie na codzienne życie bardzo wielu osób. Tymczasem niektóre z zaproponowanych rozwiązań wydają się być nie do końca przemyślane. Nie wiadomo czy przewymiarowane rondo na Placu Armii Krajowej na pewno usprawni ruch na wszystkich relacjach, czy będzie dokładnie odwrotnie i kierowcy utkną w korku. Nie wiadomo dlaczego autorzy koncepcji upierają się, że kładka dla pieszych i rowerzystów zamiast przejścia dla pieszych w poziomie jezdni ma być wygodniejszym rozwiązaniem. Przy projektowaniu infrastruktury rowerowej zapomniano o wielu ważnych szczegółach, a niektóre zaproponowane rozwiązania są po prostu złe. Oczywiście wszystkie wątpliwe pod względem funkcjonalnym pomysły zawarte w koncepcji można bronić, twierdząc, że są niezbędne, gdyż zwiększają bezpieczeństwo na drodze. Czy jednak nadużywane słowo bezpieczeństwo ma zastąpić zdrowy rozsądek i specjalistyczną wiedzę? Wolałabym aby tak nie było. Nie wiadomo dlaczego zakres prac nie uwzględnia przebudowy przestrzeni pod wiaduktem kolejowym lub nie zakłada możliwości stworzenia nowego przepustu dla pieszych i rowerzystów. To przecież doskonała okazja aby wreszcie zlikwidować wąskie gardło, które znacząco hamuje rozwój komunikacji rowerowej między lewobrzeżnymi osiedlami Torunia, a centrum. Jedyna rzecz za którą rzeczywiście można pochwalić autorów koncepcji to poszerzenie obustronnych chodników na moście i wydzielenie tam przestrzeni dla pieszych i rowerzystów.
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń aktywnie brało udział w całym etapie mostowych konsultacji, z pismami na ten temat można zapoznać się na naszej stronie. Mam nadzieję, że uwagi, które wnieśliśmy zostaną uwzględnione i projekt, który powstanie usprawni, a nie pogorszy warunki ruchu w tym miejscu. Nie zapominajmy, że mimo wybudowania nowej przeprawy przez Wisłę, most im. J. Piłsudskiego w dalszym ciągu odgrywa i będzie odgrywał istotną rolę w układzie komunikacyjnym Torunia. To w jaki sposób zostanie przebudowany jest bardzo ważne i nie można zmarnować okazji do tego aby zapewnić lepsze warunki do poruszania się dla wszystkich uczestników ruchu, a zwłaszcza pieszych i rowerzystów.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 20 listopada 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242