Pisałam tydzień temu, że wraz z nadejściem wiosennej pogody przybywa na toruńskich ulicach rowerzystek i rowerzystów. To bardzo dobry znak. Stowarzyszenie Rowerowy Toruń od wielu lat stara się zachęcać mieszkańców do zmiany przyzwyczajeń komunikacyjnych i częstszego korzystania z rowerów. I powoli widoczne są tego efekty. Niestety nie wszyscy rowerzyści zdają się być świadomi, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu i dość swobodnie traktują przepisy oraz zasady poruszania się po drogach rowerowych. Jeszcze tzw. „sezon rowerowy” nie rozpoczął się na dobre, a już uczestniczyłam w dwóch sytuacjach w których groziło mi czołowe zderzenie z innym rowerzystą. Sytuacja na ogół wygląda podobnie. Jadący z naprzeciwka rowerzysta patrzy gdzieś w bok, albo spuszcza głowę i ogląda coś przy swoim rowerze nieświadomie zmieniając tor jazdy. To prawda, że korzystanie z roweru nie należy do szczególnie skomplikowanych czynności i większość z nas uczy się tego jeszcze w dzieciństwie. Nie powinno się jednak traktować tej umiejętności w sposób lekceważący. Poruszanie się rowerem w przestrzeni miejskiej wymaga od użytkowników podstawowej wiedzy dotyczącej zasad ruchu drogowego i pewnej dozy wyobraźni, dzięki której można uniknąć niebezpiecznych sytuacji. I tu jest problem. Jeśli ktoś nie potrafi trzymać się prawej strony drogi rowerowej, wystawić ręki prawej lub lewej w celu zasygnalizowania manewru, odwrócić głowy lub rozejrzeć się przed wjechaniem na przejazd rowerowy to lepiej żeby dla swojego i innych bezpieczeństwa nie korzystał z roweru dopóki nie przyswoi sobie tych nawyków. W przeciwnym razie swoim zachowaniem będzie stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Komunikacja rowerowa w naszym kraju zyskuje coraz większą popularność. W miastach powstaje więcej infrastruktury przeznaczonej dla rowerzystów, ale nie idą z tym w parze odpowiednie działania edukacyjne, które uczyłyby właściwego zachowania na drodze. Egzamin na kartę rowerową w szkołach bardziej przypomina pływanie w basenie bez wody. Co z tego, że dzieci nauczą się podstawowych znaków i przepisów ruchu drogowego, skoro nie mają okazji przećwiczyć zdobytych umiejętności w warunkach drogowych. Jeżdżenie w kółko po boisku szkolnym więcej ma wspólnego z zabawą niż realną nauką. Akcje prewencyjne prowadzone przez policję skupiają się najczęściej na pouczaniu rowerzystów jeżdżących po przejściach dla pieszych, rozdawaniu odblasków i ewentualnie na sprawdzaniu czy rower jest wyposażony zgodnie z przepisami. To wszystko za mało, aby skutecznie eliminować niewłaściwe zachowania i wykształcić kulturę rowerową z prawdziwego zdarzenia.
Na szczęście świadomych rowerzystek i rowerzystów również przybywa i jest nadzieja, że z biegiem lat sytuacja będzie się poprawiać. Mimo tego, zawsze należy uważnie obserwować innych uczestników ruchu i być przygotowanym na nagłe hamowanie. Refleks i sprawne hamulce mogą okazać się niezwykle przydatne, zwłaszcza gdy zauważycie, że z naprzeciwka prosto na was jedzie zamyślony rowerzysta.
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń, Gazeta Pomorska, 27 marca 2017 r.
Komentarze użytkowników (0) |
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242