Forum dyskusyjne | ||||||||||||||||
Bezpieczeństwo ruchu - BRD (367) | ||||||||||||||||
| ||||||||||||||||
Autor | Treść wypowiedzi | |||||||||||||||
dołączył: 2012-03-24 | witam ... jade sobie ddr wzdluz ulicy Warnenczyka w strone ronda i w polowie drogi mijam przystanek autobusowy a za nim mamuska z dwojka dzieci(ok 4 i 6 lat) spacerkiem tez w strone Kaszownika, wiec z bezpiecznej odleglosci dzwoneczek aby przesli na chodnik z ddr. Chlopiec ok. 6 lat mowi do ok 40 letniej mamuski: - mamo tu jest droga dla rowerow i musimy obok przejsc bo tu nie wolno chodzic ... a co mamuska na to dziecku odpowiedziala: - no i co z tego niech se rowerem po chodniku jedzie ... stwierdzilem ze rozmowa z ta Pania nie ma wiekszego sensu i pojechalem dalej, zamiast ona uczyc dzieci zachowania jak bezpiecznie sie poruszac to dzieci musza uczyc ja ... | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Ha, ha. U mnie na Rusa paniusia wypuściła zwierzątko (pies chyba) na długiej smyczy w poprzek ulicy i facet świecący się jak choinka i w kamizelce (niemożliwe, żeby nie widziała) o mały figiel zaplątałby się w tę smycz. Reakcja paniusi? ŻADNA. Gość dał po hamulcach, aż zapiszczały. | |||||||||||||||
dołączył: 2013-05-31 | Ja ostatnim razem zabrałem takiego pieska razem z pańcią na hol (smycz się wkręciła). Nasłuchałem się sobie i przodka kilka pokoleń wstecz. Ale oczywiście winny byłem tylko ja - oprawca, jadący rowerem pod DDR. Poziom argumentacji i agresja spowodowały, że wszystkie "witki" mi opadły:( | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | Choć nadal dzwonek jest IMHO elementem niezbędnym nie tylko z powodu przepisów, bo nie ma tygodnia, żebym nie dzwonił na pieszego lub na psa (tak, tak, dzwonię także i na psy - schodzą mi z drogi lub przynajmniej nie wchodzą), to jednak na "moich ścieżkach", zwłaszcza od Skarpy do ronda pokoju toruńskiego, wyraźnie obserwuję zmiany na przestrzeni lat. Z początkiem tego marca, kiedy pojawiło się więcej rowerzystów, wyraźnie dostrzegam, że piesi (w tym matki z wózkami) starają się nie wchodzić na DdR a jeśli już są - to reagują na dzwonek i starają się ustępować. Aby ten efekt dostrzec to oczywiście dzwonić należy zawczasu. Dzwonienie przy petencie to już raczej sztuka dla sztuki, odbierana raczej nieprzyjemnie przez jej odbiorcę. Dzwonić należy co najmniej 5 sekund przed dojechaniem (20 km/h to ok. 5,5 m/s a dobry dzwonek słychać nawet na 100 metrów). Jest to dużo grzeczniejsze i zapewniam, że daje efekty, często wystarcza pojedynczy sygnał. Przy coraz rzadszych niesłyszących przejeżdżam blisko i szybko w nadziei, że doświadczenie pędu też jest pouczające | |||||||||||||||
dołączył: 2012-05-28 | ja ostatnio dzyndzałam zepsutym dzwonkiem (nie zdawałam sobie sprawy, że zaniemógł) z daleka na ludzików sztuk 4 idących całą szerokością DDR i chodnika przy podjeździe z Kaszczorka na Skarpę (wiadomka, jak się człowiek jadący pod górę zatrzyma do zera to potem ruszyć jest ciężkawo). Słysząc śmieszne klap klap mili ludzie się grzecznie usunęli i jeszcze się do mnie pouśmiechali Bez dzwonka (nawet zepsutego ) jak bez ręki. | |||||||||||||||
dołączył: 2012-10-29 | Witam. Bezpieczeństwo - krzyczymy na panią z pieskiem na kierowcę samochodu a sami rowerzyści stwarzamy bardzo niebezpieczne sytuacje . Może poprawmy bezpieczeństwo zaczynając od Nas samych czyli rowerzystów . Podam przykład ; idę dziś wzdłuż ulicy Konstytucji w stronę sklepu Piotra i Pawła oczywiście chodnikiem po mojej prawej stronie pas wydzielony dla rowerów . Z naprzeciwka jedzie sobie parka( wiek ok. 30 lat) oczywiście chodnikiem . Myślę sobie że jak zbliżą się do mnie zjadą na pas drogi dla rowerów .Nic bardziej mylnego ! Wielcy państwo prowadziło pogawędkę więc jechali koło siebie a będąc przede mną musiałem im się zsunąć w bok żeby nie zostać potrąconym (pani oczywiście około 2-3 metry) przede mną nerwowo zaczęła ruszać kierownicą ale zjechać w ogóle nie miała zamiaru ! Na zamieszczonym zdjęciu pozdrawiam tych "bezpiecznych " rowerzystów - może zastanowią się na drugi raz że cios kierownicą w brzuch pieszego idącego prawidłowo może się źle skończyć... fotkę wykonałem po odwróceniu się kiedy już mnie minęli... wypowiedź edytowano: 2014-03-28 12:10:02 przez: coralic | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | Witam. Bezpieczeństwo - (...) sami rowerzyści stwarzamy bardzo niebezpieczne sytuacje Oczywiście masz rację. Chodnik IMO jest dopuszczalny ale pod warunkiem bezwzględnego ustępowania pieszym. Niestety nieprawidłowo jadących rowerzystów jest plaga i z pewnością ma w tym swój udział sRT, które rozpropagowało ten środek lokomocji Pozostaje edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Masy Krytyczne robią tu dobrą robotę ale sami też powinniśmy w miarę możliwości zwracać uwagę. Ja ze swej strony opracowałem dwa patenty na lewostronnych. Tych z naprzeciwka biorę "na czołówkę" lekko tylko bujając kierownicą dla zaznaczenia, że nie rozumiem, z której strony mamy się wyminąć, skoro on jedzie po mojej. Tych lewaków, których wyprzedzam (prawą stroną) pozdrawiam natomiast radosnym " Inglisz?" | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | "... nieprawidłowo jadących rowerzystów jest plaga i z pewnością ma w tym swój udział sRT, które rozpropagowało ten środek lokomocji". Obawiam się, że w jednym zdaniu zawarłeś dwie myśli wzajemnie się wykluczające. Pierwsza część zdania (do przecinka) sugeruje, że to sRT nauczyło wielu rowerzystów złych, błędnych, nieprawidłowych i niebezpiecznych zachowań. To nie jest prawda. Od początku istnienia sRT propaguje zachowania prawidłowe, wskazuje jak należy zachować się w miejskim ruchu na jezdni, drodze rowerowej, a nawet na chodniku. To jeden z głównych celów działania. Prawdę zawiera tylko druga część zdania, ze sRT rozpropagowało rower, jako środek lokomocji. Zwiększająca się ilość rowerzystów w codziennym ruchu sprawia, że widzimy sporo tych wyżej wspomnianych. Jest to dokładnie to samo zjawisko, które dotyczy innych użytkowników dróg- czytaj: kierowców i pieszych (kierowców zwłaszcza). Czegoś takiego (film) też nie uczymy, ani sRT, ani inne rowerowe stowarzyszenia (akcja w Krakowie) http://wiadomosci...niknal-smierci/5skz6 wypowiedź edytowano: 2014-03-28 20:31:02 przez: julo | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | "... nieprawidłowo jadących rowerzystów jest plaga i z pewnością ma w tym swój udział sRT, które rozpropagowało ten środek lokomocji". Obawiam się, że w jednym zdaniu zawarłeś dwie myśli wzajemnie się wykluczające. One się nie wykluczają - ten sofizmat wyjaśnia statystyka, która odpowiednio nieprawidłowo przedstawiona potrafi uzasadnić każdą tezę zgodnie z prawdą. Statystycznie rowerzystów jeździ więcej więc nawet jeśli procentowy udział błędnie jeżdżących się zmniejsza (jak słusznie podniosłeś ale co i ja zauważyłem - m.in. dzięki działaniom sRT) to jednak ponieważ statystycznie rowerzystów (w liczbach bezwzględnych) jeździ więcej, to jeśli % wzrostu całej populacji (wskutek działań sRT) jest większy od % zmniejszenia się (m.in. dzięki działaniom sRT) liczby rowerzystów jeżdżących nieprawidłowo to liczba bezwzględna rowerzystów jeżdżących nieprawidłowo zwiększa się (m.in. wskutek działań sRT). Mam nadzieję, że teraz to już jest jasne dla wszystkich, ale jeśli nie, to dodam, że statystycznie ja i pies mamy po trzy nogi i gdybyśmy trzymali lewe we wrzątku a prawe w lodowatej wodzie to statystycznie byłoby całkiem komfortowo. wypowiedź edytowano: 2014-03-29 07:23:37 przez: trurl | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Policja zaprasza po odblaski... http://www.mmtoru...y-wpadnij-po-odblask | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Nie wiem, czy "profesjonaliści" na kolarkach są zwolnieni od przestrzegania PORD, wydaje mi się że nie. Nie wiem też, czy zaglądają na to FORUM. Jednak nie mogę nie wspomnieć o takim "profi" na wypasionej kolarce, który dzisiaj wpadł rozpędzony na czerwonym świetle o godz. 16.20 na przejście dla pieszych i przejazd rowerowy przy Szkole Muzycznej (Szosa Chełmińska, jezdnia wschodnia) w chwili, gdy 4 osoby - 3 rowerzystów i 1 pieszy wkraczali na P-10 i P-11. Jesteś gościu tyle samo wart, co kierowcy, na których często pomstujemy, zaprezentowałeś takie samo chamstwo. Co? Spieszyło ci się, nie będziesz hamował, bo jedziesz, bo czerwone cię nie dotyczy? | |||||||||||||||
dołączył: 2011-06-12 | ignoranci czy chamy są wszędzie: czy to w autach, czy na holenderkach czy na szosach. To nie od rodzaju pojazdu zależy kto jak się zachowuje, więc po co to uogólnianie czy napuszczanie na siebie nawzajem różnych grup rowerzystów. to że jechał jezdnią w ogóle mnie nie dziwi, mnie też nie bawi manewrowanie na cienkich oponach między krawężnikami, piachem, szkłem, śmieciami a ludźmi na rolkach i rowerzystami jadącymi jak święte krowy. na jezdni jestem mniejszym utrudnieniem niż legalnie jadący tam ciągnik - jadę szybciej a zajmuje mniej miejsca. na lekceważenie świateł czy pierwszeństwa przejazdu nie ma jednak żadnego wytłumaczenia. wypowiedź edytowano: 2014-04-04 17:01:17 przez: zzzz | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Nikogo na nikogo nie napuszczam i ganz pomada mi, kto na czym jeździ (nie mieszajmy do tego przypadku różnych grup rowerzystów, bo nie o to chodzi), natomiast dawno nie widziałem takiego zachowania kogoś, kto prawdopodobnie jest "z wyższej półki" rowerowej. Doskonale wiem, jacy potrafią być niektórzy (co podkreślam) rowerzyści: ignorancja, brak znajomości przepisów, zwykła głupota - to nic nowego. Na marginesie - nie raz widuję kolarzy na szosówkach i na MTB jadących po ddr (mowa o Sz. Chełmińskiej) porządnie, bezpiecznie, bez wygłupów i szybko. Można? Można. NIE TOLERUJĘ CHAMSTWA w żadnym wydaniu, ot i tyle. ignoranci czy chamy są wszędzie: czy to w autach, czy na holenderkach czy na szosach. To nie od rodzaju pojazdu zależy kto jak się zachowuje, więc po co to uogólnianie czy napuszczanie na siebie nawzajem różnych grup rowerzystów. to że jechał jezdnią w ogóle mnie nie dziwi, mnie też nie bawi manewrowanie na cienkich oponach między krawężnikami, piachem, szkłem, śmieciami a ludźmi na rolkach i rowerzystami jadącymi jak święte krowy. na jezdni jestem mniejszym utrudnieniem niż legalnie jadący tam ciągnik - jadę szybciej a zajmuje mniej miejsca. na lekceważenie świateł czy pierwszeństwa przejazdu nie ma jednak żadnego wytłumaczenia. | |||||||||||||||
dołączył: 2011-06-12 | Na marginesie - nie raz widuję kolarzy na szosówkach i na MTB jadących po ddr (mowa o Sz. Chełmińskiej) porządnie, bezpiecznie, bez wygłupów i szybko. Można? Można. Na MTB to żaden problem, ale jazda szosówką po większości DDR jest delikatnie mówiąc mało komfortowa, po prostu uciążliwa. Pomijam fakt, że na DDR w przeciwieństwie do jezdni wiecznie jest szkło z potłuczonych butelek. Może ja mam pecha, nie wiem, ale notorycznie na to szkło się nadziewam, a służby olewają moje zgłoszenia. Kończy się na tym, że samemu "zamiatam butem" je na bok i jadę dalej. Na lubickiej koło Merkurego debile rozbili szyby na przystanku i szkło leżało na DDRze dobry miesiąc. W końcu się wkurzyłem i poświęciłem kwadrans by je zebrać. Zmniejszenie prędkości też nie jest wielką przeszkodą, ale te krawężniki - nawet jeżeli są "na zero" to i tak z reguły jest tam sporo nierówności. Jeden centymetr z kolei to już duża przeszkoda. Do tego wyjeżdżający z posesji z reguły zwracają uwagę na uczestników ruchu poruszających się po jezdni - po ddrze już niekoniecznie. Stąd jezdnią jest po prostu dużo bezpieczniej [to tak apropos tematu]. Wczoraj nawet jadąc od Unisławia chciałem ciągnąć DDR, ale jak natknąłem się na masy rolkarzy między Barbarką a Wrzosami to od razu wybrałem jezdnię. Szkoda się męczyć, zwłaszcza że tam jest wąsko a pomiędzy DDRem a chodnikiem też jest różnica w poziomie. Po prostu drogi rowerowe nie są projektowane z myślą o wszystkich rodzajach rowerów [m.in. szosówki, ale też z przyczepkami - promienie skrętu i słupki, czy na poziomych rowerach - krawężniki] wypowiedź edytowano: 2014-04-04 17:52:44 przez: zzzz | |||||||||||||||
dołączył: 2012-10-29 | Jeszcze jeden filmik o bezpieczeństwie wyszukany w sieci... http://www.youtub.../watch?v=nqxhx4QH1OI akcja od 20 sekundy... Święte słowa "pana kierowcy "... | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Pani "kierownica" przejechawszy 20 m po ddr i chodniku zastawiła tenże chodnik pozostawiając drogę rowerową do dyspozycji pieszych i rowerzystów. Zapytana, czy wie, że popełniła wykroczenie i przeszkadza uprawnionym użytkownikom uśmiechnęła się i zapytała, cytuję dokładnie: "o co chodzi, przecież zostawiłam półtorej metra". Przepisu zabraniającego jazdy wzdłuż po chodniku pani nie znała. Ewentualny pieszy wychodzący zza samochodu od razu dostałby "strzał" w klatę od nadjeżdżającego rowerzysty. A poza tym wszystko w porządku. wypowiedź edytowano: 2014-04-17 16:59:48 przez: julo | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Na Sz. Chełmińskiej ktoś przywalił autem w barierki, które tak już zostały. Do tego szkło. Uwaga, to bardzo niebezpieczne miejsce, zwłaszcza gdy mijają się rowerzyści. Zgłoszone do BOPD MZD,jednak mam obawy co do szybkiej interwencji. Obym się mylił. wypowiedź edytowano: 2014-04-18 12:49:53 przez: julo | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Złotousty policjant tym razem o pijanych rowerzystach. http://wiadomosci...c.html?ticaid=112a19 Mój komentarz: kiedy policja zabierze się za trzeźwych kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie na czerwonym świetle? Dzisiaj na Legionów dopadło mnie dwóch na raz na środku skrzyżowania - jeden z jednej, drugi z drugiej strony Podgórnej jechali sobie na czerwonym i nawet się gn....nie zatrzymali. | |||||||||||||||
dołączył: 2012-03-24 | Złotousty policjant tym razem o pijanych rowerzystach. http://wiadomosci...c.html?ticaid=112a19 Mój komentarz: kiedy policja zabierze się za trzeźwych kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie na czerwonym świetle? Dzisiaj na Legionów dopadło mnie dwóch na raz na środku skrzyżowania - jeden z jednej, drugi z drugiej strony Podgórnej jechali sobie na czerwonym i nawet się gn....nie zatrzymali. witam ... tez mi cos madrego powiedzial ... powiedzial to co jest oczywiste dla normalnego zdrowego umyslowo czlowieka, zaczal sie sezon to mu kazali cos powiedziec ... zenada do potegi entej ... jak mozna placic takiemu czlowiekowi tak kosmiczne pieniadze za takie wypowiedzi ... nie daja rady sobie z kierowcami co przykladem inteligencji kierowcow jest zachowanie sie na ostatniej eleganckiej masie zarowno kierowcow jak i motorniczego tramwaju ... mam nadzieje ze temat motorniczego zostanie poruszony przez stowarzyszenie ... | |||||||||||||||
miasto: toruń dołączył: 2011-06-27 | ||||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | No, to macie aferkę. Kolumna, to kolumna. Rowerowa to nie więcej niż 15 sztuk, ale takich kolumn może być duuużo. PORD mówi, że odległość między kolumnami pojazdów innych niż samochodowe, nie może być mniejsza niż 200 m. Chyba takich "luk" to nie ma? Niezła nagonka w komentarzach. Komentujący w chwili "pomroczności internetowej" zapominają o niekończących się kolumnach samochodów na ulicach naszych miast. Gorzej, że ich kierowcy jeden za drugim wjeżdżają na skrzyżowania na czerwonym, pieszych (oraz rowerzystów) mając za nic. Punkt widzenia...itd. | |||||||||||||||
miasto: Włocławek dołączył: 2011-05-05 | Dawno nie widziałem tak poprawnie zabezpieczonego roweru! Obydwa koła zapięte do ramy oraz do stojaka. Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK wypowiedź edytowano: 2014-05-06 23:42:16 przez: ravix | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | Dawno nie widziałem tak poprawnie zabezpieczonego roweru! Obydwa koła zapięte do ramy oraz do stojaka. Wszelako ja na tym zdjęciu dostrzegam zmarnowaną możliwość - linkę można było przewlec przez stelaż siodełka, wszak sztyca jest na samozamykacz! | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | To samo może spotkać każdego rowerzystę na przejeździe rowerowym. Miejcie oczy dookoła głowy i nie ufajcie nikomu. http://wiadomosci...lnym-przejsciu/ezk11 | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | ||||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Wracam do walniętej bariery przy Szosie Chełmińskiej. Pierwszą informację wysłałem do MZD 16 kwietnia ,drugą 10 maja, dzisiaj trzeci raz z poniższym zdjęciem. Odchylenie sięga 30 cm. Wiem, że są "budowy 100-lecia" w mieście, ale na nich świat się nie kończy. Bezpieczeństwo chyba jest ważne, ale co tam...Widziałem onegdaj, co się dzieje gdy rowerzysta "zetknie się" barierką, wystarczy kontakt kierownicy. Mało ciekawe, choć widowiskowe na pewno. | |||||||||||||||
dołączył: 2013-07-17 | Wracam do walniętej bariery przy Szosie Chełmińskiej. Pierwszą informację wysłałem do MZD 16 kwietnia ,drugą 10 maja, dzisiaj trzeci raz z poniższym zdjęciem. Odchylenie sięga 30 cm. Wiem, że są "budowy 100-lecia" w mieście, ale na nich świat się nie kończy. Bezpieczeństwo chyba jest ważne, ale co tam...Widziałem onegdaj, co się dzieje gdy rowerzysta "zetknie się" barierką, wystarczy kontakt kierownicy. Mało ciekawe, choć widowiskowe na pewno. MZD ma to w poważaniu, ponieważ jest ubezpieczony, nawet jeśli odszkodowanie, za wypadek wypłaci ubezpieczyciel, to miasto płaci składki; co z tego, że wyższe, bo "szkodowość" wzrośnie, tych pieniędzy nie ściągają przecież z pensji urzędnika, a swoją drogą, ciekawe co MZD ma na usprawiedliwienie, bark pieniędzy, brak rąk do pracy, czy może brak pomysłu ... | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | W poniedziałek na P-11 został "potrącony" rowerzysta przez VW http://www.pomors...20/TORUN01/140529950 | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | TEATRZYK DZIURAWA DĘTKA PRZEDSTAWIA: sztukę obyczajową w jednym akcie pt. "Nam tu wygodniej" Osoby: 1.pani z kijkami do "nordica", 2.pani bez kijków, 3.pani na rowerze, 4.obok. Miejsce akcji: droga rowerowa Czas akcji: 20 maja godz. 19.55 - pani z kijami i pani bez kijków - idą całą szerokością drogi rowerowej i gaworzą - pani na rowerze - dojeżdża i dzwoni - pani bez kijków - idzie prosto - pani z kijkami - uskakuje na prawo i woła: "oj, przepraszam, ale tu nam się wygodniej idzie" - obok....jest chodnik - kurtyna...opada bezwładnie z szelestem | |||||||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | TEATRZYK DZIURAWA DĘTKA przedstawia: sztukę pieszo-rowerową pt. "Przecież poprawiam dziecko" Osoby: 1. dziecko 2. mama dziecka 3. pan Wtrącalski 4. wózek 5. chodnik Miejsce akcji: droga rowerowa Czas akcji: 22 maja godz. 12.33 - dziecko - śpi w wózku na środku drogi rowerowej - mama dziecka - pochylona nad nim stoi z boku wózka zastawiając niemal całą szerokość drogi rowerowej - pan Wtrącalski - dzień dobry, czy zechce pani przejść na chodnik, bo blokuje pani drogę rowerową? - mama dziecka - nie mogę, bo poprawiam dziecko - pan Wtrącalski - ale stwarza pani niebezpieczną sytuację, tu cały czas przejeżdżają rowerzyści - mama dziecka - to gdzie mam stanąć? - pan Wtrącalski - na chodniku - chodnik - jest szeroki i pusty, zza wiaty przystankowej wyjeżdża rowerzysta w ostatniej chwili omijając panią mamę, wózek i dziecko - wózek z dzieckiem i z mamą - odchodzą w dal po drodze rowerowej (zdjęcie) - kurtyna....opada, ręce też wypowiedź edytowano: 2014-05-22 15:16:07 przez: julo | |||||||||||||||
Dodaj odpowiedź » | Nowy temat » | ||||||||||||||||
|
|
Inne tematy z tego działu: | |||
Temat | Założony | Ostatnia wypowiedź | |
Bezpieczeństwo ruchu - BRD | 2008-01-04 19:24 stefanolszewski | 2024-11-27 18:14 skator | |
Rowery (elektryczne) i samochody | 2024-04-24 22:24 hacik | 2024-05-09 14:33 tylkomy | |
Malowanie roweru | 2023-08-16 14:57 krystian | 2024-03-26 11:30 tylkomy | |
Prasówka | 2011-02-14 21:48 pietruch | 2023-07-26 18:22 trurl | |
Cykliści - jak to drzewiej bywało | 2015-01-12 08:21 grzegg | 2023-04-18 11:07 julo | |
Jak działa rower? | 2023-03-30 00:46 benio101 | 2023-03-30 16:33 samolot | |
Mobilny serwis rowerowy | 2023-01-28 13:38 matijot | 2023-01-29 14:04 jarass | |
KARTA ROWEROWA | 2011-05-31 11:12 julo | 2022-07-04 12:03 pizzamen | |
rowerowe motywy | 2012-03-13 14:09 julo | 2022-03-13 16:36 julo | |
Rozmowki samochodowo-rowerowe | 2010-07-21 08:25 macias | 2020-06-17 21:55 pietruch |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242