Bezczelność kierowców nie zna granic. To nie jest niewiedza,tylko zwykłe chamstwo. Mógłbym napisać, jak parkują kierowcy w pobliżu Szkoły Muzycznej gdzie jest 85 miejsc postojowych, ale zajęłoby to godzinę. W bramie, niemal na furtce (wyjście ze szkoły), w zatoce MZK (nawet 5 samochodów jednocześnie). I nic się nie dzieje, bo "tylko na chwilę". Przejście 50 m przez parking do szkoły to dystans niemożliwy do pokonania. Gdyby mogli, wjechaliby po schodach do holu.

z blokadą...
moja wina - jest mi strasznie przykro...
Przepraszam czerwony samochodziarzu...

:P

...zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych

Wyjątek z opisu akcji w Szczecinie. Warto zapamiętać kwestię znaku (braku) pionowego!

                        ....Dostrzegłam i zatrzymałam patrol policji. Okazało się, że to była prewencja, więc nie ich działka ale uprosiłam policjantów.

Cała akcja i jej otoczka: stanie na kogucie, wypytywanie ochrony budynku, zainteresowanie nagraniami z monitoringu i ogólne zamieszanie, okazały się skuteczne. Policjanci byli tak mili, że nawet poinstruowali Straż, że znak pionowy nie jest niezbędny do egzekwowania zakazu parkowania w tym miejscu.

szkoda, że w naszym mieście brak lub lokalizacja znaku pionowego to trudny problem dla SM

Nowa maszyneria do odholowywania fur
http://www.torun.tv/portal.php?moves=true&...notice=
http://nowosci.com.pl/look/nowosci/article...ag=3791

...byle ta maszyneria była wykorzystywana, a kierowcy płacili. W końcu na biednych nie trafiło. Jak widać na załączonym obrazku bogatym wszystko wolno. Mam nadzieję, że do czasu.

To nie są 15-letnie graty ze szrotu, tylko samochody nadzianych, bezczelnych ludzi

Tym razem obrazki z Mickiewicza. Sklep "Żabka" ma swój placyk rozładunkowy z kopertą, ale jaśnie panu kierowcy nie chciało się tam wjechać.

Wygodniej jest tak...

...niech się ludzie martwią. Co tam, że ciężarówka zasłania przejście pieszym, którzy nie widzą czy coś nadjeżdża od strony Centrum, a rowerzyści? Ha, ha.

Odświeżam temat. GW wspomniała w dwie słowie o parkowaniu na dziko w miastach, (przy okazji plebiscytu polskiej brzydoty).
http://bryla.gaze...IKI_PLEBISCYTU_.html - proponuję od razu przejść na str.7 i zjechać na dół... czy nie wygląda znajomo?

"Moje auto potrzebuje dużo miejsca, a ja muszę podjechać pod drzwi". Co z tego, że 40 m dalej jest pusty parking?

Tak prawie w wątku: Czy nasza Policja ma jakiś nr telefonu, na który można by takie zdjęcia przesyłać z aparatu w formie MMSa?

Myślę, że najlepiej takie pytanie skierować do źródła

No - wydaje mi się, że póki co numer 986 trzeba dodać do "ulubionych" w telefonie i bawić się w ORMOwca.
Niemniej jednak - robić zdjęcia sksnom - i wysyłać mailowo na policję czy na SM byłoby dobrym rozwiązaniem - gdyby tylko był tego jakiś skutek.

a Tu panowie kierowcy w swych pięknych autach postanowili urządzic sobie parking na sciezce rowerowej przy ul. szcześliwej na kaszczorku, bo przecież byli w kościele

i druga fotka

Nie przesadzajmy-parkują na czas mszy albo ślubu.Rowerzysta może ich ominąć.Tam naprawdę nie ma gdzie zaparkować! Akurat tych kierowców bym się nie czepiała

Ciekawy punkt widzenia. W związku z tym pytanie. Dlaczego te samochody nie stoją na jezdni? Czy jest tam zakaz zatrzymywania i postoju? Jeśli nie ma to mogą stać na jezdni, jeśli jest to i tak nie upoważnia to kierowców do parkowania na DDR. Nie chodzi o to, czy rowerzysta może minąć, czy nie. Pewnie może - po chodniku. A tyle jest krzyku, że rowerzyści jeżdżą po chodnikach - prawda? Zatem niech jeżdżą po chodnikach, byleby tylko drogi rowerowe zostawiali kierowcom na ich potrzeby. Bardzo ciekawe, bardzo! Może przypomnę: PORD, DZIAŁ I, Art.2, pt.5 "droga dla rowerów - droga lub jej część przeznaczona dla ruchu rowerów, oznaczona odpowiednimi znakami....", Oddział 2. Zatrzymanie i postój, Art. 49, pt 1.11 "zabrania się postoju (...) na drodze dla rowerów..." I KONIEC NA TYM. Tu nie ma miejsca na uprzejmości i interpretację.

kilka refleksji na temat parkowania przy ul. Szczęśliwej.

1. jako to jest możliwe, że osoby jadące do kościoła, które teoretycznie są osobami praworządnymi łamią przepisy? przecież kierowcy tych pojazdów mają prawo jazdy więc przepisy znać powinni.
2. dlaczego ci kierowcy nie parkują na jezdni? przecież miejsca jest wystarczająco dużo, Szczęśliwa na tym fragmencie praktycznie pozbawiona jest ruchu. czyżby bali się przerysowania przez inne pojazdy?
3. dziwnym jest to, że kierowcy parkujący na ścieżce nie wpadli na to, że tą ścieżkę po prostu niszczą. przecież konstrukcja ścieżek nie jest przeznaczona do parkowania samochodów.
4. czy naprawdę do kościoła nie można dojść na pieszo? kiedyś z tym żadnego problemu nie było. zakładam, że nie wszyscy posiadacze tych samochodów to inwalidzi.

Jestem wrogiem parkowania na ścieżkach rowerowych pod kościołem - zwłaszcza, że do kościoła jeżdżę na rowerze Ale, przy tych fotkach: czy to samochody zasłoniły oznaczenie DR, czy się przypadkiem na fotce nie załapało? Jako osoba z innego osiedla bez opisu nie widziałbym na tych fotkach nic złego - nigdzie nie widzę oznaczenia DR.

znaki na ścieżce przy Szczęśliwej stoją, "kumaty" kierowca nie powinien mieć problemu by je zauważyć

986

Trochę z innej beczki - znalazłem w czeluściach telefonu zdjęcie ze starego miasta:

Aaa, to słynny stojak rowerowo-samochodowy na Szczytnej. A ja mam inny kwiatek. Taka krótka opowieść: przejechał srebrny radiowóz z niebieskim pasem, przejechał granatowy radiowóz z żółtym pasem i...nic. Panowie niczego nie zauważyli. Autko sobie stało i stało, i....

A tu miłośnik ekologii. Nie ma to jak parkowanie na miękkiej trawce. Oponki się nie niszczą.